Ogrodowa symfonia
18:17, 04 lut 2015
E tam, wcale nie po ptokach

Teraz zaczyna się najbardziej niebezpieczny okres dla drzewek owocowych. Tak się złożyło w tym roku, że praktycznie do teraz nie było mrozu (oprócz kilku dni w grudniu) i było bezsłonecznie. Wiec jeśli ktoś w grudniu nie pobielił, to obyło się prawdopodobnie bez szkody dla drzewek.
A bielenie drzew ma spowodować, ze pnie drzew nie będą się ogrzewać od promieni słonecznych. Bielenie sprawia, że promienie słoneczne odbijają się od pnia i jest on mniej nagrzewany.
Nagła zmiana temperatury spowodowana silnym nasłonecznieniem zimnego pnia może spowodować pękanie kory. W nocy, gdy temperatura spada znacznie poniżej zera, kora kurczy się, natomiast w dzień, gdy padają na nią promienie słoneczne, rozpręża się. Takie ciągłe zmiany powodują, że kora zamiera i na wiosnę odpada od pnia. Drzewo jest wtedy bardziej podatne na ataki szkodników i chorób grzybowych.