Nie mam, bo to niespodzianka, leżą we folii na stole w domku. Ich uroda dopiero będzie widoczna na kurniku.
A poza tym firma się pomyliła okrutnie, bo mi zamienili i zamiast czegoś fajnego wysłali gołą babę a nie kurę.
Reklamuję obecnie.
To co ja tam mogę posadzić na choinkę?
Chciałabym żeby po 30 latach nie było zbyt ogromne.
(a po tych latach to już inni się będą martwić z nim zrobić hihi).
Oczywiście pokręciłam, dzisiaj dopytałam się i wiem, że w środku kurnika będzie sklejka - nie płyta osb, sklejka aby można było co jakiś czas bielić ściany aby usuwać pasożyty czy coś tam. Nie znam się, nie widzę tej budowy, nie będę informować o szczegółach, bo już namieszałam
U nas na pewno nie czas, trzeba przyspieszyć z innymi pracami, to nawet dobrze, więcej się zrobi. Cięcie powinno być wtedy, kiedy ziemia rozmarznie i obeschnie.