Basiu, w porywach jest raz ciepło a raz zimno, jestem na cebulkę, więc albo w sweterku, albo plus kurtka albo plus kamizelka, zdejmuję i zakładam...wtedy w bluzce było ciepło, ale generalnie to ciepło za bardzo nie jest. Dzisiaj było przejmujące zimno i silny wiatr. Ale słoneczko świeciło.
Przekopać próchnicę kwaśną z torfem kwaśnym celem obniżenia pH.
Napisałeś etap to "przekonanie terenu" a więc "przekopanie" czy raczej "przygotowanie " terenu???
Ale ładnie. Przepiękne donice. I jak czytam odporne na warunki. Moje dwie najładniejsze pękły na części. Szkoda ale trudno.
Danusiu, jak u Was ciepło. W samej bluzeczce już chodzisz? U nas dzisiaj zimniej niż wczoraj i przedwczoraj. Byłam na dworze w polarze i kurtce.
Danusiu przycięłam moje róże pnące. Na str 395 zamieściłam zdjęcia z przed i po. Mam prośbę, gdybyś zajrzała i powiedziała czy dobrze przycięłam czy źle to byłabym bardzo wdzięczna.
Już jadą do mnie małe ciski, na dosadzenie do niskiego żywopłotu wokół rabat. Będzie sadzenie, 220 sztuk.