Można je oskubać z brązowego i obserwować czy odrastają, powinny się zabudować. Na cmentarzu który odwiedzam obskubano moje tuje przed Wielkanocą do gołego, na palmy dodam... po latach zabudowały się całkowicie, ale były zdrowe, Tutaj nie wiadomo czym potraktowane i jaki powód.

Ja osobiście, z uwagi na efekt, pewnie bym wymieniła na nowe, koniecznie w takim samym rozmiarze

Witam wszystkich serdecznie na forum. Mam problem z thujami. Żywopłot sadzony był ok 30 lat temu. Od 2-3 lat pojedyncze sztuki usychają. Słyszałem tłumaczenia, że umierają "ze starości", ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć. W tym roku zaczęło się robić coraz gorzej, duża część jest chora, niektóre uschły całkowicie. Zdjęcia robione są na początku czerwca. Część z widocznych uschła już całkowicie a część ma nowe przyrosty, jednak widać już oznaki brązowienia. Nie widać żadnych szkodników. Dzisiaj zrobię nowe zdjęcia. Proszę o pomoc.

Nie, byłyby inne objawy, coś się musiało zdarzyć, ktoś co chlusnął w tuje? A może woda z węża była gorąca nie zdążyła się schłodzić i polałeś ukropem?

Rabatka wygląda na bardzo dobrze utrzymaną, czy tu stała jakaś blacha albo coś oparte, co zacieniało tuję? Na pieska to nie wygląda za wysoko poszło.

Rozumiem. Wycinam środkowe przewodniki, oraz wszystkie uschnięte gałązki. A wycięcie kilku gałęzi i skrócenie kilku innych też jest możliwe? Bo chciałbym aby drzewko trochę zgęstniało ale zmniejszyło obwód jednocześnie, jeśli jest to możliwe.
Czym powinienem zabezpieczyć miejsca gdzie będą ścięcia?

A o ile można go skrócić?

Mam w ogródku takiego olbrzyma. I chcę go przyciąć. Najlepiej jeżeli to możliwe w połowie. A następnie trochę podciąć mu gałęzie, bo robi za dużo bałaganu. Jak to zrobić aby nie uszkodzić drzewka?

Możecie mi też powiedzieć co to jest za gatunek?