Mirella, kupowałam te berberysy w szkółce bez nazwy. Na pewno jest to berberys kolumnowy, ale różnią się one kolorem wybarwienia. Jest ich kilka. Tutaj jest źródło tego tekstu: https://www.ogrodowisko.pl/watek/1361-berberys-berberis#reply
Znalazłam wypowiedź Danusi, pozwolę sobie zacytować:
Tak poprzednie zdjecie nie pokazało wyraźnie drzewa....
Tak to prawda bez liści wygląda dziwacznie, ale latem przypomina japońskie bonsai Wszystkie gałęzie są mocno wygięte a pień główny przechylony o jakieś 45 stopni.
Jeszcze nic się na niej nigdy nie złamało. Rodzi ładnie, prawie corocznie, tylko nie jest zadbana od 10 lat. Wychowałam się na tym drzewie i mam do niego wielki sentyment, chciałabym się nim zaopiekować .
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak się tnie. Z jednej strony rozświetliłam koronę w taki sposób (do końcówek już nie sięgam, nie ma o co oprzeć drabiny) To jest ta prawa strona drzewa z poprzedniego zdjecia:
A z drugiej strony zastanawiam się nad przycięciem tuż za pierwszym rozwidleniem dwóch gałęzi, bo dalej już chyba nie dosiegnę z drabiny - to jest ta lewa strona drzewa z pierwszego zdjecia:
Tylko czy nie wyjdą z tego takie łyse widły?
Przepraszam za mnogość zdjeć, ale wytłumaczcie mi laikowi jak ciąć :/
Przypuszczam tylko na postawie objawów zewnętrznych - wygląda na oparzenie słoneczne, może to być uszkodzenie mechaniczne, ktoś potrącił, uszkodził kot zdrapał. pies ugryzł, nie wiem co, te liście się już nie "naprawią" będą takie brzydkie i długie.
Wodnistą plamę mogła spowodować choroba grzybowa albo nadmierna wilgotność.
Jako ogrodniczka z 40 to letnią pasją radzę wyrzucić, Kiedyś się tego nauczysz, po prostu nie biadol nad tym marnym kwiatkiem bo już extra okazu z tego nie uzyskasz.
Możesz obciąć wszystkie liście, czekać aż wypuści nowe, przesadzić, ale po co? Skoro nie wyszło, przełknij gorzką lekcję i ucz się od nowa. Albo próbuj ratować
Przesadzić w ziemię ogrodową, oczywiście w większą doniczkę, tylko nie wiadomo czy ma w ogóle jakieś korzenie? Jak nie ma albo zgniły to kup drugi okaz (kosztuje z 20 zł) i ucz się od nowa jak ją pielęgnować. To roślina gorącego, słonecznego klimatu, ale zimą lubi widno lecz chłodno, nie powinna rosnąć, a stać w zimnej werandzie czy szklarni na plusie. Jeśli takich warunków nie masz, kup kordylinę nie jukkę. Są nieco podobne w pokroju. Kordylina wytrzyma mniej światła a jukka nie.
Kupować rośliny domowe dostosowując do warunków jakie masz w domu.
- za ciemno zimą
- za ciepło zimą
- za mała doniczka
- być może za mokro
- za mało ziemi albo zła ziemia
- plama na liściu to oparzenie słoneczne spowodowane przestawieniem delikatnej, wybiegniętej rośliny na słońce, za blisko szyby
- nawóz tutaj nic nie pomoże
Jednym zgrabnym ruchem wyrzucić, bo jest w tak marnym stanie że szkoda roboty. Jest wybiegnięta, miała za mało światła. Powinna być bujna, okazała z ciemnymi liśćmi. W ładnej doniczce powinna rosnąć, bo rośliny z reguły mają zdobić dom czy ogród. Tutaj ona po prostu umiera
Pozwólcie że się wtrącę i jeszcze raz dopytam o cięcie jabłoni. Zabrałam się powoli za to, jednak antonówka po wielu latach poszła bardzo w górę i wszerz, tak że nie jestem w stanie wszędzie dotrzeć z sekatorem. Nawet nie bardzo jest gdzie drabinę podeprzeć a musi być długa. Zastanawiam się więc JAK ciąć.
Obłamuję ta malusieńkie kikutki suche i całą resztę niepotrzebnych krzyżujących się gałązek tnę, zwłaszcza wyszukuje te suche na których nie widać pączków. Niestety do dalszych części gałęzi nie sięgam, więc nie wiem co zrobić. Najprościej byłoby te grubsze podciąć lub wręcz miejscami "ogłowić" jak to określiła Gardenarium, ale boje się efektu u czy nie zaszkodzę drzewu.
Na zdjeciu owo drzewo, częściowo już po zabiegu. To co czeka na zrobienie to miejsca trudno dostępne.
Zastanawiałam się już czy nie ciachnąć tak jak się kończy drabina Tylko czy drzewo puści młode?
Danusiu, a można z tyłu derenie, a przed nimi śliwa z krzaczkiem lub dwoma hortensji??? Czy raczej bez sensu bo za mały kontrast będzie między dereniem elegantisima i hortensją?
Myślałam że za mokro ma, że ktoś go zalał, bo nagle to się objawiło, no to może za sucho? Za ciemno? Coś mu zmieniłaś ostatnio, przestawiłaś?
Jest zima, okres spoczynku, ma suche powietrze i mało światła, to może byc przyczyna.
One nie dadzą się trzymać w ryzach bo to mocne krzewy, karpa będzie brzydka. Ale to tylko moje zdanie, pytałaś więc odpowiedziałam, nie jest to dobra kompozycja.
Starą jabłoń papierówkę to nawet ogłowiliśmy, czyli ścięliśmy grube konary, a potem z "wilków" utworzyliśmy nową koronę. Papierówka żyje do dziś, a było to 30 lat temu.
Trzeba wykarczować krzaki i chwasty, inaczej nic nie będzie z tego.