Zaglądam od czasu do czasu i niezmiennie jestem pod wrażeniem bylinowej, warzywnika i całej reszty. Podoba mi się Twoje spokojne i konsekwentne realizowanie planów. Po tylu latach ogrodowania u siebie nadal widzę pewien chaos Z krwiściągiem i tak jesteście lepsze ode mnie, nic mi nie wzeszło, chyba posieję jeszcze raz.

Liczę na sadzone jesienią narcyzy, ale na razie same liście są między żurawkami:



I taki widoczek, a reszta to się nie nadaje do pokazywania.

Rozpadało się więc pojechałam jeszcze do drugiego ogrodniczego
i kupiłam jeszcze jednego mniejszego i hortensję pnącą - ma ktoś? przeżyje takie cudo?

cieszynianka

i zaczyna sie po cichu i bez pompy bo dużo jak już pisałam wyszło samych liści..ale jednak robi sie kolorowo


buziaki do zaglądających !

A dzień dobry Pani w ten jakże "piękny" pochmurny dzień

Zostawiam okienny widoczek

Żółta w tym roku może zawinie..rok temu pozamiatał mróz wszystkie magnolie..


I Suzanka... i ANka do spania..

cieszynianka




]

Panna młoda śliwka:

cieszynianka

takie prezenty dostałam od koleżanek



porzeczka krwista, w tamtym roku bardzo długo kwitła i cieszyła oko





Witam porzeczka krwi sta. To bardzo ładny krzak. Przechodząc na osiedlu obok jest dużo tych krzaczkow. Właściwie cały czas ładne nawet zima. Jak owoce zwisaja na krzaku. Ptaki dopiero zjadają później po przemrozeniu.

Po za tym Goniu wszystko rośnie u ciebie wspaniałe. Jutro jadę zobaczyć do siebie. Najbardziej jestem ciekawa kwitnącej wisni japońskiej.

Szkoda, że mieszkasz tak daleko, bo wziełabym do stawu. Zmiany u ciebie na całego...

Mariola, skąd znasz to słowo, że tak nieogrodowo zapytam?

Bardzo ciekawe. Nie wiedziałąm, że ono funkcjonuje.