Cudne widoczki!
Mam też sporo berberysów Admiration, krzaki duże i takie nieforemne się zrobiły, denerwują mnie i myślałam, żeby je przyciąć teraz, myślisz, że to zły pomysł?
Ja też mam takie nasienniki u krokusów, ale nie u wszystkich odmian to obserwuję, tylko u wielkokwiatowych zauważyłam, szczególnie u Pickwick.
Na koniec poszła się nacieszyć ogrodem i zrobić sobie fotki na pamiątkę Dziękujemy Mai i Ekipie za cudowną atmosferę jaką wokół siebie tworzą, świetnie się z Nimi pracowało
Mam nadzieję, że się nie zawiedliście relacją z tego wyjątkowego dnia i apetyt zaspokoiłamWięcej fotek brak. Mam jeszcze wpisy do książek, ale to już potem pokażę
Dziękuję Wszystkim osobom, które się przyczyniły do tego by ten dzień był wyjątkowy i udzieliły wsparcia zarówno realnego jak i duchowo moralnego. Jesteście Kochani
Wszystkim którzy przy nas byli i trzymali kciuki, a przede wszystkim Kasi za to, że stworzyła możliwość poznania Mai osobiście i doceniła nasze wysiłki.
Wieczorem wiaterek chłodny, a ramiona spieczone
i najlepsza pozycja jest na siedząco, w końcu nie mało kilometrów dziś zrobione
ale nie wszystkim jest dane przysiąść, odźwigali się panowie bo prawie cały dzień grany z ręki bez statywów
wieczorem zmiana pogody i planu, chmurki pływają, trzeba się doświetlić, eM dostał zatrudnienie w ekipie
Maja myśli o czym powiedzieć
a chłopcy jak ominąć chmurki
40 letnia ławka wytrzymała nas Obie, ale jak Maja wstała ja fiknęłam koziołka na cztery litery, było śmiechu
góra i dół bo nie wiadomo co ciekawsze, a żal czegoś opuścić
Z której strony lepsze światło?
Dubli nie było prócz jednego( Em się pleckami do kamery odwrócił)
Więc był czas i naspacery, bo pracownicy Ekipy też maja własne ogrody i każdy ciekawy
Heathcliff pierwszy sezon u mnie, kształt kwiatu ma przepiękny a kolor hmm w pąku jest czerwony co mnie troszkę przeraziło na początku ale z czasem przybiera piękny kolor