Oj uwierz mi ze ja tez kupuje i mam zachcianki ładują w doniczkach najwyżej jako sezonowa ozdoba. Zresztą w szkołach nie ma wielu roślin kiedy już szukasz jakiegoś specyficznego gatunku a wyjść ze szkółki z pustymi rekami... Nie da się
Jakie mam trawy?
Śmiałek darniowy goltau
Molinia Edith dudszus
Sesleria jesienna
Stipa pony tails
Carex morrawi variegata
Carex ice dance
Carex montana
Rozplenica japońskia hameln
Proso.. Ale nie wiem jakie
Chyba tyle
Jeszcze jakieś niedobotki Carex buchamnnani i Carex Frosted curl
Drzewa zamówione na front. Będzie jeden świerk serbski w planach cięty i trzymany w ryzach oraz próba utrzymania dwóch Magnolii grandiflora 'Blanchard' (w zimie w ogrodzie trochę nudno, wiec trochę ekscytacji będzie )
Do tego szpaler z 24 cisów + 5 kul cisowych (takich małych) + białe róże + werbena + stipa
Zastanawiam się jeszcze na wypełnieniem jednego rogu niską mała magnolią kwitnącą na biało - tylko którą wybrać?
ad 1. Nigra ma sens nawet w ogródku działkowym. Często wiosna jest tak piękna, że sezon grillowy otwiera się już w kwietniu Jednakowoż odstęp 1 m do płotu i sąsiada może być za mały. Mogłabyś tam posadzić coś na niższym pniu, co można bezproblemowo ciąć raz w roku np. Prunus cistena. Ewentualnie coś kolumnowego, np. Amelanchier alnifolia Obelisk - ma smaczne owoce. Tą można od dołu trochę podkrzesać, żeby nie zabierała miejsca.
ad 5. Trzcinnik przebarwia się tak bardziej na żółto, a nie brązowo. Stipa będzie za niska. Ona bardziej nadaje się na przód rabaty, ewentualnie środek. Zamiast trzcinnika mogłabyś posadzić tam proso. Jest piękne, ale ma jeden minus, późno startuje. Miskantów nie radzę, bo masz tam na nie po prostu za mało miejsca, a ich dzielenie wymaga dużo siły.
ad 2. Teraz wracam do punktu drugiego. Najpierw chciałam wyjaśnić sprawę trzcinnika Odstęp od liliowców (Hemerocallis) do róż to minimum 50-60 cm. Od jeżówek mniej więcej to samo. Jeśli zdecydujesz się nie na liliowce, a lilie (Lilium) drzewiaste, to mogłabyś je posadzić pomiędzy Chopinami ale bardziej z tyłu. Z przodu mogłabyś dać jeżówki. Jeśli zdecydujesz się na liliowce, to posadziłabym razem i liliowce, i jeżówki. Chopin rośnie dość wąsko, więc miejsce między Chopinami by na pewno było. Artemis rośnie bardziej rozłożyście. Nie wiem, czy na tych 1,5 m głębokiej rabacie zmieścisz to wszystko. Jeśli posadzisz pomiędzy Chopinami ale bardziej z przodu Artemis, to będziesz miała o wiele mniej miejsca na liliowce i jeżówki. Poza tym Artemis też dorasta do 1 m albo i wyżej.
Kliknij na te fotki, żeby wejść na strony z tymi fotkami
Zdecyduj, co chcesz, to się zastanowimy nad ilościami
ad 3. Ja osobiście bym nie mieszała. Bardziej harmonijnie wygląda wg mnie obwódka jednokolorowa. Ale... aby nie wyglądało to jak w wojsku w rządku, to zrobiłabym najpierw jeden rząd szałwii w jednym kolorze, a potem w niektórych miejscach podosadzała po drugiej sadzonce za tym pierwszym rzędem. Wtedy zrobiłyby się takie grube poduchy z tych szałwii. Te drugie mogłyby być ewentualnie w innym kolorze.
ad 4. Tak wychodzi z rysunku. Jednak obawiam się, że Artemisy "zeżrą" tyle przestrzeni, że za 2-3 lata tych bylin już nie zobaczysz, bo Artemisy będą już za duże.
ad 6. Tak, 1,5m wystarczy Możesz ja sadzić pomiędzy i troche z przodu. Pomiędzy coś wyższego, a z przodu coś troszkę niższego.
Jeżówki np. Echinacea purpurea 'Augustkönigin' lub 'Fatal Attraction'.
Kłosowce np. Agastache Rugosa-Hybride 'Black Adder', Agastache Rugosa-Hybride 'Blue Fortune' (wg mnie najlepsza odmiana) nie wysiewa się, jest sterylny, rozmnażać go możesz przez podział.
Przetacznikowce np. Veronicastrum japonicum 'Apollo', Veronicastrum virginicum 'Lavendelturm', Veronicastrum virginicum 'Cupid'. U mnie przetacznikowiec się pokłada i muszę go palikować.
Polecam jeszcze Penstemon digitalis 'Joke' i Digitalis purpurea
ad 7. Ciemne żurawki np. Heuchera Hybride 'Cappuccino', Heuchera Hybride 'Chocolate Ruffles', Heuchera Hybride 'Obsidian'- bardzo ciemna, Heuchera Hybride 'Petite Pearl Fairy'- miniaturka o ślicznych kwiatkach, Heuchera Hybride 'Purple Petticoats', Heuchera Hybride 'Rachel'- potomek znanej odmiany Palace Purple, Heuchera micrantha 'Molly Bush'- tą odmianę posiadam i chwalę, bo zdrowa i bezproblemowa. Zurawki rosnące na słońcu powinny mieć odpowiednio wilgotne podłoże Ogólnie to bezproblemowe rośliny. W PL często zdarza się, że w kupowanych roślinach żerują opuchlaki. Dlatego dziewczyny z forum wypłukują żurawkom korzenie przed sadzeniem.
Madzia, wszystko/nadwyżki i dużo chcę i zapłacić też chcę 32 ary będę miała
Kasia, kiełkują poziomki i stipa. W ziemi też papryka, czarne bratki i werbena. Na razie tyle.
Za miesiąc zabieram się powoli za pomidory, pory, seler naciowy (i korzeniowy jeśli kupię nasiona), brokuły szparagowe, kapustę, kalarepkę i sałaty. I tyle parapetów i tak zabraknie
Oberwałam dolne liście iwsadziłam głęboko do kubeczków z ziemią. Czekam teraz żeby się ukorzeniła. Część wsadziłem do szklanki z wodą.
Stipe obetnę na wysokość 5-7 cm. oczywiście jak do wiosny będzie dalej taka zielona. Będę też niedługo wysiewać , bo moim zdaniem najładniejsza jest młoda stipa , a nie z poprzedniego roku.
Witam Ewa dobrze ze wpadłam akurat dobry temat. U mnie werbena zielona do samego kwiecia nie obcinaa jesienia. Pierwszy raz ja mam więc też nie wiem co zrobić. U nas już były mrozy nawet do - 10 wieczorem, ale moje osłonięta w zacisznym miejscu i nie Marznie. Trzeba odczekać jeszcze bo znowu ma przymrozki i potem podjąć jakąś decyzję czy zostawić czy wyciągnąć z korzeniem.
Odnośnie stipy ładnie się trzyma. Mam też na balkonie w doniczkach wyczesalam je aby mieć nasiona. U mnie też na dole przy ziemi zielone.
Mam pytanie czy będziesz, obcinać swoją na focie wiosna i ile. Tak jak pisałam zielona jestem odnośnie werbeny i stipy.
popcorn – moja stipa od Jankosi chyba żyje…wygląda jakby spała, ale chyba żyje. Wiosną zobaczymy. Jeśli okaże się, że jednak umarła to znowu uśmiechnę się do Jankosi…ona na pewno znowu będzie miała masową produkcję.
kitek81 – noo…jeszcze jest troszkę cyferek na liczniku…ale jakoś wytrzymamy.
U nas też wczoraj było ślicznie, słoneczko grzało jak marcu.
Margerytka40 – Asiu, ja mam ten termin niestety zajęty, ale chyba wystarczy znak/sygnał i jakaś ekipa się zorganizuje. W tamtym roku w Nadarzynie (mimo „raczkujących” dopiero targów) było kilku fajnych wystawców i ceny też ok.
u mnie kiełkują poziomki i stipa. Werbena i papryka ni chu chu. I na razie tyle na parapecie. Też z pomidorami się przeniosę do Mamy, ale to jeszcze ponad miesiąc
Pozwoliłem już sobie wyciąć obumarłe byliny i ogarnąć jedną rabatę tak na odstresowanie i złapanie troszkę promieni słonecznych. Zauważyłem że werbena patagońska wypuszcza od korzenia mnóstwo nowych odrostów czyli żyje i nie zmarzła a to powoduje uśmiech na mojej twarzy. Cebulowe pchają się jak oszalałe na świat, zaobserwowałem również pierwsze kwiatki przebiśniegów są malutkie ale mocno cieszą oko. Stipa się rozsiała jak szalona, nawet rozmaryn pięknie wygląda po zimie.
Dziękuję Mirello
Bodziszków u mnie nie braknie niektóre jeszcze młode, ale myślę, że w tym roku pięknie zakwitną.
W moim dziwnym ogrodzie - rozsiewa się stipa, róże, werbena patagońska i lobelia... i parę innych roślin. Chyba nasze zimy stały się jednak łagodniejsze