pozwól Marzenko że się podzielę domowymi kataklizmami bo tez się mam czym pochwalić..
u nas na mokro idzie fala uderzeniowa....
na początek kran u syna w łazience zaczął ciec..przyszedł hydraulik wziął kaskę ale....głowice ukręcił
nowy kran kilka dni później miał źle uszczelkę założona i znów ciekło...partacze choler..
w tzw międzyczasie zmywarka się zdecydowała odpocząć od nas...wzięła się i zepsuła... 2 naprawy - 3 tygodnie mycia stosów garów w zlewie i 3-ci raz się skichała na poważnie...spalając sobie płytę główną...smrodek był uroczy
koszt napraw prawie = cenie nowej - a my...jedziemy po nowa....a ja ...na bogato z kosztami wodno-kanalizacyjnymi tej jesieni
2 dni później....
w czasie montażu "spec" coś naruszył i z szafki pod zlewem woda mi zaczęła wypływać uroczo na stópki ...
nie muszę opisywać rozmiaru mojej rozpaczy...

macham z Wilczej !

Cudowny, prześliczny, dopieszczony ogród. Na razie jestem tylko tyle w stanie z siebie "wydusić"

Ps. Gryps na dzisiaj - ilosć zamówionych cebul dzielimy przez 100 i dzielimy się tą informacją ze współpracownikami.
Zatem skoro posadziłam marne 2O cebule to przecież żadne ajwaj..... I kolejne 2 dojdą w tym tygodniu.....


Marzenka grypsujemy Ja tylko 1 cebulę posadziłam a kopania było....aaaaa

Madżen,posadziłam białe i fioletowe tulipki,a teraz chcę do nich dodać te angelique.
Nie będzie za bardzo nakitrane ?

Cudną
Apel do szefowej.....Marzenka potrzebuje urlop

Madżenka spojrzenie jedyne z możliwych ... wiesz jak ja się cieszę, że widziałam to na żywo ... byłam tak zapatrzona ... oszołomiona, że do dziś się zastanawiam czy ja coś poza gapieniem siem wyartykuowałam ))))) ... ja Tobie to już nie tłumaczyłam, że zapisuje na dysku obrazy ))) bo Irence to jeszcze tłumaczyłam "nic nie mówię bo paczę " ... ...

Tak Marzenko, posadziłam na brzegach rabat, w pachysandrze, w turzycach i gdzie się dało, Mam jeszcze kilka paczek, co chapnęłam ostatnio gdzieś na niedzielnej wyprawie po centrach ogr. Balia u mamy, wodę grzeje w niej w namiocie

Wyciepać buksiki ??.....

I znów coś wiem ... Bożeszz, jak to mówią... Człowiek się głupim rodzi ,przez całe życie się uczy i głupim umiera

Dzięki Madzen .. Za kwestię potasu tez

Ja na szczęście w przewadze miałam gołą ziemię. Tulipany angielskie więc mam nadzieję na te kolory

ja też ... znaczy potrzebować będę plantacji ... jesień bukszpanowo nie wypaliła ... budżet na kominku się zawinął ale wiosną nie widzę możliwości istnienia bez bukszpaników ...

Madżen jak ja w pracy się wygadałam, że czekam na przesyłkę cebul ... a w niej 150 angelików to spojrzenia mówiły same za siebie ... co tu owijać w bawełnę ... zdecydowanie uznana zostałam za wariatkę ... w tym przez 3 osoby posiadające ogródek ... przecież 30 tulipanów to już dużo ... ... ja się powstrzymałam i nie powiedziałam

ani o tym, że stanowię detaliczną czcicielkę cebulowych a moje 500 to pikuś ...

ani o tym, że ogrodowiskowa wiosna zaczyna od tysiąca ... a 4000 nie jest jakimś wyjątkiem ...

ani o tym, że wiosnę należy powitać w Keukenhof ...

... po co ... przecież tego nikt nie zrozumie ...

byłam dziś w trzech księgarniach ... ja kcem zamieszkać w księgarni !!! ... ...

Iza czy wiesz że kofam. Za taaaaakie spojrzenie na mój ogród bierz wszystkie zdjęcia

Dzięki Marzenko za info w sprawie bukzpanów. Bedę działać w tym tygodniu