Danusiu i ja dołączam się do Klubu Wrześniowych Małżeństw
My także braliśmy ślub 3 września, tylko że 2011roku.
Pozdrawiamy serdecznie Agnieszka i Łukasz
Myślę nad sugestią Waldka i wiem, że moja intuicja mnie nie myli i meble są tak misterne, że już nic nie wymagają na stole. jedynie chyba tej samej hortensji co w donicy, ale będzie za duża. Wiem - szklany wazon i hortensja cięta w wodzie.
Nowy, nowy.. staroć, fuksem trafiony, jakby na mnie czekał, metal w czystej postaci, delikatny, szary taki jak tytan, ażurowy, misterny staroć marzeń, w nowej oprawie jesiennego przebarwienia hortensji i "miedzi" turzyc.