Zawsze myślalam, źe najpięknejszą prorą roku w ogordzie jest wiosna... Ale chyba jesień...
Jak mój klon się tak nie wybarwi jak Twój to go wyciepię... U mnie ciągle bordowy!!
Iza obiecuję nie zawieść oczekiwań wiosennych obiecuję urobić sie jutro po pachy!
Hosty są przepiekne jesienią, dopóki od mrozów nie oklapną....
Czekam na relację z parcelowania i gar kuchni
Ale mrozow u nas teraz nie ma , w nocy nawet +12 i pieknie się wszystko wybrawia. Rośliny przygotowują się do zimy: chłód, krótszy dzień i słoneczna pogoda sposowdowaly wybarwienia. Ale może jakiś fachowiec się wypowie, bo czytam jaki czynnik powoduję wybrawienie i głupieję. Nie piszcie o chlorfilu bo to wiem