Mączka rogowa czy wióry daje się pod warzywne właśnie, krzaki owocowe - one długo się rozkładają i są nawozem wolno działającym - podobno cudo - ja na razie raz dałam. Nie wiedziałam o promocji - trzeba takie okazje łapać.
Ja jeszcze się grzebię a róże zostawiam na koniec, pewnie w kolejnym tygodniu zacznę je kopczykować.
To chyba cyklameny tak mi się zdaje, przylaszczki mają okrągłe liście - choć u Ciebie nie wiadomo masz takie cudności odmianowe.
Misę z nasionami gileni miałam wystawioną w ogrodzie. Jak zaczynała kiełkować to przyniosłam do domu. Potem przepikowałam i porosły piękne sadzonki niezbyt duże takie do 10 cm i nawet kwitły niektóre. Sporo rozdałam a kilka posadziłam. No ale jakoś albo padły a może obudzą się na wiosnę i mnie zaskoczą - bardzo bym chciała.
Czytałam że są niesamowicie trudne w mnożeniu. Tak więc jak miałam siewi cieszyłam się jak głupia. A może powinna zostawić je dłużej w doniczkach bo zbyt małe wysadzalam - nie wiem.
A co teraz siejesz ? ja na razie nic i chyba do końca lutego nic.
My w zeszłym tygodniu wieczorami z mężem skończyliśmy układać kostkę ... rabatka czeka ponieważ niestety nie udał się plan wybrania gruzu i zasypania ziemią i obornikiem ... brakło czasu, a pogoda już chyba nie pozwoli poszaleć
Liliowcowa wyczyszczona:
Białasek zdziwiony, bo nie ma za czym się schować i potem wyskoczyć znienacka
buszował i podglądał co robię w ogrodzie w takie zimno:
Nigdy nie wiem kiedy to już jest ten moment, kiedy wrażliwsze rośliny mogą poradzić sobie same przez zimę, i można ich już nie okrywać. Co u Ciebie o tym decyduje?
Teraz pytanie, mam czas na przemyślenia przez zimę, chce zasłonić ten średnio atrakcyjny grill. Fajne byłyby trawy, ale sezonowe więc wiosną łyso. Może cisy albo coś innego zimozielonego by się nadało. TYLKO CO?
O tutaj widać grill i to miejsce przed grillem. Tam gdzie rozkopane i widać wbite widły.
Wzdłuż tarasu będzie rabata, wstępnie myślę o stożkach i kulkach cisowych/buksowych plus stipy i molinie.