Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Czubajkowy Ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Czubajkowy Ogród

gierczusia 09:30, 27 maj 2018


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Doranma napisał(a)
Gierczusiu droga, dziękuję za tyle ciepłych słów! Cieszę się, że dobrze się tutaj czujesz i zapraszam jak najczęściej
Tabliczka bez żadnego uszczerbku przetrwała zimę wisząc na drzewie - przez zapomnienie, raczej wolę ją chować, gdy kończę sezon i to nie ze względu na warunki atmosferyczne, a raczej z uwagi na ewentualne obce ręce, do których mogłaby się przykleić ...

Haha ... Przykleić To rzeczywiście bywa problem .. no aż cud ,że przetrwała ona jest ręcznie robiona decoupagem ???
Uwielbiam rodki królewskie uważam ,że sà naprawdę szczególne ja mam jagiełłę..jest czerwono różowy , gęsty i kwitnie jak goooopi koffam go ale ten Twój..taka zmienność kolorów..fantastikooo
Buziole
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
Gosialuk 12:23, 27 maj 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5263
Pooglądałam śliczne kaliny. Cieszę się, bo i u mnie zagościły. Dobrze tak poczytać wrażenia i wnioski z ich uprawy. Dojrzałam domeczek bardzo ładny schowany w zieleni. Czy znasz dobry sposób na rozmnożenie tawułek Arendsa? Bardzo mi się podobają i dobrze u mnie rosną.
Rododendron piękny.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Doranma 21:46, 27 maj 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
sylwia_slomczewska napisał(a)
Powojnik elf u mnie też rośnie w pobliżu aktinidii
Fajna ta biała furteczka


Witaj! Fajnie Cię znów u siebie widzieć
Elf przechorował minioną zimę i teraz nieśmiało odrasta od korzenia, więc na razie nie ma zamierzonego efektu w duecie z Adamem, więc niewykluczone, że Elf dostanie inne miejsce, a do towarzystwa dla Adama, może jakaś dama aktinidiowa... któż to wie, co mi w ciągu lata do głowy przyjdzie A furteczka czeka na malowanie, bo gdy było błoto, to przejeżdżające samochody niemiłosiernie mi ją zachlapały
Pozdrawiam ciepło
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 21:50, 27 maj 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
inka74 napisał(a)
Muszę poczytać o Watanabe. Wygląda pięknie a ja jeszcze będę miała miejsce na 2 hortki na nowej rabacie. A zmienność Władka bardzo mnie zaskoczyła. To nie jest normalne. Ba nie piszą o tym nic a nic. Muszę go poszukać. Wolno rośnie. Nadałby się w dziurę po polarnachcie...


Ineczko, nie mam pojęcia jak u innych zachowuje się Władek, ale nie mam wątpliwości co do tego, że to właśnie on. Nie dość, że wzrost haniebny (rzeczywiście mało przyrasta, ale jest gęściutki), to kupiony na stoisku szkółki-rodzicielki tej odmiany, więc na pewno wiedzieli, co sprzedają Ja lubię takie zmienne kwiatki
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 21:53, 27 maj 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
gierczusia napisał(a)

Haha ... Przykleić To rzeczywiście bywa problem .. no aż cud ,że przetrwała ona jest ręcznie robiona decoupagem ???
Uwielbiam rodki królewskie uważam ,że sà naprawdę szczególne ja mam jagiełłę..jest czerwono różowy , gęsty i kwitnie jak goooopi koffam go ale ten Twój..taka zmienność kolorów..fantastikooo
Buziole


Tak, robiona ręcznie, ale nie moimi rączkami, zamówiłam u koleżanki-blogerki. Przyłożyła się, widać, bo z tabliczką naprawdę nic złego nie dzieje.
Podczas wystawy Zieleń to życie oglądałam na stoisku szkółki wszystkie rodki królewskie, zdecydowałam się jednak na Władka, bo mały i ma delikatne kolorki. A że zaczynała się u mnie akurat faza różu,to ... sama rozumiesz
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 21:56, 27 maj 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Gosialuk napisał(a)
Pooglądałam śliczne kaliny. Cieszę się, bo i u mnie zagościły. Dobrze tak poczytać wrażenia i wnioski z ich uprawy. Dojrzałam domeczek bardzo ładny schowany w zieleni. Czy znasz dobry sposób na rozmnożenie tawułek Arendsa? Bardzo mi się podobają i dobrze u mnie rosną.
Rododendron piękny.


Kalinki lubią mokre nóżki, więc jeżeli u Ciebie nie będzie im brakowało wody, to na pewno będą się pięknie sprawowały. A co do tawułek, to chyba tylko przez podział- nasion nie zawiązują (przynajmniej u mnie nigdy się nie wysiały, a czasami nie ścinam kwiatostanów, bo uważam, że nawet po kwitnieniu nadal są piękne, poza tym nie ścięte chyba dłużej utrzymują roślinę przy życiu - liście nie zamierają), a z takiego cieniutkiego listka? gałązki? wątpię. Pozdrawiam
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
gierczusia 22:11, 27 maj 2018


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Doranma napisał(a)


Tak, robiona ręcznie, ale nie moimi rączkami, zamówiłam u koleżanki-blogerki. Przyłożyła się, widać, bo z tabliczką naprawdę nic złego nie dzieje.
Podczas wystawy Zieleń to życie oglądałam na stoisku szkółki wszystkie rodki królewskie, zdecydowałam się jednak na Władka, bo mały i ma delikatne kolorki. A że zaczynała się u mnie akurat faza różu,to ... sama rozumiesz

Nooo tto trza przyznać ,że Koleżanka talenta ma i to wielkiego z jednej strony te czarne brzegi a z drugiej takie delikatne kwiatuszki i jakoweś zielone babelki no.. Cud , miód i orzeszki

Jaki duży Twój Włodek ?? Bo mój jagiełło to taki kurdupel ,że obecnie nawet go nie widać zza wyrośniętej jeżówki..zła jestem ale już rozpierduchy teraz robić nie bedem..przy powiększaniu i reorganizacji znajdę mu lepszà miejscówkę
Masz jakoweś fotki z tej wystawy ?? Bardzo ciekawa jestem tych rodków obok siebie..to dopiero można coś porównać, wyciagnać wnioski ....
Buziol
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
Doranma 22:11, 27 maj 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Zapowiadałam, że dzisiaj będzie działkowanie i nowe zdjęcia, i tak było faktycznie. Ale, ale, niespodzianka! Niemiła niestety. Wczoraj nad działkami "otworzyło się niebo" i wylało tyle wody, że dziś działka była jedną wielką kałużą z kwietnymi wyspami. Nie było więc mowy o koniecznej robocie, bo ani koszenie, ani pielenie chwastów po kolana nie wchodziło w rachubę. Młodziutkie warzywka wbite przez krople deszczu w ziemię, więc nie wiem, czy zdołają się podnieść, może trzeba będzie siać ponownie Wiele kęp kwiatowych (łubiny, liliowce) leżą pokotem. A inne z kolei zadowolone, że mocno podlane I jak tu dogodzić wszystkim? Dzięki tej ulewie było jednak nieco więcej odpoczynku, niż zwykle I zdjęć Ale głównie z bliska, bo jak tu takie nieporządne poletko fotografować

Najpierw bardzo dzielny smolinosek - ku pamięci Lilie te rosły w tym miejscu ze 25 lat temu. Potem je zabrałam i posadziłam kępę irysów syberyjskich. Trzy lata temu wśród ich długich liści, w środku kępy dostrzegłam znajomy liliowy kształt, z roku na rok nabierał krzepy, aż w tym roku zakwitł pierwszym kwiatkiem. Brawo dla pana!



Tutaj widać tego dzielnego malucha z odległości



Bodziszki - lubię delikatność ich kwiatków i bezpardonowość liści - obejmują pełne panowanie w miejscu, w którym rosną, nie pozostawiając miejsca dla chwastów. Są więc moimi pomocnikami



____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 22:14, 27 maj 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
gierczusia napisał(a)

Nooo tto trza przyznać ,że Koleżanka talenta ma i to wielkiego z jednej strony te czarne brzegi a z drugiej takie delikatne kwiatuszki i jakoweś zielone babelki no.. Cud , miód i orzeszki

Jaki duży Twój Włodek ?? Bo mój jagiełło to taki kurdupel ,że obecnie nawet go nie widać zza wyrośniętej jeżówki..zła jestem ale już rozpierduchy teraz robić nie bedem..przy powiększaniu i reorganizacji znajdę mu lepszà miejscówkę
Masz jakoweś fotki z tej wystawy ?? Bardzo ciekawa jestem tych rodków obok siebie..to dopiero można coś porównać, wyciagnać wnioski ....
Buziol


Włodek mieści się pod hostą, która go chroni przed słońcem
A zdjęć ze stoiska Ciepłuchy niestety nie mam, bo skupiona byłam na zakupach
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 22:21, 27 maj 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Powojniki zaczynają. Warszawska Nike na dereniu białym.



Dorota



Ville de Lion



I po raz pierwszy kwiatek dyptamu jesionolistnego. Lubi słońce, ciepło, wapń i niewiele wilgoci. Uważam więc jego kwitnienie w mokrej, kwaśnej glinie, w miejscu dość cienistym za sukces

____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies