Trawka o którą pytasz to włośnica wielkokłosowa, ona jest jednoroczna. Dziękuję za pochwałę, kolorków w ogródku co raz mniej ale liczę jeszcze na późne kwitnienie lilii drzewiastych. Sadzone były 25 lipca i świetnie wystartowały. Mają już około 1 metra. Trawniczek z dnia na dzień coraz ładniejszy.
Rutewka w tym roku wyjątkowo długo kwitnie, może to zasługa systematycznego podlewania.
Przywiozlem resztę zwirku do ścieżki (okazało się ze jakbym chciał wysypać podjazd to bym musiał te kamyczki zbierać przez cały miesiąc od 06.00do 20.00 tak więc zdecydowałem ze w przyszłym roku kupię wywrotke żwiru). Aktuaalnie ścieżka wygląda tak Ale jeszcze kawałek jej musi powstać
Zdjęłam dziś po trzech miesiącach szmatę spod brzoz. Poza zaskrońcem i jaszczurkami ukazał się taki obrazek teraz orzekopanie nie będzie już bez problememu
To najbardziej działki i odległy fragment naszego ogrodu
Powiem wam że mój ogródek chyba staje się przyjazny owadom. Na wiercenie cały czas fruwają stadka jakiś białych motyli, na aminku pelno jakiś muszek itd. Do krwawnicy i kocimiętki przylatuje pełno pszczół,poza tym są jeszcze trzmiele A wczoraj widziałem (bynajmniej tak mi się wydaje) tego motylaw/kolibra przyleciał sobie do lewkoni, obleciał ją dookoła i odleciał.
Dzisiaj zrobiłam fotkę mojego gruzowiska i chyba jest lepiej. Za niedługo zrobię przerwę , wrócę do niego na wiosnę. Muszę przygotować moje roślinki na zimę.