Część przepuszczam przez sokownik i dolewam do kompotów (przy robieniu kompotu w dzbanku dolewam ciut aronii), ale małe ilości, bo smak ciut cierpki. Część przeznaczam na nalewkę. ALe w tym roku część zostanie na krzakach, bo już aż tyle nie potrzebuję. Aronia co roku niezawodnie obradza, a krzaki co raz większe, więc i owoców więcej. Tylko, że ja jeszcze nie zbieram, czekam aż będą bardziej dojrzałe. Sygnałem, że to już są dla mnie niebieskie odchody ptaków, ale nie pojedyncze, tylko w większych ilościach, he he.
Ja\ tez robię w sokowniku sok z aroni, i nawet mam taki przepis że tej goryczki, cierpkosci nie czuć.
O zgrozo, ja ogórków jeszcze nie robiłam... mus jutro na ryneczek się udac i kupic resztki...
Widzę że masz jeżynę - ja chciałam z niej dżem zrobic ale dzieci mi co chwile zbieraja i dodaję wtedy do soku z malin - a do dżemu to trzeba mi z kg...
Aga, czy mi sie pomyliło, czy ty w tamtym roku suszyłas pomidory? udało ci sie? bo wiem że to trudna sprawa.
I tak jeszcze na koniec mi się przypomniało - mam super przepis na murzynka z cukini - chcecie? u mnie w tym roku to hit tego lata
Też tak mam...... i jak czytam, że inni maja ogórki, a ja prawie zero.. troszkę na bieżące jedzenie dla 2 osób... ha, ha, ha.... jemy najdroższe ogródki świata
Wiec jedni maja ogórki, a inni wypielone rabaty ( i to też nei wszędzie ).
Przełożenie kostki robota głupiego.... lepiej już malować listeczki delikatnie pędzelkiem randapem wymieszanym ze starane.. szybciej, skuteczniej.. Ja wyrywam i pielę co większe, ale jak już sie zachwaszcza niemiłosiernie..to słoiczek i pędzelek... średnio raz do roku.
Edit.. a mniejsze zielsko jedziemy myjką ciśnieniową.. tak, że do malowania zostaje niewiele... mam taki rodzaj zielska co ani wypielić, ani myjką...
Ania, łykam Twoje hasło, że jedni mają ogórki, a inni wypielone rabaty. HA HA HA. Dobre.
Mówisz, że Starane i R. dają lepszy mix niż pojedynczo?
Jadłam kiedyś najdroższe pomidory świata. Zapłaciłam na rynku kilka zł za 2 szt. (wiosną) a potem mandat 100zł za parkowanie na zakazie. Najlepsze, że szukałam czy nie ma zakazu jak wysiadłam z samochodu. Nie ma jak spostrzegawczość.
Świetne fotki gąsienic. Rabata z berberysami piękna i rzeczywiście bardzo szybko się rozrosły. Zagladam najczęściej bez logowania wiec i nic nie piszę . Pozdrówka.
Puk, stuk zaglądam z inspekcją (rolno-ogrodową). I jak tam? U mnie kostka bz. śmieje się do mnie.
Pokaż wrzosowisko, proszę - ja mam namiastkę w planach w donicy. Zamawiasz jakieś róże jeszcze?