Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Sezon 2017 u Hanusi 06:29, 18 lis 2017


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Dziewczynki, Witam o poranku i życzę miłego weekendu!

Czarodziejskie miejsce na ogród dajany 06:27, 18 lis 2017


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Kilka dni po przeprowadzce to mnie zawsze boki bolały i siniaki goiłam. Bo jakoś te kroki w kuchni i gdzie indziej chodziły zawsze wg utartych szlaków. Przyzwyczaisz się i zakorzenisz, i będzie dobrze! A oswajanie przestrzeni już zaczęłaś - ściągasz swoje zwierzaki.
Brawo!
Trzymam kciuki za szybką i niekłopotliwą zimę, a potem już wiosna!
Dla Ciebie tym ciekawsza, że każdy metr gruntu jest niespodzianką!
I oby to były miłe zaskoczenia! Powodzenia.
Miłego weekendu!
Różyczkę dla Ciebie załączam, na dobry uśmiech.


OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE..... 23:49, 17 lis 2017


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry

Moja mysz...albo msyzy...jeśli jest ich kilka gustują w Ptasim Mleczku, które zostało na komodzie nie schowane do szafki. Mysz była na tyle bezczelna i silna że z napoczęte go pudełka wyjęła sobie na zewnątrz jedną kostkę i obgryzła....zobaczcie...
Poza tym żadnych odgłosów nie ma, żadnych innych śladów oprócz obgryzionego z czekolady pierniczka - jakiś tydzień temu ( myślałam że to dzieciaki )

Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 23:39, 17 lis 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
Niestety nie wsadziłam również tulipanów zarówno tych wykopanych w lecie (oj nie mogę sobie darować pomysłu wyciągania je z ziemi) ale również tych kupionych w tym roku (na szczęście ograniczyłam tym razem tą ilość dość mocno

Zakupione w tym roku

tych jest niewiele więc pójdą do dwóch donic i potem albo zadołuję albo spróbuję przechować w nieogrzewanym budynku gospodarczym (gdy jest mróz temperatura też tam jest na minusie, ale trochę mniej niż na zewnątrz
Pytanie czy ktoś z Was przechowywał tulipany (albo inne cebulowe) w takim pomieszczeniu?

Tak się zastanawiam, gdzie tkwi problem, bo przecież ziemia w naszym klimacie zamarza na około 1m. Zatem tulipanom to chyba nie przeszkadza?


(te skusiły mnie bardzo niską ceną a poza tym siedziały takie bidulki od jakiegoś czasu w koszu w L. i nikt ich chyba nie chciał ) Cebule bardzo ładne, duże - więc wzięłam

A i jeszcze Szafirek armeński niebieski (Muscari armeniacum) - 40 szt


Działeczka, moje małe miejsce na ziemi 23:31, 17 lis 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14847
Do góry
violka171 napisał(a)
Tak tak słucham Was wszystkich wiem że fajurki to zabójstwo,dwa razy mi się udało ,pierwszy raz jak stwierdziłam że nie chce mi się trzymać papierosa i w Nowym roku o 24 h zastapił Tabex-udao się,a drugim razem jak miałam Natę pod sercem -udało się,zaczełam palić z własnej głupoty przepaliłam juz chyba domek jednorodzinny .
Teraz oby do grudnia i mam nadzieję że tym razem równie dobrze zniosę samodzielny odwyk juz na dobre
TYMCZASEM rzezbię pyszności na jutro do Natali klasy
pt."Śniadaje daje moc "
Ściskam Was bardzo mocno ,częstujcie się ,jak coś to wyrzezbię kolejne













Viola witam. Nie psle od 20 lat palilam bardzo duzo nawet 2 paczki "Goldenow" dziennie, Rzucalam kilka razy z miernym skutkiem. W zadne srodki farmaceutyczne nie wierz. Bo problemem przy rxucaniu jest co zrobic z dłońmi.
Rzucilam papierosy w poniedz wyszlam z domu na dlugi spacer z butelka wody mineralnej i po drodze znalazlam kasztany wlozylom do kieszeni i je trzymala i mietosiłam.
Pilam wodę prawie caly czas lyczkami. Przyszlam tak zmeczona, ze padlam i spalam do rana. Nastepnego dnia znowu powtorzylam to samo, trzeci dzien prawie taki sam. Na czwarty przyjechali domownicy juz nie paliłam.

Rzucajac papierosy nie wolno siedziec w domu, trzeba pic duzo wody aby organizm sie oczyszczal z toksyn.
I od tej pory nie zapalilam ani jednego papierosa i mnie nie ciagnie.
Uwazam, ze to moj najwiekszy sukces po urodzeniu dzieci.
Rzucenie nie jest latwe, kto tego nie przezyl ten tego nie zrozumie.
Acha wcale nie przytyłam jadlsm, ale duzo spacerowalam zreszta do dzisiaj duzo chodze.

Kanapki bardzo apetyczne i ide cos zjesc.

Moze Violu sprobuj jak wyzej moze sie uda.

Pozdrawiam
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 23:13, 17 lis 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
W ubiegłą sobotę udało mi się wsadzić czosnki.
Niestety nie w miejsce docelowe (skarpa) ale na razie na skraju warzywnika. Po przekwitnięciu wyciągnę cebule i na następną jesień mam nadzieję, że trafią już do swojego stałego kącika

Ku pamięci wrzucam nazwy

Purple Sensation - 20 szt.
Allium Christophii - Czosnek Krzysztofa 20 szt


Allium rosenbachianum - 12 szt
Czosnek White Giant - 2 szt (zasadzony przy różowej piwonii)


Mix czosnków 55 szt. (25 szt. + 30 szt.) - te mixy różnią się


Czosnek główkowaty (Allium sphaerocephalon) - 200 szt.

Czosnku główkowatego niestety nie zdążyłam zasadzić. Poza tym nie wyobrażam sobie zasadzenie tych maleńkich cebulek a potem szukanie ich w ziemi po przekwitnięciu aby przenieść je na miejsce docelowe. Mam nadzieję, że uda mi się w najbliższym czasie zasadzić do doniczek a potem je zadołować.
Ogrodowe kreacje 23:02, 17 lis 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14847
Do góry
Aurelia wszystkiego dobrego zdrowia, spelnienia marzen i oby w przyszlym roku ci sie wszystko udalo w edukacji.

Dla ciebie przepiekna róża

Ogródek z futrzakami i kamieniami 23:00, 17 lis 2017


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 14073
Do góry
Ewik napisał(a)






pięknie ...foty w słońcu z odblaskiem mokrości ...buziaki Ewcia
Ranczo Edy 22:54, 17 lis 2017


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 14073
Do góry
spokojnej....

Róże Davida Austina 22:53, 17 lis 2017


Dołączył: 19 gru 2013
Posty: 5292
Do góry
Pierwsza z prawej

Zmienić pobojowisko w ogród... 22:48, 17 lis 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Do góry



Róże Davida Austina 22:45, 17 lis 2017


Dołączył: 19 gru 2013
Posty: 5292
Do góry
Tutaj widać że zaczyna kwitnienie , obsypana cała kwiatem

Ogródek z futrzakami i kamieniami 22:39, 17 lis 2017


Dołączył: 19 gru 2013
Posty: 5292
Do góry
Listopadowy widoczek

Sezon 2017 u Hanusi 22:36, 17 lis 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14847
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
I ja z nią się nie patyczkuję! Tnę wiosną, prawie do korzeni, tylko jednoroczne pędy zostawiam, a ona i tak buja pod niebiosa. I kwitnie i w cieniu, i w słońcu!




U mnie tez kwitną a ile paczkow maja New Dawn. Tak sobie mysle jak dlugo by kwitla w domu. Widzialam chyba na watku Bawarki fote w jakims kurorcie niemieckim siegala drugiego pietra na calej scianie cos pieknego.

Wyobraz sobie Haniu, ze od kilku lat mam ta roze i zawsze ja jesienia obcinalam na wys 30 cm nie wiedzislam, ze to pnaca Nes Dawn. Dopiero w tym roku na forum sie o tym dowiedzialam mogla juz duza urosnąć.

W tym roku dokupilam jeszcze 4 szt. Te kwiaty sa przepiekne zadko ske zdarza taki delikatny roz.
Zmienić pobojowisko w ogród... 22:33, 17 lis 2017


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
Do góry
Tymczasem kilka ujęć z końca lata - tak to niedawno było!


Ogródek z futrzakami i kamieniami 22:32, 17 lis 2017


Dołączył: 19 gru 2013
Posty: 5292
Do góry
Witam wszystkich w ten listopadowy wieczór .U nas ogród jeszcze kolorowy , nie było mocnych przymrozków to jeszcze kwitnie to i owo .






Ogród z koniczynką 22:25, 17 lis 2017


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11084
Do góry
Tak to smutne, że po tak pięknym ogrodzie nie zostało nic...jedynie te kilkanaście roślin w ogrodach najbliższych sąsiadek...Cieszę się, że mam chociaż tę pamiątkową różę...Później w wyrzuconych chaszczach znalazłam coś, co przykuło moją uwagę...błyszczące ciemne liście... wynorałam je stamtąd i to coś okazało się mahonią, która odwdzięcza się za uratowanie... Moje kochane rośliny...Ale mnie wzięło na wspominki...U Ewy Pszczółki napatrzyłam się dziś na początki zrujnowanego domu i taki nostalgiczny nastrój pozostał mi na cały wieczór...
Sezon 2017 u Hanusi 22:23, 17 lis 2017


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Dzięki Edytko! Tobie też miłych snów!

Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 22:20, 17 lis 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
Kawa napisał(a)
o matko w 2 lata taki potttfffór się zrobił?? piękna!!
Kamila! No może potwór to jeszcze nie, ale kępa już ładna

Ostatnie w tym roku (zebrane w tym tygodniu) maliny
Sezon 2017 u Hanusi 22:14, 17 lis 2017


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 14073
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
I ja z nią się nie patyczkuję! Tnę wiosną, prawie do korzeni, tylko jednoroczne pędy zostawiam, a ona i tak buja pod niebiosa. I kwitnie i w cieniu, i w słońcu!



cudna królowa taki delikatny kolorek...różankę przeniosłam z tatą zobaczymy co będzie po zimie ...sprytne kółeczka widzę haa super buziaki i spokojnej nocy Hanusia i piesio
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies