Dzisiaj marny dzień bo deszczowy, jedna burza przechodziła druga nadchodziła. Była przerwa więc robiliśmy przycinkę sosen wierzby i dereni. Teraz trzeba wszystko przemielić.
Derenie miały ponad metrowe przyrosty.
Ogród żyje swoim trybem róże już co niektóre rozkwitają.
Z okazji Dnia Mamy dostałam w prezencie róże do posadzenia. Bardzo się cieszę, ze następne do posadzenia.
Ogólny widoczek
Kozibród