Alicja169 napisał(a)

Nadal masz sporo zieleni i koloru też nie brakuje. I chociaż słoneczko już wcześnie ktoś zamyka, to jednak trochę promieni prowokuje do kolejnych foteki utrwalania obrazków na długie okresy zimowe
Ten szaro-srebrny krzaczek to jak się nazywa?

Ten srebrny krzaczek to bylica Schmidta Nana. Niewielka (około 30 cm), poduszkowata roślina, niesamowicie przyjemna w dotyku. Na niej też znać już jesień.
Tak wyglądała wcześniej:



Przerzuciłam trochę zdjęć letnich. Wtedy to dopiero były widoki, aż się dziwię, że ogród tak wyglądał. Zimą trzeba będzie do nich sięgać

Em kazał mi sobie kupić prezent na imieniny no to sobie kupiłam
Poidełko dla ptaków tylko kamyk na środek wstawię i wymienię te nieszczęsne patelnie

Nawet Mu nie mówię ile kosztowało bo takiej kwoty na pewno nie miał na myśli

A taki cudny świecznik Agusia mi wczoraj przywiozła


Jest ogromny, na zdjęciu nie widać , ale zrobiłam drugie z garnuszkiem pół litrowym

sorry, że garnuszek brudny , ale to taki ogrodowy podręczny

Aeroflot napisał(a)

Co to za drzewo?

jesion

W nawiązaniu do rozmowy z Kasią_CS - przebarwiające się liście tej niby azalii..
Czy u Ciebie liście azalii przebarwiają się? Ciągle nie jestem pewna, czy dobrze został rozszyfrowany ten krzaczek

pawel_snopek napisał(a)

Twoje dalie zawsze mnie zadziwiają wielkością jak Ty to robisz że są takie wielkie i pięknePozdrawiam cieplutko

Pawełku co roku w miejsca gdzie rosły idzie duuużo kompostu, a wiosną sadzę je w tych samych miejscach prawieJuż wczoraj wykopane




Warzywnik pusty, może jeszcze zdążę posadzić truskawki

Renia dzięki

Ognik w towarzystwie żarnowca

sylwia_slomczewska napisał(a)

jagody kamczackie kwitną

Sylwia, zadowolona jesteś ogólnie z jagody kamczackiej?? Ja mam siedem krzaczków, ale jakoś średnio rosną, słabo owocują.. Myśle, czy je wiosną na czarną porzeczkę nie wymienić, ale jeszcze się waham troszkę ..

PS. Podziwiam karmniki, ptaki i dalie u Ciebie
Pięknie masz

effka napisał(a)

Wszystko boli ale radość jest

Łączę się z Tobą w bólu.Też ledwo zwloklam się rano z łóżka. Ale było warto: ).
Zapowiada się piękny żywopłot. Powtórzę się ale dostałaś bardzo dorodne tuje. Mogę zapytać o cenę?

Kolejne foty z barwami jesieni. Choć najbardziej kocham lato i wiosnę we wszystkich porach roku można dostrzec piękno.

Daria nie mam krwawników, a te bordowe bardzo mi się podobają, u Ciebiue dużo miejsca zmieści się i ognik.Pozdrawiam.

Yolka widziałam fotki u Ciebie i Twoje jeziorko super.
Ja byłam też nad Wartą ale nie zapuszczałam się dalej, tylko tak z boku od ulicy, łąki wylane,w trzcinach ptactwo wariowało, może na następną niedzielę tam zajrzę.

No cóż, piwonie zostały tylko przycięte, będą już zimowały w starym miejscu. Ponieważ była piękna pogoda to posadziłam czosnki, ostatnie tulipany i mnóstwo szafirków, chociaż już nie miałam na nie siły, za dużo ich było, ale nie umiem wyrzucić Przycięłam poziomki, maliny i jeżyny, okopczykowałam róże, morele i winogrona. Poczesałam też tuje (ale nie zdążyłam wszystkich). Z radością stwierdziłam, że te, które oczyściłam z brązowych igieł miesiąc temu i 3 tyg. temu nowych brązowych igieł nie mają
Małe brązowiejące tuje:


Te same tuje po zabiegach Zdjęcie gorszej jakości, bo z komórki i robione już mocno popołudniową porą

adewzuol napisał(a)

na koniec przysypałam zrębkami

No,kawał dobrej roboty . Ja taki relaksik planuję na jutro jak pogoda dopisze...

Mam pytanie.Może głupie ale nurtuje mnie czy zrębki to kora taka z worków czy może kupowałaś ja na m3?

Asia też kociara jesteś, ładna kicia w avatarku. Moje to dachowce.

Mela się pojawiła, cały dzień na lofrach.

Te jeszcze się starają

Radziu dzięki, na pierwszym planie perukowiec, ma teraz wszystkie odcienie czerwieni i brązu.Ładnie też prezentują się jego peruczki. Jedno z moich ulubionych krzewów.