Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "konweniuje"

Ogrodnik Mimo Woli cd 15:55, 23 lip 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Cudne te roze! one sa pnace, czy takie wysokie urosly??
Werbena konweniuje Milin myslalam ze jest tylko czerwono/pomaranczowy
pozdrawiam, Aniu, wulkanie energii!
Ogrodnik Mimo Woli cd 15:45, 23 lip 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Już przypomniałam sobie.. krwawnik kichawiec A to lilia przy kichawcu.. kto te guupie nazwy wymyśla.... wszytko bym miała trudniej


Walec baksikowy jakoś mi nie pasi..... nie konweniuje.. oswajam sie .. jak z jeżem..


Ketmie zaczynają..... co mnie nie cieszy, bo to oznaka późnego lata
Z bliska


Z daleka


Ogrodnik Mimo Woli cd 15:44, 23 lip 2013

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Do góry
To białe to chyba krwawnik kichawiec - pięknie konweniuje u Ciebie ze wszystkim. Pozdrawiam Aniu
Ogrodnik Mimo Woli cd 13:26, 20 lip 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Pełne rozczarowanie... nie będzie bukszpanów na bylinowej rabacie.. nie konweniuje.... bo się nie mieści to co mam to raz, a dwa ze względów praktycznych.... wiem, że szybko będzie dżungla i jak ja te baksiki na kulki lub jajka obstrzygę?????
Baksiki idą na front do dwóch klonów
Na razie wywalam co beee i przesadzam co ładne ,a zarośnięte.. doniczki mogą jeszcze postać i poczekać na wenę tfórczą Nie wiem co na te przesadzanie moja horti Inkredit coś tam różowa....
Dziurawiec kielichowaty to dziadostwo co pełza po całym ogrodzie... ładne ale niepraktyczne.. dostało w nowym miejscu izolację z ogranicznika, jak wypełznie to jego dni policzone... Dostał dozywocie, a jak bedzie uciekał to kara śmierci
Przyleciałam po aparta, bo muss sfocić lotosa... piękny jest A jutro już będzie po nim..... zostanie fantazyjna solniczka



uniesiemy się na chwilę
jak motyle, jak motyle
mamy w skrzydłach słońca tyle
jak motyle, jak motyle




I ze śpiewem na ustach idę porządkować to co nagrandziłam........
BB 11:03, 18 lip 2013

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
Do góry
Tess napisał(a)


Pomarańcz kiepsko konweniuje. Ze wszystkim. Będę kobicować, a jeśli dasz radę, uznam, żeś cudotwórczyni

Przepraszam, że wchodzę w słowo. Ostatnio oglądałam Monty Dona, który zwiedzał ogród RHS Garden Rosemoor w Devon. Była tam rabata Hot i na niej pomarańcz pięknie konweniował z niebieskim i fioletem. Był to wspaniały widok.
BB 12:11, 17 lip 2013


Dołączył: 11 maj 2013
Posty: 219
Do góry
Evchen napisał(a)

Aniu, u Ciebie i bez starania konweniuje wszystko jak należy Łącznie z wróblami i pszczółkami
Moim kępek na razie nie zmniejszę, bo zbyt małe, ale mam nadzieję, że będę mogła zmniejszać i puścić dobro w obieg Miałam pstryknąć fotkę, ale komary mnie wygryzły...
W zamian ... dzwonki?...


To ja bezwstydnie proszę o pełną nazwę Pana Dzwączysława.....

Po za tym musze rzec , że ta biel mnie rozaniela i koniecznie musze wprowadzić ją w większych ilościach u siebie.
BB 23:04, 16 lip 2013


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Do góry
asc napisał(a)
Nadrobiłam zaległości.
U mnie duży ogród wiec jak sie postaram to mi wszytko konweniuje..
Kurtka na wacie to bardzo stare powiedzenie używane na Podlasiu..
Kępy jeżówek można zmniejszyć... i znów jest małe

Aniu, u Ciebie i bez starania konweniuje wszystko jak należy Łącznie z wróblami i pszczółkami
Moim kępek na razie nie zmniejszę, bo zbyt małe, ale mam nadzieję, że będę mogła zmniejszać i puścić dobro w obieg Miałam pstryknąć fotkę, ale komary mnie wygryzły...
W zamian ... dzwonki?...
BB 21:31, 16 lip 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Nadrobiłam zaległości.
U mnie duży ogród wiec jak sie postaram to mi wszytko konweniuje..
Kurtka na wacie to bardzo stare powiedzenie używane na Podlasiu..
Kępy jeżówek można zmniejszyć... i znów jest małe
BB 23:37, 15 lip 2013


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Do góry
Tess napisał(a)
A plątałam się po podlaskich ścieżkach
Raz to nawet w sesnsie dosłownym
Małż mnie wyciągnął na wycieczkę rowerową przez pola, lasy, dróżki i bezdroża. Założenie: zaczynamy po jednej stronie Bugu, przeskakujemy na drugi brzeg, kończymy na tym, gdzie zaczęlismy. Tyle, ze "przeskoczenie" na drugą stronę wymagało przekręcenia ponad 40 kilomertów Siedem godzin na siodełku, łącznie przejechane siedemdziesiąt dwa kilometry, z przerwami na: zjedzenie kanapek na wale nadbużańskim, zjedzenie objadu w restauracji w Małkinii i dziesięciominutową regenerację potwornie bolących mięśni nóg w przydrożnym rowie

Pomarańcz kiepsko konweniuje. Ze wszystkim. Będę kobicować, a jeśli dasz radę, uznam, żeś cudotwórczyni

Tesiulka, dobrze, że kilometry napisane słownie (siedemdziesiąt dwa ), bo skłonna byłabym posądzić Cię o 'czeski błąd", jakkolwiek z Czechami niewiele to ma wspólnego.. mój dwukołowy rumak odmawia posłuszeństwa po kilkunastu kilometrach albo raczej ja odmawiam dalszej współpracy i "dalej nie jadę"... jak to dobrze, że tu mosty są gęsto, a ścieżek rowerowych mało... bo jakby tak mojemu dziecięciu rajdu po bezdrożach się zachciało, musiałby się mocno naszukać, bo bezdroży u nas niet.. droga za drogą.. noga za nogą.. rower ... za rowerem
odpoczynku w rowie zazdraszczam bezwstydnie... ach.... tak się położyć beztrosko i nie martwić się, że zaraz ktoś wezwie pogotowie do leżącego w rowie, bo słabo mu...
BB 16:01, 15 lip 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
A plątałam się po podlaskich ścieżkach
Raz to nawet w sesnsie dosłownym
Małż mnie wyciągnął na wycieczkę rowerową przez pola, lasy, dróżki i bezdroża. Założenie: zaczynamy po jednej stronie Bugu, przeskakujemy na drugi brzeg, kończymy na tym, gdzie zaczęlismy. Tyle, ze "przeskoczenie" na drugą stronę wymagało przekręcenia ponad 40 kilomertów Siedem godzin na siodełku, łącznie przejechane siedemdziesiąt dwa kilometry, z przerwami na: zjedzenie kanapek na wale nadbużańskim, zjedzenie objadu w restauracji w Małkinii i dziesięciominutową regenerację potwornie bolących mięśni nóg w przydrożnym rowie

Pomarańcz kiepsko konweniuje. Ze wszystkim. Będę kobicować, a jeśli dasz radę, uznam, żeś cudotwórczyni
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 23:11, 14 lip 2013


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Dywanik jasnoty - bardzo szybko się rozrasta



Pacioreczniki wreszcie ruszyły - miały tworzyć żywopłot, a liście porosły im gęsto i dooopa....A taki fajny miałem plan na 2 metrową zasłonę



A tu róż i pomarańcz.....trochę mi to nie konweniuje, ale cóż



Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 23:02, 14 lip 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Do góry
Enya73 napisał(a)
Ja to się kostrzew chcę pozbyć, bo mi się rozsiały na całej skarpie



rozwijam się dopiero szkoda mi każdego źdźbła więc maniakalnie szukam dla niej zastosowania skazując się na ciągłą pamięć ... aby rozdzielić ... aby ciachnąć zanim zakwitnie ... wtedy uprzejmie wygląda ... noż jest królewna wymagająca ... ale zaopiekowana daje fajny efekt ...
nie oszukuje sę jednak jak tylko będę miała na co wymienię a oną wysiedlę na trawnik przed ogrodzeniem ...

tu po rozdziale pieknie konweniuje z goździkami ...

Ogródek na trzy lata 22:22, 13 lip 2013

Dołączył: 09 maj 2012
Posty: 1544
Do góry
Debra napisał(a)


OOOOO Bratnia dusza!
To nie jest kwestia systematyczności - moim zdaniem
No własnie - tak po prostu umieszczać w sieci... też mnie to nie konweniuje

Ja czasem ma straszliwe opory by pokazać cokolwiek z mojego ogródka tutaj
Kiedys napisałam nawet, że czuję się jak żaba, co nogę podstawia, jak konie kują....



Debro jak już wspominałaś każdy niech działa na swój sposób i upodobanie na pewno bez trudu stwierdzisz, że mnie już bardziej zdjęcia, niż ogródek ciekawią, choć zaczęło się od ogródka. Ty zaś z dużo większą powagą i rozmysłem działasz u siebie i dobrze. Generalnie dobrze się bawmy i już : )
Ogródek na trzy lata 20:38, 13 lip 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Do góry
ewalm napisał(a)


Fotobloga? Chyba nie bardzo. Za mało systematyczna jestem. Tutaj to jak wpaść i porozmawiać ze znajomymi. Jakoś inaczej. A tak po prostu umieszczać w sieci?


OOOOO Bratnia dusza!
To nie jest kwestia systematyczności - moim zdaniem
No własnie - tak po prostu umieszczać w sieci... też mnie to nie konweniuje

Ja czasem ma straszliwe opory by pokazać cokolwiek z mojego ogródka tutaj
Kiedys napisałam nawet, że czuję się jak żaba, co nogę podstawia, jak konie kują....

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 12:23, 13 lip 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
Szalwia nie konweniuje??? Madzen, jak nie kcesz to moje pszczolki chetnie, im szalwia konweniuje bardzo Zarcik. Swojej mam za duzo Pytanie czemu nie konweniuje...

Gabrysiu, no ja mam taka nadzieje, ze to jutro to jest dzisiaj
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 22:12, 11 lip 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
JulkAd napisał(a)
Madżen jak rabata z szałwią gigant?.....robi się?


Zrobiła się i mi nie konweniuje... Za mała mi wyszła... Proporcje pogubiłam... Wkoło wszystko wieeeelkie... Limlajtki i miskanty szaleją a w dziurze takie mikrusy....
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 20:53, 04 lip 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Moja ulubiona lawenda i macierzanka variegata. nie konweniuje mi umbrella.... nie mogę jej ostrzyc....a wysoka jest .... jak z niej zrobić kulkę? Lawenda w kwadratach masakra.... słabiutka po ostrzym cięciu... 10 szt wymienionych... ma czas całe lato aby się zregenrować... doatła dzisiaj azofoskę i czekam na deszcz!


kulkowo - trawkowo
i jestem dumna z runinaki w tym roku...


Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 23:45, 05 cze 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
malkul napisał(a)
Wszystkim razem i każdemu z osobna bardzo, bardzo, bardzo dziękuję

Mam dwie wiadomości dobrą i złą.

Najpierw dobra: czyli instrukcja

Kupić rurę kanalizacyjną PCV (my mamy fi=300), następnie dociąć na odpowiedni rozmiar(nasza ma 100cm), dno PCV gr.10mm wycięte wyrzynarką wkleić za pomocą kleju do PCV np. COSMAFEN PLUS.
Przygotowanie do malowania: wyszlifować papierem ściernym wodnym o gramaturze 400 lub 600, następnie nałożyć kolejno natryskowo: podkład do plastików PRIMER, podkład akrylowy biały kryjący, po wyschnięciu przeszlifować papierem wodnym 400 do uzyskania gładkiej powierzchni, ostatnia warstwa to lakier samochodowy półmatowy. akrylowy.

A teraz zła wiadomość:
Koszt wykonania jednej donicy wys. ok. 100cm z zastosowaniem powyższych materiałów to ok. 130zł.


Dla tych co lubią kolor szary i im konweniuje... to koszt 20 zł Ale białą jest bardzo elegancka.. i nie widać, że z rury.. I teraz.. nikt nie powie, że tania, nikt nie powie, że nieelagancka, trzeba porobić samemu i wykazać się zdolnościami manualnymi, można wszystkich zaskoczyć.... i to tylko za 130 zł i 2 dni roboty I to mi się najbardziej podoba.. bo kupić to nie sztuka Zwłąszcza jak się ma kasę
Ogród niby nowoczesny ale... 17:34, 04 cze 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Marzena2007 napisał(a)


Konweniuje z ogólną koncepcją ogrodu


Konweniuje .. I owszem
Ogród niby nowoczesny ale... 20:44, 03 cze 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Magdo zmiany na lepsze! Świetne. A warzywnik bardzo pasuje do Twojego ogrodu i to jest warzywnik pokazowy do artykułu o konweniowaniu (używając słowa Madżenki powiem) warzywników.



Konweniuje z ogólną koncepcją ogrodu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies