Wcale nie są takie złe Ewcia. Ta ostatnia...Nie wygląda mi to na Soir de Paris. Ona jest różowiutka, jasno różowa. Nie ma w niej nic żółtego. Popatrz na moją.
Nowe nabytki Ewcia ??
Piękne azalie.
Ja też myślę kupić jeszcze jedną lub 2.
Ale najpierw kilkunastoletniego jałowca muszę wyciąć.
A sama tego nie zrobię;(
Wiesz, chyba rzeczywiście mam pomyłkę w wysyłce. Ona mi wyglądała podejrzanie - zbyt podobna do Chanel. W takim razie posadzę je w jednym dołku. Będę miała gąszcz. A Soir de Paris będę musiała znowu zamówić
Twoja śliczna Jak długo kwitnie?
Jak myślisz, dam radę z tych azalii japońskich zrobić poduchy?
Dziękuję, Agatko Pewnie sama wybrałabym inne krzaczki, ale musiałam wybrać pewniaki, które u mnie przezimują. W moich ogrodniczych nie wszystkie rośliny są podpisane.