o ja ,takiego koloru nie widziałam ,rzeczywiście piekne,jak wyprosisz to wyproś cosik dla mnie
Wyniki już mam,ogłaszam złe podejżenie lekarskie-NIE MAM RACZYSKA yupi !!!!
Oj Bogusiu,
W skrócie, napiszę ci co się u mnie ostatnio działo : avaria rury z wodą w domu. malowanie salonu, porządkowanie grobów, ponowna druga operacja syna i pobyt w szpitalu, urodziny męża, przyjazd córci na weekend i zwaliło mnie przeziębienie.
Ale z synem ,a raczej nogą lepiej, dzisiaj.I u mnie też lepiej,Trochę żyje
Ale ty sama więsz, jak to w życiu.
Ty już chodzisz i dobrze,am nadzieję,ze już ciebie noga nie boli ?
I w domciu lepiej ?
Niestety nie mogę jutro pojechać,Szkoda.Zadraszczam ci trochę.Pogada fajna, powietrze też.Umm
Tą chryzantemkę mam 3 rok z małej szczepki , jaką dostałam od znajomej
Melduję się. Właśnie wpadłam do Ciebie. Na razie zobaczyłam pierwszych kilka stron (kiedyś już Cie odwiedzałam in cognito). Daj mi trochę czasu a poznam chętnie Twój ogród bliżej. Wilk piękny, ma takie mądre oczy. Pewnie jeszcze młoda ( jak dobrze doczytałam to sunia, tak?). Piękne masz tez kamienie. Ogród mimo Twoich wątpliwości na pierwszych stronach jest ze smakiem urządzony. Aż się boję co będzie na następnych stronach... Czytam dalej. Pozdrawiam.
Derenie startują bardzo wcześnie. Na początku kwietnia wyglądają tak.
Niecięte dorastają do 2-2,5 m. Można im wycinać najstarsze gałęzie, żeby się nie starzały. Swoje tnę w lutym.
Zapadam w sen jesienno/zimowy... w ogrodzie mało się dzieje, zostały tylko liście do grabienia jak wszystkie spadną, róże okopczykuje kompostem i nic więcej nie robię...
Otworzyłam stołówkę na katalpie, mam widok z salonu, lubię oglądać jak się uwijają ptaszory: sikorki wszelkiej maści, kowaliki, mazurki, sójki i dzięcioł - nauczył się nawet wisieć na kulkach z ziarnami.
Poza tym skupiam się na dzieciakach - szkoła, zajęcia dodatkowe, nauka,czas wolny, klocki, kino, gry planszowe, a sama wróciłam do swojej pasji czytelniczej. Od sierpniowego urlopu przerobiłam już około 10 książek i dalej nadrabiam zaległości Odpoczywam od komputera trochę... myślę o jakiś zajęciach na siłowni... ale to się zobaczy... i tyle slow life
parę zdjęć na szybko
Bardzo proszę o pomoc w identyfikacji - sprzedali mi w szkółce jako cypryśnik - a gdzie mu tam do cypryśnika, chyba że kompletnie się nie znam... Może to cyprysik jakiś - ktos wie? Stał wśród cyprysików ...
Z góry dziękuje za pomoc