Oj tak kilka sztuk wyciagnęłam bez korzeni, na szczęscie nie na pniu... Laurowisnie, kiscienie, skimie tez..... O rh nie wspomne... Dlatego lałam nicieniami ostro, trochę plagę zahamowaliśmy pytanie na jak dlugo... Wczoraj jakiegoś mikrusa wieczorem na scianie sekatorem utłukłam....
Na trzecie, odpowiadam, że jestem głównie zwolenniczką dobrego przygotowania gleby przed posadzeniem, użyźnienia więc nawożenie iglaków odpuszczam i nie nawożę.
Zasilam jedynie cisy dolistnie preparatem zawierającym wyciąg z wodorostów, przeznaczonym do topiarów z...bukszpanu