A dziękuję dziękuję My kobiety pracujące jestesmy
Eheheh usmiałam się, pamiętaj że umyłaś łopaty!!! A ja jutro jadę jednak do drugiego LM (mamy trzy we Wrocku) żeby zerknąć tylko czy przypadkiem nie ma czegoś ciekawego jeszcze
Aaa jeszcze jedno, w w/w sklepie w promocji-70% na cały ogród są teższmaragdy, bardzo wysokie, z doniczką na oko 1,70 m. Cena śmieszna wychodzi bo 20zł, ale są podeschnięte, ziemia w doniczkach "profesjonalnie" nie wygląda, o takie:
Jest sens brać, czy zbyt dużo ryzyko, że się nie przyjmą?
Ewo - przeczytałam wątek
nie wiem czy to jeszcze aktualne, ale napiszę
co do obrzeży z kostki i na czym kłaść:
to zależy jaki masz rozmiar kostki, jak drobna to na podsypce piaskowo-cementowej, bo przy małej wysokości kostki nie będzie się samoistnie klinować i będzie po prostu wyskakiwać (z autopsji piszę, bo mam obrzeża z kostki granitowej drobnej i tam gdzie pożałowałam cementu to obrzeże rozchybotane jak szczęka zaatakowana paradontozą)
co do śliw to podsyłam ściągę z cięcia, którą stworzyła Ewa: W celu zagęszczenia korony, śliwy ozdobne (nigra, pissardii) przycina się trzy razy w trakcie całego sezonu wegetacyjnego.
Pierwsze cięcie pobudzające roślinę do wypuszczenia licznych bocznych przyrostów wykonuje się w marcu. Drugie cięcie polegające na skróceniu o 2/3 młodych tegorocznych przyrostów wykonuje się na początku czerwca.Trzecie cięcie korygujące należy wykonać ok 15 sierpnia. Starsze ponad pięcioletnie śliwy z gęstą, ładnie uformowaną koroną można przycinać dwa razy w roku.
Tyle mogę Ci pomóc, co do reszty - głowy mądrzejsze tu Ci doradzają, ja będeę podglądać
Wszystko extra wyglada jak ja lubie do okola tuje o tak tak a ta rabatka przydomowa piekna czysciutka oj na wiosne to sie bedzie dzialo u ciebie ojjjj bedzie a co do tego bloku to wielka bieda tak ludziom zrobic ajjjjj
Szczerze .....nie wiem czy warto ..... a dużo ich jeszcze potrzebujesz ? .....
Chyba ,że podejdziesz do tego na zasadzie jak się przyjmą to fajnie ,a jak nie ....to kij z nimi
Cena jak za tak duże faktycznie kusząca ..
No i ... każdy ma jakiś swój limit pieniężny ..
.. ja np. nie kupuje drogich drzew , bo kiedyś w poprzednim ogrodzie szarpnęłam się na jedno drogie ( też nie jakieś strasznie drogie ,są droższe ......ale ponad pięć stów kosztowało .......i co ......padło po dwóch latach .....
Od tamtej pory nie wydaje na drogie rośliny ,albo kupuje małe okazy ,a wszystko inne dzielę
Poza tym od czasu jak nie palę,to co miesiąc całą uzbieraną kwotę wydaję na kfiotki ......
u mnie tak wieje ,że co chwile z trwogą spoglądam przez okno jak moje przesadzane drzewa .....
Pozdrawiam niedzielne
Wiklasiu bardzo mi miło, że do mnie zaglądnęłaś Nad obrzeżami z kostki długo myślałam, aż w końcu stwierdziłam, że wypróbuję angielskie kanciki. Zobaczymy czy mi się nie znudzi. Przy młodej trawce łatwo się je robi (jeszcze nie wszędzie je zrobiłam, muszę przed zimą skończyć). Zmieniam często rabaty i przy kostce jednak byłoby to trudne. Ale dziękuję za porady, może się jeszcze przydadzą jak będę mieć dosyć cięcia kantów
Co do śliw szukam ciągle sporych egzemplarzy w rozsądnej cenie a we Wrocławiu ciężko z tym (cenami), ,muszę chyba dalej pojechać do mniejszych miejscowości.
Dzięki za instrukcję cięcia, bardzo się przyda, bo zależy mi na formie kulistej, a czytałam że nie ma sensu kupowac szczepionych na pniu i że jest możliwość za pomocą cięć wyprowadzić śliwy, żeby miały pieniek i kulistą koronę.
Pozdrawiam i lecę do Ciebie czytać przy porannej kawce
Kasiulko dziękuję kochana jesteś! Uwielbiam ten mój kawałek ziemi, gdyby nie to że od rana mamy we Wrocku orkan Grzegorz iw ieje i leje tak że łeb urywa juz bym szykowała ziemię pod boczną rabatę...
Musiałam wszystkie zakupy przenieść pod dach bo przewracała wielkie donice z sosnami masakra...
(Oj historia tego bliku z tyłu to niesamowity dramat dziesiątek rodzin...straszne.)
Magda dobrze piszesz, rzeczywiście nie będę się łakomiła na te wielkie szmaragdy, zbyt podejrzanie wyglądają, potrzebuję ich z 20 szt, za duża kasa, żeby potem patrzeć jak schną... Pojadę po piękne egzemplarze do Kwiatony po 15zł, dużo ładniejsze niż te już wsadzone, szersze i trochę wyższe
Jak to dobrze mieć doradczynie ogrodowe
Ja tez nie kupuje drogich drzew/roślin, bo za duży mam ogród żeby było mnie stać na wydanie np. 150-200zł za sztukę...
Magda będziemy dłużej czekać na efekt ale za jaką satysfakcję będzie na dawało obserwowanie jak się zmienia ogród!
O z tym niepaleniem to extra pomysł, ja wydaje znów na ogródek to zarobię fuchami
My kobiety pracujące jestesmy 
.....te sosny po ile były ? ( jaka odmiana ich ? )
...