Ogród bez roweru
21:37, 07 lis 2017
To były znaczniki, gdzie należy posadzić tulipany. Teraz już ich nie ma

Mój mąż wymyślił taki sposób ograniczający schylanie się przy przygotowywaniu dołków. Po lewej stronie na pierwszym zdjęciu i na drugim zdjęciu widać rurę (pozostałości pobudowlane, hydrauliczne). Tę rurę wbijał w ziemię i tak powstawał dołek na cebulkę tulipana. Zasieki, czarne patyczki (także pozostałości budowlane z układania klinkieru) wyznaczały, gdzie mają powstać dołki. A potem ja w te dołki wkładałam cebulki i zasypywałam. Rurka powinna być odrobinę większa.