Gabriela
20:23, 25 paź 2017

Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Pobujałabym się w nowym fotelu, ale koniecznie z poduszkami i kocykiem, najlepiej z pomponikami
.
Mam wrażenie po pobytach u Ciebie i po zdjęciach, że Twój ogród już właściwie skończony i niewiele w nim do roboty. Urządzanie szklarenki to przyjemność wielka i widzę że już wszystko masz dobrze zaplanowane.
Mam koncepcje żeby moja stara była "produkcyjno-rozsadowo-przechowalnicza) a ta nowa, co będzie piękna była tylko i wyłącznie pod pomidory z bazylią w trzech rzędach. Często myślę o tym moim warzywniku teraz, zazwyczaj przed zaśnięciem, tylko na razie nie mam ludzi do muru i ścieżek ceglanych i przeniesienia starej szklarenki w nowe miejsce. I co to się porobiło - nie finanse są problemem, tylko siła robocza.

Mam wrażenie po pobytach u Ciebie i po zdjęciach, że Twój ogród już właściwie skończony i niewiele w nim do roboty. Urządzanie szklarenki to przyjemność wielka i widzę że już wszystko masz dobrze zaplanowane.
Mam koncepcje żeby moja stara była "produkcyjno-rozsadowo-przechowalnicza) a ta nowa, co będzie piękna była tylko i wyłącznie pod pomidory z bazylią w trzech rzędach. Często myślę o tym moim warzywniku teraz, zazwyczaj przed zaśnięciem, tylko na razie nie mam ludzi do muru i ścieżek ceglanych i przeniesienia starej szklarenki w nowe miejsce. I co to się porobiło - nie finanse są problemem, tylko siła robocza.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Ogród w budowie nieustającej