Gdybym ja u siebie w okolicy miała choć jedno centrum w połowie tak zaopatrzone w żurawki jak to, to byłabym przeszczęśliwa. W jednym z olsztyńskich sklepów z 2 miesiące temu Golden Zebrę proponowali mi jako nowość, a teraz nowością jest Sweat Tea Dlatego zostają mi zakupy internetowe
Pozdrawiam
Ja do jałowców sie zraziłam.... rosną jak głupie i zajmują pół ogrodu..
Takie centrum żurawkowe..... dobrze, ze takeigo nei mam, bo nie potrafię sie ograniczać z zakupami.. zawsze wydam wszytko co mam do spodu... a potem.....
Bardzo dziękuje za miłe słowa, mimo wszystko do tworzenia udanych kompozycji mi daleko. Chciałbym mieć troszki inny ogród, ale jak zacząłem od kolorowych rabat i pasów z żurawkami to przy nich zostane, też mi się podobają
Niestety wszystkie żurawki tam dostępne już mam znalazły się dwa niedobitki, ale już rozmawiałem z właścicielką i będą nowości na wiosne
Ja mam byliny, a za hortensją Limelight gonie już 2 tydzień i nic. Nie można mieć wszystkiego.
Do jałowców też bardzo się zraziłem i sukcesywnie się ich pozbywam. Na wiosne kolejny zawodnik pożegna się z moim ogrodem
Ja ograniczam się do posiadania jedej rośliny z każdej odmiany i to działą na moją korzyść, a bardziej mojego portfela
Temat nie jest moim marzeniem, ale został mi częsciowo narzucony przez promotora.
'Wieża reklamowa hipermarketu wykonana w konstrukcji stalowej' a ja tak nienawidze reklam, ale temat, który chciałem sobie zafundować okazał się bardziej skomplikowany i został mi bardzo odradzony. Doszedłem do wniosku, że i tak będzie cięzko czasowo, więc nie mam co sobie życia komplikować. Mam nadzieje, że to dobra decyzja.
Tak dla sprecyzowania. Nienawidze reklam zaśmiecających miasta okropnymi szyldami, bilbordami, ulotkami, plakatami. Okropne są obwieszone płoty szmatami itp. Jak o tym myśle to...... Przynajmniej Kraków zmądrzał i wywalił kolorwe reklamy i szmaty z rynku i przylegających ulic. Następne powinno być Zakopane.
Do usług reklamowych nie mam nic Tyle na temat.... wracam do tematu ogrodowego, bo mam wiele dylematów.