Nie mam za bardzo czego wiązać, jeden miskant ewentualnie. Rozplenice jeszcze małe, może im zrobię jakieś ładne kucyki jak będzie mi się chciało wyjść.
Liliowce mają nowe pąki,
zakwitł bratek samosiejka,
i kuklik jeden spoziera na mnie swym pomarańczowym oczkiem,
miskant Morning Light wypuszcza kłosy
- czy to naprawdę zima idzie?
U mnie jeszcze ani jeden miskant nie wymarzł zimą a czasami bym chciała bo na wiosnę muszę dzielić 4 szt pasiastych "Punktchenów"a miejsca dodatkowego już na nie nie mam
Rosną na różnych stanowiskach.
Na półkolistej na froncie mają wystawę południową. Słońce jest tam od rana.
Ten ze zdjęcia rośnie na rabacie wzdłuż zachodniej ściany domu. Słońce jest tam dopiero w godzinach popołudniowych (od 14)
Mam jeszcze jednego na rabacie wzdłuż zachodniej granicy działki, ale to jeszcze mała sadzonka (z dzielenia kępy). Na mojej glinie rosną nieźle. W ciągu czterech lat żaden miskant mi nie wypadł.
Piękny dzień. Słoneczny, bezwietrzny, ze znośną temperaturą. Ścięłam niskie astry. Opróżniłam pojemniki i koszyki z jednorocznych nasadzeń. Fuksje wyniosłam do garażu. Może uda się je przechować.
W ogrodzie wciąż kolorowo. Do kwitnienia szykuje się miskant Variegatus. Myślałam, że on w naszych warunkach nie kwitnie. Zakwitła pierwsza chryzantema.
Wszystkie miskanty powoli się przebarwiają.
Rośliny tworzą piękne, przenikające się plamy.
Gdzieniegdzie tworzą się silniejsze akcenty koloru.
Dokładnie tak samo myślałam- zrobienie koła na łuku przed ambrowcem - wykończone ławeczką, po bokach półkole z zywopłotu bukszpanowego a w dalszej czesci trawy przed hortensjami
Świek nie pasuje ze wzgledu na odcień - niebieski, ale moze dodać do niego morning light (miskant) i kostrzewy Meire'a oraz białe zawilce?
Marta pięknie u Ciebie, ale to wiesz. Ale ten miskant z białymi piuropuszami to cudo. Wspaniały. Masz niesamowite wyczucie koloru. Podziwiam i zazdroszczę.
Twój ogród jest moją największą inspiracją. Chciałabym kiedyś stworzyć choć namiastkę tego co jest u Ciebie. Urzekł mnie od kiedy zobaczyłam go po zmianach i wciąż urzeka. Piękny-moje marzenie.