Zima, zima i po zimie...a raczej po śniegu...wczoraj wszystko stopniało ( nie było tego dużo ale coś było - w sumie to mam mieszane uczucia, z jednej strony się cieszę, a z drugiej takiej porządnej zimy to już dawno nie było).
Wczoraj i dzisiaj byłem w Karpaczu...nawet w górach śniegu nie ma ( oczywiście nie biorąc pod uwagę sztucznie zaśnieżonych stoków)
Ośnieżona palma
Stwierdziłem że w przyszłym roku nie będę za dużo roślin ścinał na rabatach jesienią...jeżeli już się zdarzy że będzie śnieg to wszystko ładnie będzie wyglądało
Dziękuję, kochane! Przecież mówiłam, że zimą muszę mieć odskocznię od ogrodu, no i mam. Tylko światła tej zimy mało było. Cały dzień żarówki włączone, takie mgły tej zimy mam.
Tak już wiemy, w styczniu ogrodnik zamiawia nasiona albo wymienia się nasionami. Oglądam sobie moje wysiewy z lat ubiegłych.
Koper jest fajny:
Udało mi się z arcydzięglem purpurowym, szkoda, że już nie mam nasion:
Groszki lubią być zrywane i muszą mieć odpowiednią wilgotność gleby, inaczej łapią mączniaka i szybko kończą kwitnienie. W ostatnim roku mi się nie udały.
Cynie białe wypróbowałam (z szarłatem). Teraz już wiem, że podobają mi się kolorowe. Niektóre białe kwiaty brzydko przekwitają.
Sebuś, łoboda jak łoboda (artiplex hortensis var. rubra). Wysoka jest i powinna być tak wetknięta w rabatę, to tu, to tam. Z lekka. W masie będzie bardzo "łobodasta". Rozsiewa się mocno, więc można sobie siewki jakoś poprzesadzać w terminie na początku maja. Nie spotkałam sadzonek. Ta jest z siewu. Aż dziwne, że nasiona musiałam kupić w UK.
Kiedyś Ewa G. pokazywała, że występuje u nas również w ogródkach działkowych i pisała, że znana jest od dawien dawna. Ma piękny buraczkowy kolor.
To prawda, już jest nas 4 .
A może jeszcze ktoś, o kim nie wiem ??
Tak, aby do ciepełka.
Ech to już jesteś w Zakopanem .Fajnie.
Ostatni raz tam byłam w tamtym roku w sierpniu.
Masz piękną zimę ?? To jutro Krupówki czy jakieś panoramy gór ??
A potem skoki.Suuper sprawa. Adrenalina na żywo.
Ja będę je oglądać przed telewizorem tylko.Ale może też i ciebie gdzieś zobaczę.
W zakłady, chyba zawsze można się pobawić.
Dobrego wypoczynku i niesamowitych wrażeń życzę
Piotrze, zima już się pomału zbiera za morze, ale w lutym jeszcze różnie być może.
Fiołki z listeczków od Basi K. z Ogrodowiska, I powoli wchodzą w okres kwitnienia. Błyby wcześniej ale słońce nie dopisuje.
Ale i tak uśmiecham sie na ich widok!