Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kostka "

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 07:39, 30 cze 2014


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Aga, Doniu, Aniu, Elu, Asiu i Asiu dziękuję za słowa otuchy Już mi lepiej, przemyślałam przez weekend te słowa i doszłam do wniosku, że to zwykły brak taktu. Przykro słyszeć takie komentarze ale chyba muszę się do tego przyzwyczaić
Łatwiej byłoby mi zrozumieć gdybym naprawdę miała mydło i powidło, 10 tyś. kolorów i kwiaty w oponach. Staram się nadać temu ogrodowi jakiś klimat, kształt,podążać w jednym kierunku. Dużo jeszcze remontów przed nami, elewacja, kostka, pergola,trawnik. Wstyd mi czasami pokazywać tutaj zdjęcia bo wiem jakie piękne są u innych ogrody ale dążę do tego aby mieć również zielony, naturalny dywan i drzewa pięknie podświetlone. Wiem, że aby to uzyskać potrzebujemy jeszcze kilka lat ale cel jest jasno określony ale niestety takie komentarze podcinają mi skrzydła Dobrze, że M.nie przyjmuje do wiadomości takich uwag i działa dalej
Dla nas tutaj kulki z bukszpanu czy drzewa formowane to coś normalnego, zwyczajnego. Dla innych to wielka nowoczesność i fanaberia a tym samym może przebajerowane...
Ogród, a najlepiej piękny ogród - jak się do tego zabrać? 20:47, 29 cze 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
Kamajla napisał(a)
zdjęcie "po" chociaż nadal "przed"





Już jest ładnie
Moja wyobraźnia pracuje.
Też obstawiałam za ambrowcem na środku.
On to właściwie główny punkt programu na tej rabacie.
Myślałaś o obrzeżach rabaty? Jakaś kostka? By kamienie się nie wsypywały?
Ogrodnik Mimo Woli cd 23:07, 26 cze 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
MagdalenaK8 napisał(a)
I tutaj nadrobiłam . Pięknie...to za małe słowo.
Aniuś ponawiam pytanie o to z czego masz zrobione chodniki?
Bardzo to ładne jest.
Pozdrawiam

Jest to kamień gnejs łupany złoty. Sorki, ale w tym młynie jaki ostatnio miałam.. nie wyrabiałam z niczym .. i zapomnialam odpowiedzieć Jest ułożony na betonie i impregnowany. Mam go tylko na froncie.. reszta to kostka bruk bet.
Ogród wśród pól i wiatrów 18:18, 26 cze 2014


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
paulina_ns napisał(a)
Jolu, nie poznaję Twojego ogrodu, już na początku było pięknie, sama kostka robi wrażenie, ale teraz to już nadziwić się nie mogę PRZEPIĘKNIE jest u Ciebie ) pozdrawiam i zapraszam w końcu na kawę do mnie



Paula, dziękuję Ci za miłe słówka. Muszę jednak dodać, że z bliska aż tak dobrze wszystko nie wygląda. Martwi mnie nędzna trawa. I martwi mnie brak pomysłu na sensowne zagospodarowanie takiego fragmentu ogrodu przed wjazdem do garażu, tam gdzie rosną trzy umbry. Muszę jakąś aktualną fotkę wrzucić, może ktoś mi coś pomoże

Za to lariski z lawendą rekompensują ogrodowe niedostatki. Bardzo lubię i polecam to zestawienie

Za zaproszenie na kawkę dziękuję i na pewno skorzystam
Ciebie również zapraszam, od jesieni się do mnie wybierasz!!


Ogród wśród pól i wiatrów 17:10, 26 cze 2014


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Do góry
Jolu, nie poznaję Twojego ogrodu, już na początku było pięknie, sama kostka robi wrażenie, ale teraz to już nadziwić się nie mogę PRZEPIĘKNIE jest u Ciebie ) pozdrawiam i zapraszam w końcu na kawę do mnie
Dudusiowy ogród kiedyś tu wyrośnie... 21:23, 25 cze 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Do góry
MamaMagda napisał(a)
nooo powiem Ci.. zaglądam i dobrze, że siedzię bo bym usiadła

kostka ułożona tak równiutko, że mucha nie siada!

mam takie techniczne pytanie - kostkę robiłaś na zaprawę? czy tylko do ziemi? poważnie pytam, bo ja w koło wszystkich moich rabat też sama kostkę układam - ale tylko wkładając do ziemi i ubijając gumowym młotkiem
minus jest taki, że co wiosnę przekładam ją od nowa, bo wbija się w ziemię i przerasta trawą


Dziękuję

Myślałam o tym, by ten murek pociągnąć zaprawa, albo choć sypnąc cementu pod spod (tak jak sie kładzie kostkę), ale ostatecznie pozostalam przy takiej samej technice jak Twoja. Jedynie ten wyższy na dwie kostki ma wzmocnienia po obu stronach z brzozowych polan, żeby sie nie osuwal.
No zobaczymy jak to będzie po zimie - możliwe, ze trzeba będzie jednak dać zaprawke.
Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 09:32, 25 cze 2014

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Do góry
Nicol, jeżówki te odmianowe nie powtarzają cech z siewu, jeśli coś w ogóle się wysieje. Nie zauważyłam u siebie siewek. Za to kępy coraz większe i trzeci rok są. Może niedługo zaczną wypadać.

Odgradzanie całych rabat ekobordem nie będzie fajnie wyglądać. Ale z kolei kostka utrudni Ci zmiany w ogródku, musisz być przekonana, że to kształt rabat przynajmniej na jakiś czas.

Ja właśnie zmieniam obrzeża przy placyku.
Dudusiowy ogród kiedyś tu wyrośnie... 09:07, 25 cze 2014


Dołączył: 18 kwi 2013
Posty: 788
Do góry
nooo powiem Ci.. zaglądam i dobrze, że siedzię bo bym usiadła

kostka ułożona tak równiutko, że mucha nie siada!

mam takie techniczne pytanie - kostkę robiłaś na zaprawę? czy tylko do ziemi? poważnie pytam, bo ja w koło wszystkich moich rabat też sama kostkę układam - ale tylko wkładając do ziemi i ubijając gumowym młotkiem
minus jest taki, że co wiosnę przekładam ją od nowa, bo wbija się w ziemię i przerasta trawą


no i zamieszam Ci znowu w głowie a może zamiast żwirku w te dwa koła daj inny kolor kory? to się nazywa zrębki i wygląda TAK
mogłabyś dać np. w takim kolorze jak Twój płot - wtedy by cały ogród spójnie się komponował
albo czerwoną, jak red barony - też by fajnie wyglądało

ja mam te zrębki w przedogródku - już trzeci rok są, kolor nic nie blaknie, świetne są
Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 19:58, 24 cze 2014


Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
Do góry
leon60 napisał(a)
Kostka jaka by nie była według mnie lepsza od ekobordów a to tego w ogrodzie geometrycznym pasuje. U siebie też będę układać na czasie... prosta i szybka robótka



no
Następna z serii polka da radę )
Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 19:56, 24 cze 2014


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
Kostka jaka by nie była według mnie lepsza od ekobordów a to tego w ogrodzie geometrycznym pasuje. U siebie też będę układać na czasie... prosta i szybka robótka
Borówcowy raj 10:17, 24 cze 2014


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Do góry
Przy domu posadziłam żywopłocik, kostka opaskowa przy domu wędruje w górę i w dół latem i zimą. Pojawił się brzydki biały pasek, musiałam zasłonić go zielenią. Nie mogę się doczekać aż kule tujkowe podrosną, choć "idą" jak szalone:



Pokazuję moją różankę, która pozostawia wiele do życzenia. Jedna róża ma plamistość, druga mączniaka, a trzecią coś żre. Nie wiem, czy dam radę z Królową kwiatów, to moje drugie podejście. Posadziłam też pomidorki i zioła w wiklinowych skrzynkach oraz szałwię, z której w jeden dzień ślimaki zeżarły mi 3 sztuki w całości:



Już wkrótce, mam nadzieję, zabiorę się za planowaną kaskadę. Będzie w tym miejscu, żeby zasłonić studnię i pompę:



W sadzie zrobiłam małą zmianę. Posadziłam lawendę w kamieniu pomiędzy kulami. Oby się wyłoniła, bo ledwo ją widzę teraz:









Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :) 14:31, 23 cze 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
Teraz tak ogólnie. Dopiero Matylda mi uświadomiła, że kompletnie idiotycznie Wam to teraz pokazałam... Wyszedł przedziwny kwadratowo-kanciato-falowany kształt rabaty - ni przypiął ni wypiął... Boszzzzz ale ja jest goooopia... w ogóle nie wpadło mi do głowy że to tylko ja wiem jak to niby ma być (cały czas myślę, dlaczego mówicie o kantach przecień tam takich nie ma) Oczywiście że to nie ma mieć takiego kształtu. Ten kant wyszedł tylko dlatego że tam była zdemowana kostka brukowa... stąd taki równy kancik...
Ja wiem że to miejsce piękniściej mogłoby być zrobione... ale będzie jak będzie bo póki co nie mam za bardzo do tego pomocy a sama to ja się z tym nie utargam... Kamienie jakoś jeszcze poukładam. Pokażę Wam wieczorem jak jest teraz. I nie podoba mi się to do końca, moim zdaniem jest za płasko... już bym chciała zmian... eM stwierdził, że możemy to zmienić... w przyszłym roku
Kształt będzie mógł być jeszcze trochę korygowany bo nie całą linię brzegową zdążyła "ruszyć" - po trochu to zrobię. Tylko obsadzenia mi pozostaną - i tego póki co nie wiem.

Bardzo bardzo wam dziekuję za porady i sorry za "tumokowatość"

Ogródek Agam 13:24, 23 cze 2014


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 2252
Do góry
Jagodaa napisał(a)
O rany, to fatalnie... pal licho ambicje (Ty lepiej nic nie przesadzaj teraz ), gorsza ta kontuzja.... szybkiego powrotu do zdrowia dla eMa! Nawet te 37km, jak dla mnie, to zupełnie awykonalny dystans :S


Powiem Ci że ta kostka to pal sześć, ale cała reszta, męska duma... Sobota i niedziela była dość cicha . A te skręcone kostki to chleb powszedni u niego, a mówi się że sport to zdrowie ... .
Ogródek Agam 13:16, 23 cze 2014


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 2252
Do góry
Jagodaa napisał(a)
Jak tam bieg?


No nie za bardzo.
Skręcona kostka, bolące kolano. Na przepaku w Cisnej 37km eMuś się poddał. Góry dopiero się zaczynały, nie było szans. Ale już coś przebąkuje o ultra maratonie w październiku (57km). Ja też będę się przygotowywać, od dzisiaj zaczynam .
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 11:43, 19 cze 2014


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Danutka napisał(a)


Wyleciała mi nazwa tego kwiatucha z głowy....podam Ci jak mi pamięć wróci

Większość roboty juz zrobiona
Mój J wreszcie się zaangażował i wreszcie, kamienie i kostka ułożona.
Pozostała dachówka też przeniesiona.
Tona palet, rur i dachówek za ogrodzeniem czeka sobie na kontener i wywalenie .

A ja latam już tylko ze szczotą i myjką i pucuję kostkę
Dudusiowy ogród kiedyś tu wyrośnie... 00:03, 18 cze 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Do góry
MamaMagda napisał(a)


rabata z choiną hmm a myślałaś, żeby zrobić murki oporowe? tym samym trochę wytraciłabyś wysokości
wtedy wyżej - przy tarasie mogłabyś obsadzić czymś niżzym (żurawki i trawki ) a poziom niżej była by choina


Wiesz, właśnie kiepsko z murkiem oporowym, bo ta cholerna kostka jest na innej wysokości i ten murek by na nią wpadał. No klops z tym mam…
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 13:18, 16 cze 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Marzena2007 napisał(a)


A bedzie pięknie, bo twoj klon zachwyca i rozjaśnia to miesce, biała kostka to taki swietlisty punkt w głebi ogrodu. Świetny pomyśł, czekam na realizacje.

Ps ale kwieciscie u Ciebie. Czekam na linki, kolejny sezon i chyba w tym roku będzie prawdziwy pokaz.


Mam nadzieję, ze wyjdzie dobrze powinno komponować się z otoczeniem i domkiem, jutro miał być początek, ale dyżur z wnusiem
też jestem ciekawa limek, wiesz, cięłam drugi raz w wachlarz; sporo sadzonek mam, jak pójdą w las, to za 2 lata będzie raj, wyżej rh, niżej limki i jeszcze niżej hosty
nawet pobyczyłam się na leżakach

słońce w inny sposób juz operuje i wszystko takie ciekawe

kwitną trzcinniki

ostróżki z paulownią i metasekwoją
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 11:33, 16 cze 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Ireno, ja już nie ogarniam roślin w Twoim ogrodzie. Nawet derenia masz? I ja go mam! Pani ze szkółki mi dała do reanimacji. Ale ostry dyżur przy nim pełni Ta.

Madżenn pisze o żwirku, Ty o placyku pod bukiem, czy to to samo?


Jak nie ogarniasz Pszczółko, to zapraszam, na żywo lepiej pokażę mam jeszcze derenia Florida odmiana rubrum, w tym roku miał te różowe kwiatki, 8 ale zawsze musi byc pierwszy raz rosną w bardzo ciepłym miejscu, dlatego w końcu solidnie ruszyły
Mam też bardzo ciekawe drzewko Albizję Summer Chocolate, w tej chwili ma 4 lata
Czyli, jak trwoga, to do Ta
zadowolona jesteś ze swojego, jak długo go masz?
to będzie kostka pod klonem Flamingo

w końcu donica obsadzona, dałam tam 3 hosty, jak podrosną pójdą na rabatę, muszę zabierać hosty z rabaty pod wiązem, bo tam dosłownie, mimo granulek, pożerają je ślimaki....a hosty policzyłam, mam 140 sztuk
i dzwonki z cycków tu poszły po reanimacji...tam schły okrutnie

dołożyłam też bodziszki....musi wszystko bujnąć..
Ogródek Iwony 06:38, 16 cze 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Dziewczyny, dziękuję za słowa otuchy. Miło, jak człowiek się narobi, otrzymać dobre słowa. I jak ma wątpliwości, wy wspieracie i wszystko wtedy już jest proste.

Wczoraj miałam dzień bez komputera - obiecałam to mojemu M, który uważa, że uzależniłam się od ogrodowiska.
I na dodatek spadłam ze schodów i się potłukłam. Boli mnie prawa ręka cała.

Musiałam znaleźć sobie zajęcie. Więc pomierzyliśmy rabatki przed domem i naniosłam na papier moje pomysły. Trochę się posprzeczaliśmy, bo ja chcę wszystko robić od nowa, mój M uważa, że nas nie stać na takie zmiany i wolałby, aby zająć się tym, co już mamy.
Więc naniosłam na plan elementy stałe próbując znaleźć miejsce na ławeczkę i ciurkadełko. Po pomiarach okazało się, że tą pustą rabatkę musiałabym przerobić razem z kostką, a nie ma mi kto położyć jej na nowo. Muszę więc zrobić tak, by kostka została w obecnej wersji albo ją zlikwidować. Ciurkadełka teraz też nie kupimy, bo cienko z kasą. Ale wstępny plan jest i zawijasek bukszpanowy będzie i hortki limelight. I obrzeża dalej rozbierzemy i zmienię linię rabatki przy płocie od ulicy. Później wkleję moje wczorajsze rysunki.
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 17:10, 15 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Po cięciu. Kostka tez już nie starszy chwastami, bo roundap je wypalił, jeszcze czeka mnie czyszczenie tych żółtych chwastów



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies