Mnie trzęsie na myśl, ze do Pana Złotej Rączki muszę zadzownic i ustalić oględziny, termin prac i cene... Aż mnie trzesie od dwóch dni i się wzbraniam Pan Żlota Rączka lubi u nas przebywac, jak sie rozgosci to się do wakacji go nie pozbędę....
Sebek czy osoba, ktora potrafi przeliczyć potas w gramach na zawartość w cieczy w ml może mieć inne wykształcenie niż inż czyż te cyrkle, ekierki i hiperbole w wypowiedziach nie potwierdzaja tego
Ja aż sie boje pisać u Agi, że coś robie NA OKO, bo potem muszę wyspowiadać się jakie to są proporcje.
Uwielbiam taki przekrój charakterów na forum
Paulinko piękny pomysł na zakątek. A dlaczego brzoza musi być? Może lepiej drzewo o wąskim pokroju posadzić? Zimą i tak w tym miejscu nie będziesz siedzieć i patrzeć na pień. W razie czego kupuj doorenbos aby mialy smukły pień i nie były rozlożyste.
Radziłabym jednak miskanty przy pergoli.
Jeju jak ja mam się wyrobić z trawami, dzisiaj róże dotarły.... Ups w niedoczasie weekendowym jestem.... Zawsze mam tak na początku wiosny, za krótkie dni, za dużo roboty...
Zimy nie było, cyprysik stał długo przed drzwiami, tylko na dwa tygodnie poszedł do przechowalni do ogrodu zimowego. Ponieważ prognozie pogody nie wierzę, bukszpany nadal przechowuję