Uff, chwilę to trwało (ostatnie formalności itp.), ale w końcu udało mi się "wyrysować" plan działki. Niby to 15 a, ale stan zastany ciut utrudnia myślenie o ogrodzie:
1 budynek gospodarczy z trzema (!) garażami
2 altana
3 widok na szczytową ścianę bardzo wysokiego domu sąsiada, wybudowanego w ostrej granicy działki
4 skład opału (drewno poukładane w kubiki, pod zadaszeniem)
5 dom - klasyczna kostka
6 murek oporowy
7 tu zacznę przwdopodobnie prace ziemne

8 brama wjazdowa
Działka ma nieforemny kształt, bo pusty trójkąt za budynkiem gospodarczym został dokupiony od gminy. Za nim już tylko widok na zabytkowe fortyfikacje ziemne - raczej sąsiadów nie będzie
W tej chwili wiem tylko, że jak najszybciej muszę obsadzić widok na blok sąsiada - myślę o szpalerze serbów.
Prace ziemne zacznę pewnie w 7 (róże z przyległościami), w trójkącie w przyszłości stanie skrzyniowy warzywnik.
Z zastanej roślinności mam trawę w dużych ilościach, 3 nieforemne "kule" cisowe wzdłuż wjazdu, za murkiem oporowym. Za nimi mini plantacja truskawek (do przeniesienia po tegorocznym owocowaniu) i 7 świerków conica między altaną a budynkiem gospodarczym. Rachitycznych tujek w okolicach 7 nie liczę.
Im dłużej patrzę na plan, tym większe mam wątpliwości, czy uda się tu stworzyć ogród