Danusiu, nie mogę się napatrzeć na te stada ptaszków w Twoim ogrodzie. Widać, że dobrze się u Ciebie czują.
Pozdrawiam.

Danusiu, lubię zaglądać na Twój wątek, chociaż nie zawsze zostawiam ślad .
Ja już tak mam - jestem obserwatorem...i myślę, że wszyscy są tacy
Pozdrawiam

Danusiu!
fajne masz obserwowanie ptaszków przez okno.
Zawiesili mi pojemniczek pod balkonem, zobaczą mnie zaraz uciekają, w innym miejscu też dokarmiam ale nie udaje mi się uchwycić zdjęć
Dostałam książkę z opisem ptaków i mam zamiar rozpoznawać je.

hortensje ogrodowe posadziłam do gruntu, bez okrywania nie kwitną, a mnie nie chce ze wszystkim się bawić.
Przekonamy się co w tym roku wymarznie przez mrozy, ja obawiam się o trawy.

Twoje róże jak zawsze obłędnie kwitną, masz rozrośnięte okazy, moje młode i słabe, potrzebują czasu.

Zdrówka życzę i słonecznej wiosny.

Z tymi ogrodowkami, to stale loteria. Jak ogladam je w cieplych krajach, to im ciut zazdroszczę, dobrze że mamy bukietowe
U nas na plusie, leje i cieszy mnie to. Zaraz pora na porzadki, kafle itd.
Jest okazja pucowac dom, a ja mam lenia do ogrodu jakos mniej go mam. Buziaki

Dorka, to ja się u Ciebie nie wpisywałam?. Ale pilnie śledziłam w ubiegłym roku kreślenie wszystkich kółek, dylematy ścieżki. Bardzo podoba mi się pomysł drewnianego tarasu wokół drzewa. W takim razie witam się oficjalnie.