Miro, tymi liliowcami uzupełniam miejsca po żurawkach, które w tym roku zupełnie odmówiły współpracy. Nawet krwista z trudem sie reanimuje.
Kwitła w grudniu, styczniu i w kwietniu też, kalina
przylaszczki w starym ogrodzie
w nowym
i śnieżnik, ten to się dopiero mnoży
Masz tam kompletne pustki - możesz sadzić, co Ci się żywnie podoba.
Ograniczeniem są warunki, a nic nie piszesz, czy masz piach czy glinę, czy sucho itd.
Na żywopłot najlepszy byłby cis, ale drogi i lubi wilgotno. Jeśli nie da rady, to zwyczajnie szmaragdy posadzić i strzyc. One lubią słońce. Z nimi z kolei jest problem, bo trzeba czyścić z suszu, a do tego korzenie dookoła im się rozłażą, więc trzeba więcej nawozić.
Obok serba posadziłabym jakiś krzew: kalina, pęcherznica, dereń?
Hortensje - jeśli masz wystarczająco wilgotno - oczywiście mogą być. Z tego co widziałam, rabata jest na tyle szeroka, że jeszcze coś Ci się tam zmieści. Do hortensji dałabym nieduże drzewka - na forum są popularne umbry, pissardi, może jakieś jabłonki ozdobne? Przed hortensje np.: tawuły.
To byłaby rabata półcienista.
Możesz też zostawić ją jako słoneczną, wtedy pod żywopłotem np.: berberysy erecta (są i czerwone i żółte), a przed nimi byliny.
to samo co po drugiej stronie bramy
co to za krzewy? może warto wykorzystać je gdzie indziej?
bukszpana przyciąć w kulkę a dookoła niego dać żurawki
zmieszczą
One takie wygięte na stałe czy chwilowo od wiatru?
Docelowo raczej będą do wyrzucenia, ale póki na ogrodzie masz pustki, to bym się jeszcze wstrzymała z wycinką. Przystrzyc je mocno i niech robią za wykrzykniki.
Lawenda fajna i mogłaby być, ale masz brązową elewację i obawiam się, że na jej tle może wyglądać sino. Do tego brązu zebrinus, który ma żółte paski, lepiej pasuje i właśnie w kierunku brązów, żółci bym szła:
bordowe żurawki, tawuły golden tuffet, trzmieliny emerald'n gold itp.
Toszka już Ci wcześniej pisała: drzewa by Ci się przydały, bo na razie masz patelnię
Drzewa podatne na werticiliozę
klon
judaszowiec
jesion
akacja, robinia
lipa
wiąz
magnolia
Walka:
-wymienić ok 20 cm ziemi wierzchniej
-zbierać jesienią liście zaraz po opadnięciu bo w ogonkach liściowych jest
najwięcej zarodników grzyba
-w okresach suszy podlewać obficie
- wczesną wiosną zasilać tylko takimi nawozami które mają w składzie azot w formie amonowej a nie azotowej! I jest go generalnie mało a więcej jest potasu i fosforu
czyli taki skład N: P: K jak 10:10:10
Są jeszcze grzyby pożyteczne, można nimi zaszczepić glebę ale jeśli to robić to po wymiane tej wierzchniej warstwy.
Taka to walka, też miałam werticiliozę na perukowcu i trzmielinie oskrzydlonej,
usunęłam je i bez wymiany ziemi sieję tam teraz werbenę i posadziłam miskanty
mam na tej rabacie jeszcze irgi i berberysy które mimo że są podatne u mnie są zdrowe
Pomiędzy domami jest 5,5m a długości nie mierzyłam, potem zmierzę.
Mój dom stoi od południa ale nie daje tam cienia , cień jest tylko przy samej ścianie i na chodniku.
Po południu sumaki rzucają trochę cień .
I tak około 16-17 cień nachodzi od domu sąsiadów.
Każdy pomysł mile widziany.
Tam jest dosyć wąsko 5,5m w jednym rzędzie jest sporo juz drzew, duża wierzba mandżurska i ona daje dużo cienia, potem zaraz już spora kalina, 3 sumaki i krzew forsycji. Na tym przejściu jest już sporo drzew i cienia. Tylko tu gdzie rosną bzy jest trochę słońca, ale drzewa, które wymieniłam, coraz większe i od południa, więc zaczną niedługo je mocno zacieniać.
Podesłany ogród znam i często tam buszuję . Ja nawet lubię róże i nic do nich nie mam,fajnie się ogląda różane fotki u dziewczyn i nawet czasem mi było szkoda,że ja w tym czasie mam nie różano . Chyba mnie przekonałaś
Asiu, wiesz, że osobiście nie jestem miłośniczką róż (za dużo roboty) i jestem ostatnią osobą (no, może oprócz Toszki), która by Cię do nich namawiała. Ale w tym miejscu mi pasują.
Rzadko kiedy jest okazja zobaczyć ogród we wszystkich porach roku (poza forum). Zwłaszcza mało widać wiosennych zdjęć tych aktualnie modnych bylinowo-trawiastych rabat.
A właścicielka tak fantastycznie skomponowała ogród, że w każdym sezonie coś ciekawego się dzieje. A na przełomie wiosny/lata, najciekawsze są właśnie róże.
Więc tak sobie myślę, że ze dwie, trzy sztuki mogłabyś na tą rabatę dać. Jakieś wysokie pomiędzy okna. I do tego ze dwie, trzy niższe. Do tego szałwia, kocimiętka, czosnki, trochę buksów. Bliżej orzecha może kalina?
Tym sposobem, wiosną patrzyłabyś z okien na kwaśną rabatę pod ogrodzeniem, potem - pachnące róże pod samymi oknami, a potem - hortensje i trawy na okrągłej. Czy nie byłoby pięknie?
Asia, bo widziałam u Ewci pytanie odnośnie kaliny, kiedyś szukałam po internecie rzuciła mi się w oczy kalina wonna NANUM, rośnie podają 0,8-1,3 metra i podobna szerokość... może się przyda