Madzia, mozga jest obrzeżona na biało, więc obok niej spróbuj zaplanować coś, co nie będzie w tych samych kolorach. Ice-dance ma niby żywą zieleń, ale jednak jest też taka trochę "variegata". Ja bym celowała w bordowe berberysy dla kontrastu, a może dla oddzielenia jednych i drugich "sztyletolistnych" Tak sobie dumam...

Joasiu, ty nie masz przypadkiem carexa ice cream ?

Nie jest żle...Zapowiada się spokojny dzień no i zyję już następnym tygodniem

Dużo pozmieniałaś??

U mnie jakieś obce kocury też urzędują, w tygodniu nas nie ma w Pszczynie, to korzystają z okazji. Wypaliło mi kawał floksów szydlastych. Jak je dorwę...albo mój Figo jak je dorwie...

Zgadzam się z Małgosik, że żółte wypełnienie to za dużo.
Może być te Frosted Curls, co go Juzia proponowała, albo ice dance, jest zielony z lekkim odcieniem żółtego.

Tak się gapię na fotkę. To rabata przy wejściu na ogród. Reprezentacyjna musi być.

Tak to wygląda.



Tam jest słońce od rana do 13.Strona północ-wschód-południe(troszkę).

Aga mówisz nie tak daleko? no zawsze to bliżej niż w Bieszczady to fakt haha... będę szukać u siebie... coś w końcu znajdę...

i jeżeli zostanę przy opcji?: kulki bukszpanowe, trzmielina i powiedzmy turzyce (swoją droga polecacie Ice Dance, Frosted Curls, Evergold?) - to zostanie mi ze 20 sadzonek tawuł...
Muszę pomyśleć co z nimi zrobić...

Szkółking wybitnie udany
Dzisiaj bawiłem się w szamana, gdzie się nie pojawiłem to zaczynało lać i to konkretnie. Podjeżdzam pod pierwszą szkółke... burza, pod drugą deszcz, pod trzecią ulewa, ale na szczęście miałęm ze sobą 3 parasole więc mam co chciałem

Pysznogłówka różowa, bodziszek o pięknych liściach(zapomniałem odmiany), szałwia Blue Queen i ROsenwein, Rozchodnik Brilliant, kocimiętka, Turzyce Ice Dance i Everest, Floks Red Carrabien, Funkia do donicy, miskant Variegatus i Gracillimus.
Kupiłem też hortensje Vanille freise ale brzydkie są no ale dostałem je prawie za darmo więc najwyżej wymienię jak znajdę ładniejsze i na zdjęcie załapały się róże Ascot, które dzisiaj przyszły, a Maria Thereska moczy się w wiadrze

Jak ja się cieszę, że nic nie zamawiałem przez internet przepłaciłbym dwukrotnie, a nie wiadomo co bym dostał. Fakt do jednej szkółki musiałem śmigać 60km, ale co tam przynajmniej mam złote źródło hortensji bukietowych w wielu odmianach i jak na złość ta którą chciałem była resztką z zeszłego roku

Szkółking wybitnie udany
Dzisiaj bawiłem się w szamana, gdzie się nie pojawiłem to zaczynało lać i to konkretnie. Podjeżdzam pod pierwszą szkółke... burza, pod drugą deszcz, pod trzecią ulewa, ale na szczęście miałęm ze sobą 3 parasole więc mam co chciałem

Pysznogłówka różowa, bodziszek o pięknych liściach(zapomniałem odmiany), szałwia Blue Queen i ROsenwein, Rozchodnik Brilliant, kocimiętka, Turzyce Ice Dance i Everest, Floks Red Carrabien, Funkia do donicy, miskant Variegatus i Gracillimus.
Kupiłem też hortensje Vanille freise ale brzydkie są no ale dostałem je prawie za darmo więc najwyżej wymienię jak znajdę ładniejsze i na zdjęcie załapały się róże Ascot, które dzisiaj przyszły, a Maria Thereska moczy się w wiadrze

Jak ja się cieszę, że nic nie zamawiałem przez internet przepłaciłbym dwukrotnie, a nie wiadomo co bym dostał. Fakt do jednej szkółki musiałem śmigać 60km, ale co tam przynajmniej mam złote źródło hortensji bukietowych w wielu odmianach i jak na złość ta którą chciałem była resztką z zeszłego roku