Aga ale piekne zdjęcia,

Anula wracaj do zdrowia i do nas.

Ho hi ale Irenka będzie miala zaległości w czytaniu

Madzia Ty będziesz teraz zmieniać czy wiosną? Bo jeśli wiosną to masz duuuuużo czasu na poszukiwania. Zajrzyj do mnie do zakladki tarasy i balkony oraz nowoczesny ogród i ewentulnei charlotte r.

ewa004 napisał(a)

Zeta pierwsze to bez znaczenia
Ja mam sąsiada który czekał na narodziny siódmego dziecka ,miał już sześć dziurawców jak to on mówi .
Żona pojechała rodzić ..cała wiocha czekała no i urodziło się na pytanie co ? odpowiadał idąc od krawężnika do krawężnika ....bez zmian :

Szczęśliwego rozwiązania życzę

Zeta oby u ciebie od razu zmiana była

kwiatholandii napisał(a)

Dzis galezie dostaly troche koloru

Wow wow , mam inspirację do moich białych badyli

Witaj Katerino wśród rodziny ogrodowiskowej
O zmianach na rabatach mówimy (za sprawą ASC) , że to przemarsz wojsk z flanki na flanki. I napiszę ci, że ja to bardzo lubię i cieszę się że mozna ciągle upiekszać ogród
B ardzo mi sie kształt " Twojej " nerki podoba Zajrzyj do Joaśki z Kielc, która pod sosnami teraz tworzy piękną zimozieloną rabatę.
Mam pęcherznice diabolo i tworzę z nich piekny żywopłot, ktory aby mial pokroj jest 3 x w sezonie ostro cięty.

Danusiu oglądałam wiśnie umbraculifera rosnące przy NBP w Warszawie. Strasznie ucierpiały w tym roku. Niektóre drzewa w połowie były łyse, takie piękne dotychczas okazy. Czy taka choroba (to chyba jakaś grzybowa) często dotyka tę odmianę ?

Oj znam wiejski wygwizdów z autopsji... W mieście cisza i spokój a u mnie zwykle urywa glowę...

Piekne surfinie i piekna ogrodniczka na zdjęciach

No to ja się zapytowuję kto z Małopolski lub Ślaska zaproponuje miejsce i termin. Ja dojade na bank!!!

Ale po primo.... Nie zakladam wątku i nie organizuję bo po ubiegłorocznym falstarcie w ortezie na zjazd jechałam
Po sekundo...zaczniemy przygotowania w grudniu. Ok?

Jeju po jakiego kolegę jedziesz?

Ha ha nie nawidzisz reklam a to mój chleb powszedni

Madżenka,
nadrobię , obiecuję ! brak aparatu, kosiarki - jak się psuć to hurtem, a co
w sobotę ogarniam rabaty - już z aparatem

Sebek
dziękuję pięknie !


Margarete
pojawiam się i znikam....
a co do jesieni :
http://www.youtube.com/watch?v=q80BAs4QjQQ
i tak naokrągło

Beatko
obiecuję się poprawić, potrzrebuję jeszcze troszkę czasu na ogarnięcie paru spraw....

Aniu, Gosiu
i Wam dziękuję za pamięć !

Neska
nie ma to jak rodzić się latem

Aniu (anna_studio)
jesień minie, zima minie i znów będziemy się grzać w słoneczku i cieszyć długimi dniami.....

Aniu (asc)
bo my tak już mamy..... upał - narzekamy, leje -narzekamy, śnieg - narzekamy ... taki z nas naród
ja lubię każdą absolutnie porę roku, ale nie ukrywam, że wolę jak mi ciepło i nie leje się na głowę ! a nade wszystko nie znoszę mieć na sobie masy ubrań co mi ruchy ograniczają ;/ ale marudzenie nic nie da więc się cieszmy jesienią !

Madżenka
też macham !!! widać jestem mniej zorganizowana niż Ty, bo nie wyrabiam.... pokończę co mam do pokończenia i wracam do Was z fotami obiecuję !

zaglądającym dziekuję za pamięć i życzę miłego dnia !
dajcie mi jeszcze chwilkę..... brak mi Was ogromnie, ale praca....

Pozdrawiam całe Kubusiowo z. Kubusiem na czele

Syla napisał(a)

przyszłam po prośbie ... po czerwoną inspirację podeślij proszę

Wieczorkiem , obiecuję

A teraz uciekam do pracy.

Macham mocno, macham!

Konstancja30 napisał(a)

no mam przechlapane )))))) ... ale jak już kiedyś napisałam ... http://nazakreciemarzen.blogspot.com/2013/02/czarna-gora-dziewczyny-dziaaja-czesc-2.html

"dla tych dziewczyn zwariowanych ... dla takich chwil jestem w stanie pokonać strach ... i być gdziekolwiek są ... atmosfera takiego walnego zgromadzenia jest nie do przekazania ... brakuje słów ... Alina napisała:

"... (...) ... paczka była nie do przebicia . czułam się jak małe dziecko , któremu wszystko wolno - śpiewać , skakać , figle płatać ..."

Nom teraz zrobimy zjazd w Małopolsce aby Śląsk dotarł

Bogdzia napisał(a)

Jutro znów od rana nie mam prądu (wymieniają słupy) więc zajrze dopiero wieczorem. Wszystkim życzę miłego dnia.

Ula la, jak źyć bez mocy?

Kanciki iście angielskie.

Ja też mam takie marne żurawki- najpierw zjadały je opuchlaki, potem dobiłam je chemią. Co się u ciebie dzieje z żurawkami?
Wrzosowisko powstało już cudne. Pozdrawiam