Zdziwisz się jak napiszę że jasnoty już nie ma? Nie ma tych kuklików z których to dzieci trafiły do Ciebie, ten który pokazałam dostałam od Iwonki.
Nie ma też ożanki Padł janowiec, a był taki piękny (żółty ) Padł jeden z lilaków. Nie wiem co się zadziało, jakiś pech.
Pracowicie minęło nam piątkowe popołudnie. Trawnik w ogrodzie i na zapłociu skoszony. Oprysk roztworem tymolowym zrobiony. Szkodniki widać było tylko na trzmielinie europejskiej. Ją co roku coś podjada.Jeśli tymol nie pomoże zrobię oprysk na bazie mydła potasowego, octu i sody.
Ogród w promieniach zachodzącego słońca.
wokół tarasu
ale jak pięknie ukwiecona!!!
u rodziców parę wiśni ozdobnych jest już 3ci sezon i mają po 1 - słownie: jednym kwiatku. Muszę poczytać co wiśnie lubią, albo czego nie lubią.
a jeśli drzewko by Ci zaczeło marnieć to warto je wykopać i upewnić się że korzenie nie trafiły na jakiś kamien albo mega zbitą ziemię.
Ale super Ci się udało garneta wyprowadzić. Muszę nad moim popracować, bo się całkiem rozłożył, zamiast w górę ciągnąć Przypomniałaś mi, że jesienią na wyprzedaży humus kupiłam, mus jutro podlać co trzeba No i wcale się nie dziwię, że Ci się ogródeczek podoba. Coraz piękniejszy się robi. Jak już całkiem go "docacasz", to pewnie przeprowadzka będzie, hehe
U mnie lubczyk podatny był na rdzę i latem dość wcześnie z tego powodu zamierał. Od zeszłego sezonu robiłam mu opryski propionianem wapnia. Zdecydowanie mu to pomogło. Dostał też trochę obornika w stópki.
Ta kalina u mnie przeżyła kilkunastostopniowy mróz bez śniegu. Wielka szkoda, że Twoja podmarzła. Miałam dzisiaj ogrodowych gości i zachwycali się jej zapachem.
Jak już jestem w temacie różanki, to udało mi się wczoraj uwolnić od chwastów larissy.
Ciekawa jestem co pokażą w tym roku, przez ostatnie dwa lata trochę rozczarowywały.
Po drugiej stronie ścieżki Munstead Wood ładnie się zbiera, zobaczymy co pokaże w sezonie. Trochę się obawiam, bo dosyć blisko niej mikanty mam posadzone, i nie wiem czy nie będą jej za bardzo zacieniać.
No i wspomniana bonica - najbardziej żywotna z moich róż