Kasiu

Marto(Tusiala) chyba oszalałaś nie dla mnie takie rzeczy. Swoją drogą opini na temat tego programu nie będę wyrażać bo za natłok niecenzuralnych słów mógłbym zostać wyciepany z forum


Marto strasznie dziękuje... mnie taka wizualizacja bardzo przekonuje, tu nie chodzi o to by było idealnie, ale żeby właśnie łatwiej było sobie to wyobrazić, a z tym nie mam problemu i teraz jestem do tego przekonany.
A graby mają być w przerwach między miskantami cięte o w takie coś... kostka taka jak na dole ma być cięta na pniu

Pawlus napisał(a)

Fiu, fiu. Zapowiada się super. Tylko co wiosną? Trawy, jeżówki i werbena kwitną latem.
Duży jest ten kwadrat z brzozą? Może kostka bukszpanowa?
http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/84/3d/91/843d91ef03407bdd02f530e911a16f20.jpg

....teraz to nie wiem, czy całkiem planów nie zmienię, po tej fotce!!!!!! boska!

Po pierwsze liczę, że brzozy są ozdobą samą w sobie , a po drugie kłosownica bardzo szybko rusza. To jest ciepłe miejsce.

Kwadrat, tak pi razy drzwi, nie będzie mniejszy niż 2x2m. Ciekawe, jakie wymiary ma ten z linka...

Fiu, fiu. Zapowiada się super. Tylko co wiosną? Trawy, jeżówki i werbena kwitną latem.
Duży jest ten kwadrat z brzozą? Może kostka bukszpanowa?
http://media-cache-ec0.pinimg.com/736x/84/3d/91/843d91ef03407bdd02f530e911a16f20.jpg

Moja opinia jest negatywna Płyty ażurowe w sumie są ok, ale ich pielęgnacja - udręka, wysiewają się chwasty, dzika trawa, nie sposób to utrzymać w ładnej estetyce i porządku, poza tym weź pod uwagę odśnieżanie...jest praktycznie zupełnie niemożliwe, albo utrudnione.

Albo kostka albo trawa.

Aneta1309 napisał(a)

Dziewczyny mam taki bajzel przed domem chwilami mam wrażenie że do jesieni tego nie ogarnę. Kostka się kładzie bardzo powoli ale do przodu może jeszcze tydzień i będzie ok jak się pogoda utrzyma.
Ogrodowo to tylko swój przechowalnik dałam radę wyplewić, wsadziłam winogron i dwie sztuki borówek także same widzicie że nie ma się czym chwalić.
Muszę jeszcze odgruzować dom bo będę miała przemarsz rodzinki w weekend
Jak się tyko ogarnę deczko to wszystko nadrobię

To trzymamy kciuki za Ciebie świetnie, że kostka będzie gotowa- reszta może poczekać...
.... u mnie też natłok innych spraw i ogród czeka...

...pozdrowionka

Dziewczyny mam taki bajzel przed domem chwilami mam wrażenie że do jesieni tego nie ogarnę. Kostka się kładzie bardzo powoli ale do przodu może jeszcze tydzień i będzie ok jak się pogoda utrzyma.
Ogrodowo to tylko swój przechowalnik dałam radę wyplewić, wsadziłam winogron i dwie sztuki borówek także same widzicie że nie ma się czym chwalić.
Muszę jeszcze odgruzować dom bo będę miała przemarsz rodzinki w weekend
Jak się tyko ogarnę deczko to wszystko nadrobię

Nieszka witam Ale tu czujni jesteście !!!
Trochę kostka, trochę kamyczki, jakoś trzeba było to ogarnąć... dobrze, że etap mola z palet jako wejście do domu dawno za nami A to trudny etap, potem jest tylko lepiej.

nicol21 napisał(a)

Kostki tony wychodza szybciej niz myslisz. Ja tylko obrzeze chce zrobic I po wyliczeniu 500 kg mi potrzeba... kostka ok 10x10x10cm to ciut ponad 1 kg! a granit ciezki jest.


A jak zrobisz donice to chyba pasowaloby ja jeszcze gdzies powtorzyc....

Ja szukałam małej ilości na moją kałużę. Ewentualnie na brzeżki.
Donicy dużej nie będzie. Przemyślałam to i zamienię kulki tak jak napisała Ewcia. Ta opcja wydaje mi się dobra i tania Donica i lustro to już za duży wydatek.

Gosiu moja trzmielina miała na prawde bardzo trudne życie i gdybym o nią dbał lepiej taki efekt jak dzisiaj osiągnąłbym co najmniej 2 lata szybciej

Violu żywopłotu posadzonego raczej nie pokaże bo jest na tyłach działki nie nadających się do pokazania i na dodatek ma zasłaniać krajobraz księżycowy działki mojej siostry, ale przecież najlebszy przykład żywopłotu grabowego mamy u Marzenki

Marto jak już napisałem Gosi moja trzmielina miała ciężkie życie i w niektorych sezonach nawet przycięta nie była, a po zimie 2011/12 straciła wszystkie liście i tylko moja mama ją uratowała bo ja już stałem z łopatą wbitą w ziemie... wypomina mi to do dzisiaj Na dużą kule doczekasz się zatem o wiele szybciej niż ja.
Dla udowodnienia proszę dwa zdjęcia... pierwsze z 2010 drugie z 2013

Jak widać szału nie ma, ale po tegorocznej pielęgnacji wyszła na ludzi

Sebastian u mnie we wsi w szkółce leśnej a gdy byłem wiosną powiedzielimy, że mają tylko sadzonki 10cm...ktoś chciał zataić cenne informacje.
Ja też myślałem nad wycięciem z nich czegoś ciekawego bo nadają się na to, ale miejsca by się sporo przydało. Na chwile obecną mam koncepcje na 3, aby wycinać na wzór Marzenkowych z przedpłocia.

Ewelino konkurs był i się skończył, kilka osób pogratulowało poza forum i to było miłe, nawet kilka przyszło zobaczyć.

Z samochodem bardzo się zdziwiłem, że czyste, ale od czasu wrocławskich bukszpanów woże rolke agro w bagażniku, żeby dobrze wyścielić bagażnika, a czasem całe wnętrze

Kostka jak dla mni niezastąpiona... jest jeszcze kilka wykończeń rabaty, ale tak drogich, że musiałbym wygrać w totka, a ewentualna zmiana wiązałaby się z jeszcze większymi kosztami
Rabaty muszę dokładnie przemyśleć bo zdecydowanie lepiej wyglądają większe zaplanowane z głową grupy roślin w pośpiechu zrobiłbym znowu zapewne bylinówke na której byłoby wszystko i nic

Kostki tony wychodza szybciej niz myslisz. Ja tylko obrzeze chce zrobic I po wyliczeniu 500 kg mi potrzeba... kostka ok 10x10x10cm to ciut ponad 1 kg! a granit ciezki jest.


A jak zrobisz donice to chyba pasowaloby ja jeszcze gdzies powtorzyc....

Kostka terasowa po lewej . Nie mam czasu bo w szpilkach juz jestem i utone jak wróce to powiem o co mi chodzi .... Prosze o sugestie wszystkie mile widziane zwlaszcza krytyczne.

ciekawy patent, wyglądają prawie tak dobrze jak fabryczne. Akurat u mnie jest wyłożona po prostu kostka ale niektórym może sie to przydać

Pokaże nad czym sobie teraz powolutku pracuje... ogranicza mnie bolący nadgarstek, ale nie śpieszy mi się to mogę sobie powoli dłubać.

Pierwsza sprawa to przłożona kostka w łagosną linie na najgorszej rabacie, wykopałem iglaczki, wykarczowałem róże i wysprzątałem w oczekiwaniu na pomysł, rade, lub natchnienie.
Najgorsze są byliny na tej rabacie bo troszke mi ich szkoda, a zbieranina okropna:języczka przewalskiego i pomarańczowa, parzydło leśne i miniaturowe, dwa liliowce, dwie żurawki, dwie hosty, trzy pełniki, dwa przetaczniki, dwie jeżówki, słoneczniczek, rdest, tawułki, tojeśc kropkowana, astry miniaturowe, kulkik, latria, rozwar, rozchodnik... jakaś tragedia jednym słowem

Kolejne prace to znów przekłądanie kostki... nie śmiać się bo mówiłem, że tego nie będę robił, ale trzeba słuchać każdej rady Danusiu, a ta żeby pozbyć się tych okropnych lini to podstawa


Przy okazji takie wielkoludy wykopuje


Szczegołowej relacji nie będzie bo i nie ma czego pokazywać a przekładnanie kostki i przesadzania żurawek to nic fascynującego

beta napisał(a)

moje Ml tez pierzaste...zwieszają się delikatnie...to już gracki bardziej sztywne som...a może trzcinnki krótkowłosy, on da rade w cieniu...może paprocie? tez potrafią tworzyć ciekawe zakątki?...tam nie wiele miejsca, więc i gatunków powinna być ograniczona ilośc

pozdr Agnieszko

Beatka, paprocie rzeczywiscie tam super wyglądały ale w maju i czerwcu. Teraz straszyły przeokropnie. Nawet moja teściowa co nie szczególe ją ogród obchodzi stwierdziła że tam nie pasują
Muszę obejrzeć gracki u Gusirza dokładnie. Ona ma chyba wzorcowe.
A miejsca się trochę zrobi, jak dobrze pójdzie to koło soboty będzie kostka przerabiana

I siedząc tak sobie w przedogródku doszłam do wniosku że paprocie zza ławki robią żegnają się ze mną w tym roku. Ładne są tylko do czerwca a potem stopniowo coraz gorzej wyglądają. Na ich miejsce planuje dać hortensje, które marnie rosną u mnie w słońcu z grackami. Tylko nie wiem jeszcze jak je ze sobą skomponować. Czy gracki za ławkę a hortensję obok? Czy wylewające się trawy nie będą przeszkadzały w siedzeniu??




A i kostka pod ławką będzie rozebrana częściowo i rabata poszerzona tak żeby się jeszcze tam bukszpany z hostami zmieściły

Witam wszystkich! a ja w kupionym z rynku wtórnego domku mam takie coś... Czy ktoś ma pomysł co z tym czymś można zrobić? z obu stron jest przestrzeń użytkowa, kostka musi zostać bo nie mamy funduszy na kolejny remont. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie

W jakim regionie mieszkasz (strefa mrozoodporności się z tym wiąże)?
Najlepiej by było abyś narysował plan działki (przyszłego ogrodu). Ty wiesz jak i co masz, my nie... nie da się radzić nie wiedząc co i jak...
Za ścieżkę/ciąg komunikacyjny nie musi robić ani kostka, ani inny bruk. To absolutnie może być trawa. Jednak są odcinki najczęściej używane i warto jest juz je sobie zaplanować, by np. nie zaplanować rabaty, czy też nie posadzić drzewa.

Co z tego, że tuje są małe - urosną przecież, a rabaty możesz juz planować i zacząć. Przygotować można podłoże i wytyczyć linię rabat. Jednak popatrz na zdjęcie jak nierówno i w nierównych odstępach te tuje posadziłeś. Sam sobie szkodę zrobisz jeśli tego nie poprawisz.

Teraz zrobisz na łapu capu, a za kilka lat będziesz sobie pluł w brodę i męczył się z chaosem stworzonym na własne życzenie.

Te krzaczki (drzewka?) w trawniku przesadź, ale najpierw to przemyśl "gdzie". Wyobraź (nawet narysuj na zdjęciach) je sobie za 10-20 lat... lasek będziesz miał niczym swawolne siewki na łące pod lasem... bez ładu i składu

Zdaje się, że masz duuuuży teren - sadzenie pojedynczo rododendrona, hortensji mija się z celem - przynajmniej trójkami sadź lub piątkami by było z okna widać.

I koniecznie plan zrób. Danusia zaproponowała ci, ze zaplanuje drzewa. Korzystaj z tego, bo za takie rady normalnie się płaci, a tu szefowa sama chce pomóc

Gardenarium napisał(a)

Haha, wiedziałam, że ktos o to zapyta. Otóż kostka nie jest zafugowana a jako fugi jest tylko grysik granitowy, taka posypka ot co

...akurat padło na mnie...ale super patent...

pozdrawiam

beta napisał(a)

a mnie ciekawi to ognisko...bo wcześniej Witek sypał tam kamyki i kładł siatkę pod spód a teraz widzę, ze ono w środku jakby zamurowane...czy może są jakieś dziureczki?...chodzi oczywiście o odprowadzenie wody

Haha, wiedziałam, że ktos o to zapyta. Otóż kostka nie jest zafugowana a jako fugi jest tylko grysik granitowy, taka posypka ot co

Witam Was kochani , mam na imię Agnieszka i od kilku tygodni jestem uzalezniona od tej strony , kazdego dnia zerkam tu do Was i nie umie sie napatrzeć jakie piękne ogrody macie. No i stało się zapragnełam równiez czego pięknego ,kolorowego u siebie, lecz niestety nie umie sama nic wymyślić dlatego licze na waszą pomoc ,może wtedy małymi kroczkami uda i mi się miec choć troszeczke tak pieknie jak u was.Oglądałam programy z udziałam Danusi i jej realizacje , dech zapiera mi w piersi Niesamowity talet i przeuracza osoba pozdrawiam gorąco.
Jesli chodzi o moj pomysł na zapalnowanie rabatki przed domem to bardzo podoba mi sie Ogród z tartakiem w tle. mysałam może o kulach po lewej stronie ale nie wiem czy na pniu czy raczej kule niskie ?po prawej stronie jest huśtawka tam muszą dzieci przechoddzić wiec tam narazie nie mam pomysłu. Za to z tyłu za domu chciałabym coś kolorowego bo siedząc tam jest bardzo smutny widok , niedawno spalił nam się warsztat i to dośc nie fajnie wygląda , tak sobie myśałam że tu mogłabym miec kwiaty bo to miejsce nie jest aż takie duże i jestem w stanie je ogarnąć .żlewej strony mam już tuje potem jest kostka i tu wzdyż trawnika myśałam o czymś wyższym a u dołu własnie nie wiem co .Może ktoś z was patrząc miałby jakiś pomysł . pozdrawiam was kochani Agnieszka A te fotki to tył domu ...