Aniu, na początek przejrzyj forum chociaż pismem obrazkowym(na pinteresta też się zaloguj i oglądaj fotki). Oglądaj style - czy minimalistycznie, czy romantycznie z mnogością kwiatów, czy chaos tzw. misz-masz, czy z dozą elegancji etc. Musisz znaleźć w sobie to co lubisz, to do czego serce mocniej zabije
poczytaj kilkanaście stron od początku
http://www.ogrodowisko.pl/watek/56-moj-piekny-ogrod?page=7 tu Danusia vel Szefowa pisze o zasadach planowania ogrodu.
Drugi wątek, wart podczytania od początku (to na forum niemal kultowy ogród z masą pomysłów do podpatrzenia)
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1067-ogrod-dominiki
Na stronie startowej portalu Ogrodowisko znajdziesz mnogość Danusinych artykułów i o szykowaniu terenu pod trawnik, i o doborze roślin, stylach etc.
Na początek sama musisz wiedzieć czego chcesz i jakie rośliny są bliskie twemu sercu. Ogród powinien tworzyć spójną całość, a to uzyskasz powtarzalnością nasadzeń i roślin na wszystkich rabatach,
JEDNAK!!! na początek najważniejszą sprawą w ogrodzie jest jakość i przygotowanie gleby. To GWARANCJA, że twój ogród będzie zdrowy, bujny, a ty nie będziesz rozczarowana chorobami roślin i ich wypadaniem. Jeśli teraz, na starcie zaniedbasz poznanie i przygotowanie gleby/ziemi to tego już tak łatwo nie nadrobisz.
Choćby teren pod trawnik - tu trzeba naprzemiennie, do skutku, grabić, wałować, grabić, wałować tak by uzyskać idealnie płaską jak stół powierzchnię, bez kamyków, śmieci etc. Jeśli masz glebę, ciężką, gliniastą, trzeba wypiaskować (przekopać ze sporą ilością), by zwiększyć przepuszczalność.
Rabaty planuj z jak najmniejszą ilością pofalowań (koszenie trawy staje się prawdziwą mordęgą). Łuki muszą być bardzo dokładne i symetryczne, bo to wprowadza spokój i porządek. Na tym etapie warto zaplanować ścieżki, a nawet je zrobić
bo nie ma nic gorszego jak wydeptana trawa na szlakach komunikacyjnych np. do kompostownika (tzw. mus mieć), mini warzywniaka (wielu chce mieć), do ławeczek w ustronnych miejscach (kto by nie chciał mieć?) etc
Warto tez teraz zaplanować, a nawet zrobić nawodnienie... przynajmniej trawnika.