U mnie nawadnianie odpada
chciałabym malutkimi kroczkami przejść na następną cześć ,
Bardziej coś chciałabym stworzyć
z celem na spacery na " starość "
coś co samo rośnie ,
i wygląda naturalnie ,
ale będzie widać" rękę ogrodnika "
Twoja rabatka ,
bardzo mi się podoba
i idealnie się wplata w mój pomysł
Jedyna różnica to słońce ,
Mam tam pełne słońce ,
ale może dzięki brzozą ( myślałam o zwykłym )
osiągnę trochę cienia
Byłem dziś w szkółce. Mają 3 sztuki dużych Long Trunków. 2 z nich są jakby szczepione na wysokości około 3m (z doniczką) i zwisają im pędy w dół na kilkadziesiąt cm, poniżej na pniu brak pędów. Trzeci oprócz zwisających od ok 3m pędów ma też jeden prosty pęd sięgający około 4-5 metrów. Ceny jak za tak dorodne drzewa 250-350 zł chyba całkiem atrakcyjne.
Zastanawiam się, czy wziąć wszystkie 3, czy ten najwyższy odpuścić i zamiast niego wziąć Wiąz Camperdowni, tez wysoko szczepiony około 3m. W takiej opcji posadziłbym wiąz na środku a obok 2 Long Trunki, uwzględniając, że wiąz pójdzie znacznie szerzej.
Mam pomysł, żeby osiągnąć efekt jak na poniższej "wizualizacji" Czy jest to wykonalne?
jeszcze jedno pytanie, te Long Trunki nie miały białej kory, a chyba powinny, bo z tego słyną. Możliwe, że zostały zaszczepione na podkładce z innej odmiany brzozy?
Madzia, tam jest dość cieniście, a za płotem sąsiad ma super brzozy - przy samym płocie.
Jak wykoszę tam marne krzaki białego bzu, to będę miała brzozy na wyciągnięcie ręki.
Tam jest działka tylko 200 metrów, więc z drzewami ograniczę się do małych kloników max. Cały las mi wystarczy
Dorotka ,
Bardzo dziękuję za cenną radę
Tak też zrobię ,
A widzisz , nie wpadłabym na pomysł ,
Żeby przy branie wsadzić po brzozie i hortensji ,
Tak zrobię ,
a co do róż
… tak zrobiłam 3 sadzonki z Chopina ,
i zrobiłam coś na zasadzie eksperymentu ,
Ponieważ na tych patyczkach były ślady pąków liściowych
( specjalnie wybrałam takie )
postanowiłam spróbować przyspieszyć o 2 tygodnie sadzonki ,
wsadziłam je z ukorzeniaczem .
A donice wstawiłam do szkarenki ,
Ciekawe co się stanie ?
Może się uda ,
idę zrobić fotki ,
i zaraz wstawie
Dorotko ,
twoje szczepienie to " profeska "
Ja bym tak nie umiała
Asia
pięknieeee masz nie mogę się napatrzeć
co do brzozy wielopniowej ….hmm -ja bym tam dosadziła taką jak pozostałe a dla tej wielopniowej znalazłym miejsce gdzie indziej
Buziaki
Bardziej podoba mi się pierwszy pomysł. Posadziłabym jeszcze dwie brzozy przed bramą, po obu stronach, żeby było nawiązanie do drugiej części i oczywiście po hortensji. Ja zrobiłam wiosną sadzonki z patyczków i jak nigdy wcześniej większość patyczków żyje, chyba to zasługa wilgotności w powietrzu. W ogóle widzę, ze wszystko co zaszczepiłam chyba dobrze rokuje. Patyczki róż wsadziłam do doniczek do góry nogami. Tak mają stać 2 tygodnie. Później trzeba je przekręcić i posadzić prawidłowo.
Czy Ty zaczęłaś już przygodę z ukorzenianiem róż?
Aniu najstarszy kompost jest zawsze na dole kompostownika jak potrzebuje np 2-3 taczki to sobie odrzucam trochę z dolu ten nie przekompostowany i biorę z dołka tam już trochę bardziej rozłożony.
W zeszłym roku sypalam przyspieszaczem 2razy, jak wrzucałam skoszona trawę. Później ostatnie koszenie trawnika mieszam z liśćmi brzozy i też przesypuje.
Kiedyś kompostowalam liście w workach foliowych. Liście wkładałam do worka robiłam dziurki i tak przez całą zimę sobie staly. I co się okazało liście tylko zbutwialy, ale się nie rozłożyły. Zostawiłam jeden worek do jesieni i też specjalnie się nic nie zmieniło.wiec nie było sensu kompostowania w workach teraz wrzucam bezpośrednio do kompostownika i mieszam że skoszona trawa.
Kompost dobrze rozłożony mam po 2 latach nie da rady przyspieszyc. Może ktoś inny ma wcześniej ja nie.
Asiu, stipa ślicznie wygląda. Jak tak się jej wszędzie na fotkach przyglądam to naszła mnie chęć na jej wypróbowanie, u mnie na górnej skarpie może ładnie wyglądać.
No spójnie u Ciebie, ładnie i zdrowo
Co do brzozy... Moim zdaniem, jeżeli patrzysz na taras tak jak pokazałaś z tymi kwiatkami po prawej, to może Ci zasłonić cały placyk w przyszłości??? A taki ładny jest
No właśnie, brzoza, to jest jedna, czy dwie w dołku?
Kto tu ma wszystko wielkie! A właśnie, Ty różne kombinacje z lawenda robiłaś. nie ma problemów po przesadzaniu? Mam kilka do zmiany miejsca.
Brzozy dwie. I dołki też w sumie dwa były, bo badylki takie małe
Oddaliłam je ciut od siebie żeby miały miejsce swobodnie rosnąć. Teraz już są coraz bliżej
Lawendzie klapną kwiaty po przesadzaniu, ale powinny się naprostować jak będzie ich mocno prażyć słońce.
Ja z lawendą robię wszystko...chyba żadna mi jeszcze nie padła
Sylwia,miałaś kiedyś karczownika w ogrodzie? Jak się go pozbyć?
W tym sezonie jeszcze strat nie widzę, ale co kilka dni jest w tym samym miejscu świeży niewielki kopczyk ziemi.
W po przednich latach karczownik zniszczył mi 3 brzozy Doorenbos i kilka innych drzewek.
Miałam, zjadł mi różę trzy lata temu. Ja mu sypałam granulat na nornice i szczury w dziurę i chyba skutecznie
Sylwia,miałaś kiedyś karczownika w ogrodzie? Jak się go pozbyć?
W tym sezonie jeszcze strat nie widzę, ale co kilka dni jest w tym samym miejscu świeży niewielki kopczyk ziemi.
W po przednich latach karczownik zniszczył mi 3 brzozy Doorenbos i kilka innych drzewek.
Droga Jolu, czy masz automatyczne podlewanie? Interesuje mnie rabata brzozowa. Mam u siebie hortensje pod brzozami, ale słabo rosną i zastanawiam się co robię źle.
Czy zechcesz podpowiedzieć co można posadzić przy brzozach?
Asiu, stipa ślicznie wygląda. Jak tak się jej wszędzie na fotkach przyglądam to naszła mnie chęć na jej wypróbowanie, u mnie na górnej skarpie może ładnie wyglądać.
No spójnie u Ciebie, ładnie i zdrowo
Co do brzozy... Moim zdaniem, jeżeli patrzysz na taras tak jak pokazałaś z tymi kwiatkami po prawej, to może Ci zasłonić cały placyk w przyszłości??? A taki ładny jest