Uff skoro mam pozwolenie to wstawiam moje Tulaczki
W sumie coś z ogrodu mają, jeden jak ogrodnik w spodniach na szelkach i wypasiony owad i sukienka w kwiatki ;-P Czyli to jest to co robię poza ogarnianiem nowych ziem

Wendy, arystokratka to ‘Uetersener Klosterrose’.
Z dzikich mam pomarszczone: ‘Kórnik’ (u mnie niewiele ponad metr wysokości, kwiaty dość duże, białe),



'Ritausmę' (ok. 1,2m, cudowne białe kwiaty z różowym muśnięciem, zebrane w bukiety)




Doturlałam się do Ciebie i bardzo się cieszę bo nasyciłam się pięknymi fotkami które teraz tak grzeją.
Na pierwszej stronie epimedium mnie zachwyciło, mam już jeden krzaczek i na pewno kolejne nabędę tym razem rubrum.

Jaki duży masz ogród, jest stara i nowa część?

te róże też mam ale bardzo młode, teraz będzie ich drugi sezon i ciekawa jestem na ile urosną.

Co tak umilkłaś, pokaż jak przygotowania poczyniłaś już

pozdrawiam

Ciut słonka jeden z niewielu dni tej zimy

Dalej na brzegu kolekcja irysów. Obecnie znacznie bogatsza:



Opisywałem również, że za rzeczką są łany śnieżyczek. Zdjęcie nie oddaje stanu rzeczywistego. Jest ich naprawdę ogromnie dużo. Łany ciągną się około 1 km:

W LM mieli jeszcze takie fajne kolorystyczne zestawy

Nie wykluczam, że się na któreś skuszę

Też o nich pisałam właśnie, ale nie wiem czy Asia nie doczytała, czy nie w jej klimacie Ja takie wielbię, choć nie mam niestety

nie wygląda ładnie, nie wiem dlaczego, może zmarzła, u mnie prawie śniegu nie ma. Mam ją w dwóch miejscach, w jednym jak siano wygląda jakoś szczególnie się tym nie przejmuję, mam nadzieję że odbije