Czy ciachnęlaś mu czubki - zrób to koniecznie ? Przytnij kazdą gałazkę po bokach, aby się rozkrzewiał. Tnij byleby nie w deszczu.
W tym roku Cę nie zachwyci....ale za rok.... Ruszy ekspresem, daj mu szansę
Sadź te cebule, to i tak w zasadzie jednoroczne, wiec za rok i tak będą do niczego.. a tak może zakwitną jesienią Masz 2 miesiące opóźnienia, jesień jak się trafi ładna to jeszcze pokwitną
Zawilce maja szanse być wieloletnie.... jesienią te cebule musisz wykopać.
Nadrobiłam zaległości.
U mnie duży ogród wiec jak sie postaram to mi wszytko konweniuje..
Kurtka na wacie to bardzo stare powiedzenie używane na Podlasiu..
Kępy jeżówek można zmniejszyć... i znów jest małe
Dla żadnej z roślin nie mam takiej cierpliwości jak dla Grabiszona .. będę cięła, z wyczuciem, z góry i z boku Jesteś kofana
Kfiatek dla Ciebie Lilia, która miała być biała, ale chyba się zbyt mocno zarumieniła... ze złości czy z zażenowania?....kto ją wie
A obok niej Rózia ..
Hogatko, witaj Ja naprawdę dopiero się uczę robić zdjęcia, a w zasadzie nie uczę się tylko pstrykam.. postępu wielkiego nie widzę...
Ania ASC też wspominała, ze wiśnie kapryśne... Trzeba mieć dla nich dobre miejsce, wtedy będą piękne Jeśli masz miejsce, w którym nie ma szans na to, zeby stała woda, to zaryzykuj.. Są bezobsługowe, tzn. bezobsługowo rosną w kulkę
Aniu, u Ciebie i bez starania konweniuje wszystko jak należy Łącznie z wróblami i pszczółkami
Moim kępek na razie nie zmniejszę, bo zbyt małe, ale mam nadzieję, że będę mogła zmniejszać i puścić dobro w obieg Miałam pstryknąć fotkę, ale komary mnie wygryzły...
W zamian ... dzwonki?...