Nareszcie podziałałam w ogrodzie.
Ostatni rzut okiem na pole gorczycowe
niektóre okazy miały imponujące rozmiary
ale musztardy nie będzie - połowa już leży
powoli przykopuję - ziele jest tak kruche, że pomimo dużej masy zielonej, bez trudu można je "upchać" w ziemi
no i przykopane!
Jak mi teraz na tym pięknym polu jakiś chwast wyrośnie to wrrrr.... wyhaczykuję dziada natychmiast