Górne zdjęcia robione w słońcu. W rzeczywistości kolor chłodniejszy. Bardziej realna ta fotka (choć też nie do końca). Najlepsze określenie to ciemny, zimny fiolet.
Gdyby to było miejsce gdzieś na uboczu ogrodu, to pozwoliłabym roślinom na niekontrolowany rozrost i wzajemne pożeranie. Cypelek jest jednak w centralnym punkcie ogrodu,
Wędzarnia już z kostką i białymi słupami. Z wykopów pod kostkę mamy sporo ziemi do rozsypania po ddziałce. Wcześniej trzeba zastosować chwastox lub inny pożeracz chwastów.
Mnóstwo pąków piwoni, hortensji, róż , które dopiero zakwitną i wiele innego kwiecia Jest Bajecznie a jak pachnie, jest to miejsce do którego chce się wracać Irenka pochyla się nad każdym kwiatkiem i nasionkiem i jest to miłóść wzajemna