Przy pobieraniu roślin z oczka w balii okazało się, że ono małe ale byk
Takich ma mieszkańców




jak sie przyjrzycie to zobaczycie traszkęprzynajmniej ogonek

Morela się ogarnia. Trochę nawet kwitła, ale korę ma coraz bardziej spękaną.

_Martini_ napisał(a)

Szklarnia zrobiła mnie wrażenie. Profesjonalna robota, super!
Co masz w tym projekcie między cisami w parterze, to białe?
Janko, bardzo podobało mi się u Ciebie zestawienie Parky z jakąś niższą różową różyczką. Coś podobnego chcę zrobić u siebie. Czy jesteś z Parky zadowolona? Pytam, bo nie ma jej u mnie stacjonarnie, za to jest Winchester Cathedral, ale poza tym, że białe to chyba niewiele je łączy?

Za cisami są niskie hortensje bukietowe Dart's Little Dot. Przed nimi miałą zostac róża, ale przeniosłam ją do tyłu i w jej miejsce oraz pomiedzy cisami wsadzę rozplenice Hameln Gold.

Parky jest fajna - polecam, całkiem zdrowa, pachnie, obficie kwitnie. U mnie rośnię obok Pomponelli, ale ta druga później startuje:




Winchester mi nie pasowała, wydałam ją po drugim sezonie. Łapała u mnie maczniaka, szybko miała plamki. Kwitła na dwóch poziomach - z dołu i gdzieś na końcach pędów, kształt kwiatka taki rozczochrany...
Więc wg mnie niewiele je łączy, to prawda

Bo u nas na te błękity poszło czarne


Potem było sypanie piasku i kamyków


lanie wody i sadzenie roślin pobranych z balii


doniczki z liliami wodnymi uwiązane, żeby jesienią łatwiej było czyścić z liści

Jak ja bym chciał żeby ten lilak zakwitł...ale może trochę więcej niż to co pokazał do tej pory

Niespodzianka ale mam radość

I floksikowa, bo przekwitnie i nie pokażę..



Aleja KOnstacji zaczyna swoje 5 minut . Oj brakuje drzew po prawej.. ale może dzięki temu RH ładnie kwitną bo dostały światło

Wełnę rozkładał eM, ale resztę układałam sama, chłopaki trzymali u góry za rogi, żeby rośliny za bardzo nie ucierpiały, z włókniną poszło sprawnie




Folia za radą Kasi się grzała na słonku i miękła
i przyleciała do niej ważka


Przy układaniu tej folii lał się żar z nieba i myślałam, że w tym dołku padnę i mnie zakopią, słońce się odbijało i grzało mi podwójnie

W tym momencie gdybym u kogoś ten kolorek zobaczyła przestałabym oglądać


ale wytrwajcie bo potem już było tylko lepiej

Magleska napisał(a)

pięknie z tym białym płotkiem
śliczne masz zakątki w ogrodzie .....
ps. jestem na bieżąco ....ale nie zawsze piszę

Dziękuję,ja do Ciebie też ciągle zaglądam ,ale z pisaniem gorzej bo dopiero przeważnie nocą łażę po waszych ogrodach , i chcę wszędzie zajrzeć a czasu brak.Nawet na bieżąco na swoim wątku nie pokazuję zmian jakie poczyniłam już u siebie. Ale mój bajzelek w ogrodzie zaczynam ogarniać...już tak nie ma! Aż wstyd takie zdjęcie pokazywać ! Ale nie leniuchuję .Jutro będzie lepsze


I na odwrócenie uwagi :

Zobaczcie jakie słoneczko.

siewki bratków, które w ub. roku dostałam w prezencie, sprawiły mi miłą niespodziankę

Figielka napisał(a)

Z cyklu przed i po.
Różnica -około 25 lat.

Lubie takie porownania.



Szczegolnie jesli zmiany sa lepsze.

Różaneczniki powoli zaczynają..

Zakwitł w tym roku nawet ten co nigdy nie kwitł.. nie wiem co to za dziwak..bardzo drobne kwiatuszki..

Trochę się pobawiłem w Picassie, ale musiałem...zdjęcia robiłem pod wieczór, więc fotki były wątłej jakości...

wiosennie

Rododendrony zgrały się z lilakiem sąsiadów- kwitną razem.
Bluszcz już coraz szczelniej zasłania siatkę.
Czosnki mają w tym roku głównie liście, w których zginęła hakone.

Takie oto zmiany na wjazdowej rabacie