kochane pomierzyłam w terenie.
jest tak od żywopłotu do drzew 6,75
na bocznych miedzy drzewami 4,5m a na tyłach 4,75
oczywiscie wymiary nie co do milimetra bo robilam to z pomoca 5 latki ale mysle ze centymetry już nie zrobią tu różnicy

czyli przy 3 drzewach na tylach wychodzi między nimi 4,75 a przy 4 drzewach(trzymając się że 6,75 od zywoplotu) wychodzi co 3m.

trochę mnie to teraz zastanawia jak mam zrobić ten srodkowy szpaler? zostawić tą różnice 25cm i zrobić trochę szerszy szpaler?

Kasya napisał(a)

stewartia dzisiaj

dzięki no faktycznie wolno rośnie ale zgrabniutka tylko coś mało przebarwiona.

pozdr

cd. jesienne róże

świeżynki



prace kamieniarskie w toku

Piękny słoneczny dzień i róże

Memory posadzony czerwiec 2016





niedługo będzie taki

fuksjowy ogrod
dwie przyjechaly ze mna na Bawarie

Świeży wysyp mleczy w kamyczkach

trawa chyba na jakichś mi nie znanych dopalaczach jedzie , bo rośnie jak by to był maj


troszkę promyczków z wczoraj

Witam serdecznie....
grzybów w brud...ale na razie przerwa..zakaz!! mam co innego do roboty



kurcze kiedy ja będę mogła robić to na co mam ochotę ...pewnie nigdy widocznie taki mój los
Ciągle ktoś mi zawraca gitarę ...


powojnik potwierdzam niezniszczalny...mój trzeci sezon...Latwo można go ukorzenić przez przysypanie pędu ziemią

Rozplenice pięknie się rozrosły..w ub roku posadzilam małe sadzonki

Ewo ogladalismy film "Dziecko w swiecie mediow"

A ja cały czas myślę żeby tą ścieżkę "poprowadzić jednak dołem" bo wtedy patrząc z frontu ambrowiec skutecznie zasłaniałby całe przejście. Albo jeszcze chodzi mi po głowie żeby wprowadzić ten murek w kształcie koła/półkola, który zaproponowała rok temu magnolia.
Może coś takiego?

szary - żwirek/kostka
jasnozielone kropki po lewo - evergoldy a wrogu po prawo jakieś miscanty albo trzcinnik
białe półkole/murek
białe kropy - hortensje
beżowy - stipa
żółty z różowym - szałwia + carex amazon mist
zgrupowane czarne i zielone kropki różnej wielkości - kulki bukszpanowe

Przyszedł mi do głowy jeszcze taki pomysł:


Żwirem wysypać tylko ścieżkę (albo zrobić ją z kostki).
Ścieżkę inaczej wygiąć - bardziej w S - tak, żeby z obu stron, stojąc na podjeździe czy przed wejściem, mieć przed sobą rabatę, a nie koniec ścieżki.

Ławeczkę w formie murka, tak jak proponuje Magnolia.

Krakus napisał(a)

i moja jedyna prawie skończona rabata

Brawo! Piękna! Tak jak zaplanowałeś. Pozdrawiam

nawigatorka napisał(a)

Jesień!

Widzę, że grusza coś tam wypuszcza na ubytku?

Lawendowe kulki spłaszczone idealnie. Czy te kule jasne chowasz na zimę (to beton?)?


Masz gdzieś prosu u siebie?

nawigatorka napisał(a)

Piękne słoneczne zdjęcia
Kompozycja z lawendami zawsze mi się bardzo podoba u Ciebie
A na trzcinnikach jesienią rdza już tak nie boli

Daliedzisiejsze, jeszcze kwitną i tak jeszcze póki mróz ich nie zetnie.