piotr_przybylkiewicz napisał(a)

Dziękuję Wam za porady.


Podlewać częściej niż dwa razy w tygodniu?

To jest złe pytanie, nieprecyzyjnie zadane

- Podlewaj tak żeby na razie ziemia była wilgotna, niech laur coś wypuści zanim go znowu zasuszysz.

- Podlewaj na tyle żeby przesiąkła cała ziemia w doniczce, a nie tylko 3 cm na wierzchu.

- Podlewaj wtedy gdy ziemia wyschnie, macaj palcem, patrz oczami, a nawet wyjmij bryłę z doniczki.

Nie ma przepisu na podlewanie raz czy dwa w tygodniu, bo wysychanie bryły zależy od temperatury w pokoju, przewiewności gleby i nawet wiatru (jeśli na dworze by to było) no i operowania promieni słonecznych, a nawet wilgotności powietrza w pomieszczeniu.

Tego musisz się nauczyć, rozpoznawania czy trzeba podlać czy nie trzeba i ile podlać.

Jak roślina jest w dobrej formie i rośnie, wtedy podlewanie zależy od jej wymagań co do wilgotności, ale ona (roślina) musi żyć.

piotr_przybylkiewicz napisał(a)

Dziękuję Wam za porady.

Ok, co do zdjęć - nie wiedziałem, przepraszam . Btw. linki obciążają serwer mniej niż wklejenie zdjęcia - znam się na tym .

Dobra, więc tak, liście które są suche obcinam (będą do zupy) a krzaczek podlewam, stawiam na oknie i czekam na efekt. Podlewać częściej niż dwa razy w tygodniu?

Duże zdjęcia obciążają serwer, linki nie - masz rację, ale linki utrudniają nam porady, zdjęcia 640x480 ułatwiają Kurs wklejania mozna zaliczyć Testowe dodawanie zdjęć.

szemusia napisał(a)

I macie stuprocentową rację - dopiero na zdjęciach widać wszystkie niedociągnięcia - nierówne kanciki, porozrzucaną korę, niprzycięte kulki... Chyba zanim cos wstawię powinnam najpierw ocenzurować

Kora jest za gruba i za mało, widać ziemię. Ale rabatka śliczna. Z wykończeniem będzie jeszcze śliczniejsza

Bez drzew.

Inag - Druga wersja lepsza.

A ja go zamieszczę w swojej książce, postaram się jeszcze coś dodać.

Podałam w poprzednim wątku gdzie zamieściłaś to samo pytanie

Ta mata szpeci ogród sąsiada i Twój, tak samo daje cień, a równie dobrze bez maty rośliny mógłby posadzić, każdy by miał ładniej, a tak on ma brzydką matę z wikliny, a ty nie masz światła dla roślin i masz w dodatku w tak małym ogródku poszatkowany każdy kąt czymś innym. Tu kawałek maty, tu kawałek siatki, tu altana a tam kratka, W tak malutkim ogrodzie rzeczą niezbędną jest spójność, z tu żadnej spójności i żadnej intymności, poczucia bycia we własnym ogrodzie.

Widać, że nikt nie ma pojęcia o niczym aby było wszystkim ładniej i wszystkim przyjemniej, każdy coś tam będzie dłubał.

Styczeń

Listopad



Grudzień

Sierpień



Wrzesień



Październik

Lustro najlepiej daje efekt gdy jest dużo zieleni, czyli w sezonie, zima to dla mnie udręka

Marzec



Maj



Lipiec

Wiadro na malutki krzew to za dużo, skoro było sucho to najpierw gleba musi się powoli nasączyć, nalanie wiadra nic nie da, bo woda spłynie

To masz na razie szkółkę sadzonek a nie właściwe krzewy zdolne do zdobienia ogrodu, powinny rosnąć na jakimś rozsadniku. Jak nasypiesz na nie kamieni to może być po nich

Gardenarium napisał(a)

To zdjęcie moim zdaniem podkreśla jakim fantastycznym akcentem jest lustro.

Zadałam sobie trochę trudu i zmoderowałam posta

Laur wygląda na zasuszony ale nie padnięty całkiem, obetnij wszystkie liście, podlej, postaw w świetle i czekaj czy wybiją nowe pędy.

Zależy od wielkości krzewu, nie wiem jakie masz, ale powinno wystarczyc.

Kamykiem wysypuje się w konkretnym celu i na konkretnym polu zakończonym ogranicznikiem, żeby się nie rozsypywał po rabacie niepotrzebnie.

Pokaż zdjęcia o co chodzi.

Trochę za szeroko linia mi się narysowała.

Gdyby nie było furtki, mogłabyś zrobić żywopłot, ale skoro jest furtka, to tak się nie da

Patrząc na ogród z domu - od razu widać altanę u sąsiada, może jest i ładna, ale w tym otoczeniu to strasznie kiepsko bym powiedziała, a wiem co mówię

Dodatkowo bloki (apartamentowiec?) gdzie ludzie w oknach "wiszą" nad twoim ogrodem

Ja bym chciała w swoim ogrodzie, aby widok zatrzymał się na zieleni i w pierwszej kolejności bym przystąpiła do tego, aby mój wzrok zatrzymał się na ścianie zieleni (trochę za wysoko mi się narysowała), a nie na kolejnym "drewnie" czyli kratce, która nota bene, będzie miała konkretną wysokość czyli około 180 cm, więc dach altany będzie wystawał. To dodatkowo pogorszy i tak kiepski widok z okna. A jak będzie brązowa, to jeszcze gorzej

W takim ogródku można stworzyć intymność, ale nie sadzeniem bylinek, które są niskie. Berberyski, jedna piwonia w rogu (za mało, piwonie nie zakwitnie w cieniu), funkie, być może tak, ale nie od tego trzeba zaczynać, to są tylko dodatki, które mają znaczenie, jak już masz "ramy" ogrodu, to jest teraz najważniejsze.

Róża pnąca nie osłoni cię od sąsiada.