Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Kiedyś będzie tu ogród 19:26, 05 cze 2018


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Zakwitł irys od Mariusza. Cudowny... I podoba się nie tylko mi...





Ogródek pachnący różami i lawendą...w budowie 19:23, 05 cze 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry


Ogródek pachnący różami i lawendą...w budowie 19:21, 05 cze 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
Ujęcia premierowe chyba

Kiedyś będzie tu ogród 19:20, 05 cze 2018


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Do Ani/ MałejMi - Anuś to roślinka od Ciebie- rozpław?



Proszę nie patrzeć że zielona woda, ale chwilowo jest z donicą w 'kaczym' oczku bo te właściwe szykujemy.
Ogólne, ogrodnicze wskazówki w projektowaniu i realizacji ogrodów zamkn. 19:19, 05 cze 2018

Dołączył: 29 maj 2018
Posty: 25
Do góry
Witam ponownie, po weekendzie stałam się posiadaczką jodły koreańskiej (prezent). Posadziliśmy ją w rogu działki od ulicy (po 1,6 metra od płotu i planowanej długiej donicy w której chciałabym aby rosły: miskanty, kulki bukszpanowe, czosnki). Zastanawiam się czy w miejscy tej jodły zaplanować większą, kwadratową rabatę przylegającą do ogrodzenia? Ale wówczas co w niej posadzić, powtórzyć kulki bukszpanowe ew. tuje kulki, trawy czy będzie już za dużo ew. co innego aby pasowało?








Kiedyś będzie tu ogród 19:18, 05 cze 2018


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Woda w ogrodzie to skarb...







Hortensjada 19:18, 05 cze 2018


Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
Do góry
frezja napisał(a)
Piękne ozdobniki ☺. Moja Ascot dziurawymi liśćmi straszy i pąków nie ma jeszcze . Muszę zastosować jakiś specyfik, bo mi zniknie z pola widzenia.


U mnie też, z róż odławiam chrząszcze ręcznie bo mam tylko kilka sztuk a pryskać chyba jednak nie będę ( liście hortensji też mam w falbanki). Zmykam teraz do ogrodu choć na godzinkę. Pozdrawiam


Przy okazji napomknę, że moja pampasowa w gruncie bez okrywania ( zawiązana w snopek ) przeżyła (widoczna w rogu fotki


tak wyglądała wiosną przed i po cięciu
Nasz przydomowy ogródek 19:17, 05 cze 2018


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11236
Do góry
Haniu no to czekamy na kwitnienie ketmii. Roczne przyrosty to 20-30 cm a więc roślina rośnie szybko.

Iwonko dziękuję za odwiedziny - to prawda drzewiasta zastrajkowała. Paproć wykop w jesieni i przesadź na nowe miejsce, najlepiej jak zżółkną jej liście - ale uwaga! Ogranicz jej możliwość "wędrowania" po rabatce bo za chwilę będzie wśród innych roślin.
O zobacz poniżej u mnie - ma ograniczenie, z jednej strony kostka a z drugiej betonowa ściana wjazdu do garażu. Trwa nieustanna walka o jedzonko (ale wzdłuż rabaty) pomiędzy paprocią, miechunką, hostami i irysami.




Kiedyś będzie tu ogród 19:17, 05 cze 2018


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
elka_ napisał(a)
Anka, to ty teraz, na forum, specjalistką od bonsai będziesz
Elu ja tylko miałam okazję podpatrzeć Fachowców w tym temacie i podpytać o to i owo.





Wani napisał(a)
Co to za derenie? Widziałam ostatnio w szkołce i strasznie miałam ochotę kupić Odmiana Schmetterling. Nadal mam ochotę ale boję się że przemarzną.
Aniu to derenie Kousa. Nie sądzę, żeby ktoś je tam okrywał. Ale rosną w osłoniętym miejscu.



Gosialuk napisał(a)
Pięknie te derenie kousa wyglądają. W ogrodzie botanicznym takie widziałam, a tam chyba niczym ich na zimę nie okrywają.
I były piwonie drzewiaste. Ogromne okazy ponad dwumetrowe. Szkoda, że już bez kwiatów. Będzie u Ciebie co oglądać jak podrosną.
A i jeszcze przyjrzałam się metasekwoi. Piękne drzewo. Nie przepadam za iglakami, ale tym się zachwyciłam. Warto ją posadzić w ogrodzie.
Gosiu te też z ogrodu botanicznego. Ja mam dzięki Sylwii 3 sztuki, ale jeszcze maluszki. Drzewiastymi zachwycałam się w Bolestraszycach- zarówno u Mariusza jak i w Arboretum. Też po przekwitnięciu, ale samo 'drzewko' jest cudne. Metasekwoje rosną (2 trochę przemarzły czubki, ale mają się dobrze), cypryśniki też.



Mira104 napisał(a)
Moje to kurduple Nawet nie wiedziałam, że kwitną i moje maja kolorowe liście. Musze porwać tel. ojca i porobić zdjęcia
Czekam zatem na fotki...



Wani napisał(a)
A długo kwitną te derenie?
Aniu rozumiem, że chodzi ci o Kousa? Niestety nie wiem. Moje maluszki.
Ogród KasiWB - część II 19:16, 05 cze 2018


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Do góry
Sezon 2017 u Hanusi 19:13, 05 cze 2018

Dołączył: 01 cze 2013
Posty: 1489
Do góry


Haniu pracowita Dziewczyna z Ciebie działka,kwiaty w domu i przetwory.
Zaraz popatrzę sobie na Twoje piękności z przyjemnością.
Mocno ściskam i pozdrawiam.
Chlebek ziołowy 19:13, 05 cze 2018


Dołączył: 17 wrz 2015
Posty: 3928
Do góry
Na forum jest już jeden przepis na chlebek ziołowy, ten ma nieco zmienione proporcje. Na prośbę dziewczyn wklejam ten przepis, z którego zrobiłam chlebek na spotkanie ogrodowiskowe do Beatki


Składniki:
• 600 g mąki
• 50 g drożdży
• 1 łyżeczka cukru
• 1 łyżeczka soli
• 1 łyżeczka suszonej pietruszki
• 40 ml oleju roślinnego
• 280 ml letniej wody

Masło ziołowe:
• 150 g masła w temperaturze pokojowej
• Pęczek świeżej pietruszki
• 1 mała cebulka
• 3 ząbki czosnku
• 1 łyżeczka suszonego koperku (ja daję pęczek świeżego koperku)
• 1 płaska łyżeczka soli
Wykonanie:
Do miski wsypać mąkę, sól, suszoną pietruszkę. Wkruszyć drożdże i posypać je cukrem. Dodać olej, wodę i całość wymieszać. Zagniatać ciasto do momentu, aż zacznie odchodzić od dłoni. Ok. 4-5 min. Oprószyć je mąką, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 40 min do wyrośnięcia.
W tym czasie przygotowujemy masło ziołowe. W naczyniu mieszamy dokładnie wszystkie składniki. Masło, drobno posiekaną pietruszkę i cebulkę, sól oraz koperek, a także starty na tarce lub przeciśnięty przez praskę czosnek.
Wyrośnięte ciasto przekładamy na blat i wałkujemy na kształt prostokąta o grubości ok. 0,5 cm. Płat ciasta smarujemy przygotowanym wcześniej masłem ziołowym. Całość tniemy w poprzek na paski o szerokości ok. 3 cm. Każdy pasek zwijamy w harmonijkę i układamy w tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia, jeden obok drugiego. Tym sposobem wypełniamy całą blaszkę.
Tak przygotowany chlebek pieczemy w rozgrzanym wcześniej do 180-200 stopni piekarniku (w zależności od piekarnika, ja piekę w 200 stopniach), przez około 30-35 min. Po wyjęciu z piekarnika, chleb jest gotowy do zjedzenia i taki na ciepło jest najsmaczniejszy

Przepis pochodzi z blogu www.obiaddlataty.pl

Fotki moje




I nieco inaczej ułożone harmonijki




Hortensjada 19:08, 05 cze 2018


Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
Do góry
Ewa777 napisał(a)
Bożenko, wczoraj na listkach hortensji bukietowych, które mam w donicach pojawiły się białe plamki na obrzeżach liści. U siebie załączyłam zdjęcia. Znajdziesz czas, żeby zajrzeć i podpowiedzieć co to i czy trzeba reagować?



Po pierwsze Mega Avatarek

Co do problemu to na szczęście ja się jeszcze z czymś takim u siebie nie spotkałam ale pierwsza myśl- czy to nie jest jakiś osad ? próbowałaś to przetrzeć wacikiem ?

A na pocieszenie moje ulubienice, jedną prowadzić będę w formie typowej a drugą ( tylko mi się nie śmiać ze sznureczka ) w formie piennej


W Dolinie Muminków 19:05, 05 cze 2018


Dołączył: 26 mar 2014
Posty: 395
Do góry
BASIA8 napisał(a)
Dziś zdjęcia specjalnie dla Gosi z ..marzy mi się ogród...

Basiu uwielbiam takie akcje To teraz sobie będziemy biegać z naszymi badylkami i szukać dla nich miejsca, hihihii...
Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 19:04, 05 cze 2018


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Do góry
margaretka3 napisał(a)




Gosia te "jasnoróżowe główki" to do kogo należą? U mnie knautia przegoniła wysokością swoją ogrodniczkę, czyli ma ponad 1,60 i sieje się na potęgę.
Kiedyś będzie tu ogród 19:02, 05 cze 2018


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Gosialuk napisał(a)
Nie miałabym cierpliwości do tego bonzai. Derenie ładne krzaczki, stanie w wodzie wcale się na nich nie odbiło.
Jak Gosiu też. Podobno niektórzy zapisują się do tej szkoły po to by cierpliwości się nauczyć. Midwinter fire ładnie zniosły zalanie. Szkoda tylko, że dopiero niedawno na tyle osuszyło teren, że można do nich wejść. Więc zostały niecięte...



Gosiek33 napisał(a)
Rewelacyjna wycieczka )

Wiesz Gosiu, bardzo lubię to miejsce. Niby szału nie ma, ale...



gobasia napisał(a)
no wiecie co?...ja do Kuchar mam z 10 km...i nic nie słyszałam..wiem ,ze tam jest szkólka drzew

A wiesz Basiu, że miałam chęci zapytać czy się wybierasz... ale niestety ostatnio internet rzadko ze mną współpracuje. A te imprezy to cyklicznie co roku... i inne są... tak więc jeszcze będzie okazja.

Hortensjada 18:58, 05 cze 2018


Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
Do góry
Makao_J napisał(a)
Rozumiem że Montana kwitnienie już zakończyła. Jak wygląda traz? Bez różowych kwiatkow?
Myślę nad jej kupnem ale znichęca mnie jej krótkie kwitnienie. I strach że mi przemarznie bo u mnie wiatry są.


Zrobię fotkę, obiecuję , ale muszę wyjść na ulicę


Bukavu
Hortensjada 18:55, 05 cze 2018


Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
Do góry
Elka napisał(a)
Bożenko jeżeli nie widzę jeszcze kwiatostanow na moich limelightach tzn. Że za krótko je przycielam ? Przeprowadziłam moje pierwsze cięcie jakieś 15 cm nad ziemią. Porazka???


W przypadku bukietowych nie ma czegoś takiego jak za krótko, większość moich bukietówek nie zawiązała jeszcze pąków kwiatowych. A cięcie jest nieodzowne , dla prawidłowego rozkrzewienia, no i kwiatostany będą też większe. A już później jak kto woli i ile ma miejsca w ogrodzie to może poszaleć z wywindowaniem do góry i ciąć oszczędniej

lubię ozdabiać komentarze A to czas róż

Bonita

Przedziwny Ogród 18:51, 05 cze 2018


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10742
Do góry
AgataM napisał(a)











Piękny, bardzo wcześnie u Ciebie zakwitł, to późno kwitnący.
Hortensjada 18:46, 05 cze 2018


Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
Do góry
eDorka napisał(a)
Cudnie!
Też mam Montanę i nie dokupuję, chociaż co roku są dostępne w niskiej cenie. Robię sadzonki, przyginającgałązki do podłoża.

Czy Twoja hortensja dębolistna kwitnie już? Moja rozpoczęła właśnie spektakl. Ma 5 kwiatostanów, jest u mnie od wiosny ubiegłego roku i to jej pierwsze kwiaty u mnie. Ja jej na mrozy poniżej minus 5 dawałam kapturek z cienkiej włókniny z racji tego, że mam przeciągi.

Kwitnie również zakupiona wiosną tego roku Polestar. Chcę ją trzymać w doniczce na tarasie.... Mam nadzieję, że nie ususzę...



Ja żadnych kapturków nie robię dla roślin w gruncie ale mam kilka donic z ogrodowymi i je na zimę chowam do garażu ( w sezonie maskują mi miejsce przy tarasie gdzie betonowa wylewka uciekła prawdopodobnie z ram i uniemożliwia posadzenie rośli a skuwać tego na pewno nie będę ! Dębolistne zawiązaly pąki ale mimo, że mam egzemplarze też kilkuletnie to daleko im do kwitnienia jak na fotkach reklamowych Ale może w przyszłości coś się zmieni

Na razie w zastępstwie fotka różana ( Ascot)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies