Cudne te roze! one sa pnace, czy takie wysokie urosly??
Werbena konweniuje Milin myslalam ze jest tylko czerwono/pomaranczowy
pozdrawiam, Aniu, wulkanie energii!
Pełne rozczarowanie... nie będzie bukszpanów na bylinowej rabacie.. nie konweniuje.... bo się nie mieści to co mam to raz, a dwa ze względów praktycznych.... wiem, że szybko będzie dżungla i jak ja te baksiki na kulki lub jajka obstrzygę?????
Baksiki idą na front do dwóch klonów
Na razie wywalam co beee i przesadzam co ładne ,a zarośnięte.. doniczki mogą jeszcze postać i poczekać na wenę tfórczą Nie wiem co na te przesadzanie moja horti Inkredit coś tam różowa....
Dziurawiec kielichowaty to dziadostwo co pełza po całym ogrodzie... ładne ale niepraktyczne.. dostało w nowym miejscu izolację z ogranicznika, jak wypełznie to jego dni policzone... Dostał dozywocie, a jak bedzie uciekał to kara śmierci
Przyleciałam po aparta, bo muss sfocić lotosa... piękny jest A jutro już będzie po nim..... zostanie fantazyjna solniczka
I ze śpiewem na ustach idę porządkować to co nagrandziłam........
Przepraszam, że wchodzę w słowo. Ostatnio oglądałam Monty Dona, który zwiedzał ogród RHS Garden Rosemoor w Devon. Była tam rabata Hot i na niej pomarańcz pięknie konweniował z niebieskim i fioletem. Był to wspaniały widok.
Aniu, u Ciebie i bez starania konweniuje wszystko jak należy Łącznie z wróblami i pszczółkami
Moim kępek na razie nie zmniejszę, bo zbyt małe, ale mam nadzieję, że będę mogła zmniejszać i puścić dobro w obieg Miałam pstryknąć fotkę, ale komary mnie wygryzły...
W zamian ... dzwonki?...
Nadrobiłam zaległości.
U mnie duży ogród wiec jak sie postaram to mi wszytko konweniuje..
Kurtka na wacie to bardzo stare powiedzenie używane na Podlasiu..
Kępy jeżówek można zmniejszyć... i znów jest małe
Tesiulka, dobrze, że kilometry napisane słownie (siedemdziesiąt dwa ), bo skłonna byłabym posądzić Cię o 'czeski błąd", jakkolwiek z Czechami niewiele to ma wspólnego.. mój dwukołowy rumak odmawia posłuszeństwa po kilkunastu kilometrach albo raczej ja odmawiam dalszej współpracy i "dalej nie jadę"... jak to dobrze, że tu mosty są gęsto, a ścieżek rowerowych mało... bo jakby tak mojemu dziecięciu rajdu po bezdrożach się zachciało, musiałby się mocno naszukać, bo bezdroży u nas niet.. droga za drogą.. noga za nogą.. rower ... za rowerem
odpoczynku w rowie zazdraszczam bezwstydnie... ach.... tak się położyć beztrosko i nie martwić się, że zaraz ktoś wezwie pogotowie do leżącego w rowie, bo słabo mu...
A plątałam się po podlaskich ścieżkach
Raz to nawet w sesnsie dosłownym
Małż mnie wyciągnął na wycieczkę rowerową przez pola, lasy, dróżki i bezdroża. Założenie: zaczynamy po jednej stronie Bugu, przeskakujemy na drugi brzeg, kończymy na tym, gdzie zaczęlismy. Tyle, ze "przeskoczenie" na drugą stronę wymagało przekręcenia ponad 40 kilomertów Siedem godzin na siodełku, łącznie przejechane siedemdziesiąt dwa kilometry, z przerwami na: zjedzenie kanapek na wale nadbużańskim, zjedzenie objadu w restauracji w Małkinii i dziesięciominutową regenerację potwornie bolących mięśni nóg w przydrożnym rowie
Pomarańcz kiepsko konweniuje. Ze wszystkim. Będę kobicować, a jeśli dasz radę, uznam, żeś cudotwórczyni
rozwijam się dopiero szkoda mi każdego źdźbła więc maniakalnie szukam dla niej zastosowania skazując się na ciągłą pamięć ... aby rozdzielić ... aby ciachnąć zanim zakwitnie ... wtedy uprzejmie wygląda ... noż jest królewna wymagająca ... ale zaopiekowana daje fajny efekt ...
nie oszukuje sę jednak jak tylko będę miała na co wymienię a oną wysiedlę na trawnik przed ogrodzeniem ...
tu po rozdziale pieknie konweniuje z goździkami ...
Debro jak już wspominałaś każdy niech działa na swój sposób i upodobanie na pewno bez trudu stwierdzisz, że mnie już bardziej zdjęcia, niż ogródek ciekawią, choć zaczęło się od ogródka. Ty zaś z dużo większą powagą i rozmysłem działasz u siebie i dobrze. Generalnie dobrze się bawmy i już : )
OOOOO Bratnia dusza!
To nie jest kwestia systematyczności - moim zdaniem
No własnie - tak po prostu umieszczać w sieci... też mnie to nie konweniuje
Ja czasem ma straszliwe opory by pokazać cokolwiek z mojego ogródka tutaj
Kiedys napisałam nawet, że czuję się jak żaba, co nogę podstawia, jak konie kują....
Szalwia nie konweniuje??? Madzen, jak nie kcesz to moje pszczolki chetnie, im szalwia konweniuje bardzo Zarcik. Swojej mam za duzo Pytanie czemu nie konweniuje...
Gabrysiu, no ja mam taka nadzieje, ze to jutro to jest dzisiaj
Zrobiła się i mi nie konweniuje... Za mała mi wyszła... Proporcje pogubiłam... Wkoło wszystko wieeeelkie... Limlajtki i miskanty szaleją a w dziurze takie mikrusy....
Moja ulubiona lawenda i macierzanka variegata. nie konweniuje mi umbrella.... nie mogę jej ostrzyc....a wysoka jest .... jak z niej zrobić kulkę? Lawenda w kwadratach masakra.... słabiutka po ostrzym cięciu... 10 szt wymienionych... ma czas całe lato aby się zregenrować... doatła dzisiaj azofoskę i czekam na deszcz!
kulkowo - trawkowo
i jestem dumna z runinaki w tym roku...
Dla tych co lubią kolor szary i im konweniuje... to koszt 20 zł Ale białą jest bardzo elegancka.. i nie widać, że z rury.. I teraz.. nikt nie powie, że tania, nikt nie powie, że nieelagancka, trzeba porobić samemu i wykazać się zdolnościami manualnymi, można wszystkich zaskoczyć.... i to tylko za 130 zł i 2 dni roboty I to mi się najbardziej podoba.. bo kupić to nie sztuka Zwłąszcza jak się ma kasę