Kochany ogrodniku, przesadzasz z chemią strasznie, nie wierz tylko w sypanie nawozów i opryski. Przede wszystkim zapewnij im dobre warunki siedliskowe żyzną ziemię i wodę w korzeniach no i ściółkę, żeby gleba nie wysychała, albo drenaż jeśli mają za mokro.

Pierwszy błąd - nawożenie po posadzeniu

drugi błąd - nawożenie w październiku - za późno bardzo za późno to powoduje mniejszą odpornośc na mróz, bo pędzisz je przed zimą do wypuszczania nowych, delikatnych przyrostów.

trzeci błąd - zamiar robienia teraz targetu przeciw brązowieniu, bo to brązowienie to albo skutek Twoich błednych, wczesniejszych nawożeń, albo po prostu normalny objaw czyli tuje brązowieją w środku bo mają ciemno i ciasno. Tak się dzieje i nie ma w tym nic groźnego.

A więc zrewiduj proszę swój pogląd na sypanie, nawożenie i opryskiwanie, albowiem producenci nabiją w butelkę naiwnych amatorów ogrodnictwa.

A najlepiej pokaż zdjęcia, bo bez zdjęć można tylko przyczyny przypuszczać, a nie być pewnym co się dzieje naprawdę

No to "dowaliłam" Tobie, ale skoro mam pomóc - muszę tak napisać.

Witam.Mam pytanko kupiłam piękna szczepionką tuje na nóżce, no i niestety w nocy suczka oskórowała mi tą nóżkę jak mogę uratować to cudeńko? Czy w ogóle mogę coś zastosować na tak zranione drzewko? Proszę o rady

Przydałoby się zdjęcie, nie wiemy jak duża jest rana.

Bernadeta napisał(a)

Witam.Mam pytanko kupiłam piękna szczepionką tuje na nóżce, no i niestety w nocy suczka oskórowała mi tą nóżkę jak mogę uratować to cudeńko? Czy w ogóle mogę coś zastosować na tak zranione drzewko? Proszę o rady

Możesz zastosować maść ogrodniczą, Funaben albo podobną na rany po cięciu, jeśli kora jest obgryziona dokoła to nie da się uratować, ale próbuj.

Gardenarium napisał(a)

Rabatka wygląda na bardzo dobrze utrzymaną, czy tu stała jakaś blacha albo coś oparte, co zacieniało tuję? Na pieska to nie wygląda za wysoko poszło.

Właśnie nic tam nie stało ( sam się dziwie że akurat te dwie chorują rabata regularnie odchwaszczana tuje nawożone ,może za mało wody bo nie podlewam regularnie )W sumie to one są zacienione bo za nimi rośnie duże drzewo czereśni od sąsiada (słońce mają tylko od rana )

Nie, byłyby inne objawy, coś się musiało zdarzyć, ktoś co chlusnął w tuje? A może woda z węża była gorąca nie zdążyła się schłodzić i polałeś ukropem?

Gardenarium napisał(a)

Nie, byłyby inne objawy, coś się musiało zdarzyć, ktoś co chlusnął w tuje? A może woda z węża była gorąca nie zdążyła się schłodzić i polałeś ukropem?

Ja nigdy nie podlewam roślin po wierzchu ale sąsiad ma kranik od wody około metr od tych tuj (a nie jestem jego zbyt pewny bo to wre..y typ)Droga Pani Danusiu jeżeli całe uschną to co dalej robić (czyt. sadzić od razu nowe)?

Można je oskubać z brązowego i obserwować czy odrastają, powinny się zabudować. Na cmentarzu który odwiedzam obskubano moje tuje przed Wielkanocą do gołego, na palmy dodam... po latach zabudowały się całkowicie, ale były zdrowe, Tutaj nie wiadomo czym potraktowane i jaki powód.

Ja osobiście, z uwagi na efekt, pewnie bym wymieniła na nowe, koniecznie w takim samym rozmiarze

Gardenarium napisał(a)

Można je oskubać z brązowego i obserwować czy odrastają, powinny się zabudować. Na cmentarzu który odwiedzam obskubano moje tuje przed Wielkanocą do gołego, na palmy dodam... po latach zabudowały się całkowicie, ale były zdrowe, Tutaj nie wiadomo czym potraktowane i jaki powód.

Ja osobiście, z uwagi na efekt, pewnie bym wymieniła na nowe, koniecznie w takim samym rozmiarze

Dziękuję za rady już wczoraj je przyciąłem i profilaktycznie w weekend prysne topsinem.Korzystając z sytuacji zapytam jeszcze o tawułę goldmound przypalają jej się mocno liście i jest bardzo blada rośnie w pełnym słońcu.Czy to mogą być objawy braku wody.

Ogólnie są wielkie upały i praży słońce niemiłosiernie. Braku wody> owszem, ale raczej przypalenie, wykruszą się potem i będzie ok. Możesz przyciąć w kulkę.