Tak więc pogoda w ogrodzie działać nie pozwoli dziś : mamy pierwszy śnieg tej zimy i to nawet trochę go spadło
Mogłybyśmy wrócić do propozycji Asi? Co sądzicie o grabach i brzozach w takim układzie?
Amanogawa jest śłiczna, zgadzam się i sama ją zaproponowałam ale nie jestem przekonana że pasuje.
I jeszcze jedno pytanie mam : dzieci chcą przy swoim placu zabaw kocimiętkę. MInirabatka wielkości 1,5x 3m. Co jest niezawodnym towarzyszem dla kocimiętki? Podoba mi się połączenie z przywrotnikiem, może być? Wyczytałam że koty interesują się tylko jedną odmianą kocimiętki a dzieci chcą to dla kota właśnie. Jak posadzę tą co pachnie to kot mi ją stratuje?
Rzeczywiście, dzięki pięknej pogodzie udało się trochę podziałać .
Wiesz Kami, w internetowych sklepach to jest dużo różności, ale trudno je znaleźć stacjonarnie a jak chcesz kupić już duży egzemplarz to albo kupujesz co jest albo musisz się nastawić na szukanie co trwa i jest dość kosztowne bo np. u mnie szkółki rozrzucone w promieniu 30-100km a potem transport często kosztuje więcej niż samo drzewo, które też bardzo tanie nie jest... Dodatkowo w obecnych warunkach takie intensywne jeżdżenie odpada, nie wiadomo ile czasu taka sytuacja potrwa a nie chcę czekać do jesieni (mam złe doświadczenia z sadzeniem drzew na przełomie maja i czerwca). Ja muszę posadzić to drzewo szybko, by szybko przesłonić widok na okna sąsiadów. Pissardi chce posadzić w innym miejscu, tu już mam bordowego klona .
No proszę, jaki piękny plan , normalnie gdyby nie chodziło o mnie to bym się przyłączyła .
Dzięki Asia
U nas wcale nie było tak zimno, bardzo przyjemna temperatura do takich ćwiczeń . Dziś jest znacznie zimniej.
Tarciu, grujecznika rozważam, jestem też otwarta na inne możliwości ale jak pisałam Kami - nie wiem co będzie w szkółce. W zeszłym roku w jednej szkółce widziałam też fajne klony polne Elsrijk. Grujeczniki też fajne widziałam. Ale to były egzemplarze po 2 - 2,5 metra. Musiałabym chyba min. 3 lata czekać aż to urośnie na tyle by zasłonić okna na piętrze.
Aniu, jeśli chodzi o linię energetyczną, to moja propozycja nie jest chyba bardziej niebezpieczna od Twojej, bo graby i tak ją przerosną (z tego co czytam, to dorastają do 10 m, a linia idzie pewnie na wysokości 5-6 m), a do tego w Twojej propozycji rosną bliżej ogrodzenia.
Gorzej z tym łamaniem się...
Może w takim razie coś takiego:
zostawić te graby tak jak chciałaś, a przed nimi dopiero ze trzy brzozy rozrzucone tak samo jak tamte poprzednie?
Może te graby trochę by wyhamowały wiatry i osłoniły brzozy?
W poprzedniej propozycji graby usunęłam, a przed brzozami zaproponowałam jarząby ale to taka luźna propozycja.
Musisz sama ocenić, które ustawienie brzóz lepiej by pasowało do obecnych nasadzeń. Ja - patrząc tylko na jedno zdjęcie - mogę mieć spaczony pogląd na rzeczywistość
Dzięki Sylwia za głos. Kupować i tak będę stacjonarnie więc mogę co najwyżej pooglądać co mają w szkółce. Jestem w 99% zdecydowana na brzozę .
Nie tyle przy warzywniczku (tam mam już Kanzana)ile po drugiej stronie domku ogrodnika .
Cieszę się bardzo, że zaglądasz .
Oczywiście, że można ciąć prawie wszystko, drzewa również, ale ja nie chcę kupować czegoś co docelowo ma duże rozmiary i co na pewno będę musiała ciąć. Tym bardziej, że jak mówisz to nie urośnie w rok a ja za 10-15 lat będę już bardziej starsza niż młodsza i nie uśmiecha mi się wizja cięcia 15m drzewa . A cięcia w ogrodzie i tak mam dużo.
Helen cisy sadzone były w 2018 roku, w zeszłym roku dosadzaliśmy i te młodsze zdecydowanie nie wyglądają tak ładnie.
Asiu ten placyk nie jest na samochody, obecnie stoi tam nie nasza przyczepka a i samochodów się za dużo zrobiło bo dokupiliśmy małe autko którym dzieci wozimy do szkoły, do tego drugi nasz i mój służbowy i zrobił się parking... Może rzeczywiście warto to zasłonić, generalnie to tam chciałabym coś wyższego sadzić, właśnie żeby się zasłonić.
Brzozy... Myśleliśmy o tym ale ja nie wiem co jest nie tak u nas że już 2 się złamały, mimo palikowania nie wytrzymują wiatrów. Tam za płotem jest linia energetyczna i takie rozwiązanie wydaje mi się zbyt ryzykowne. Na rabacie z brzozami mam póki co 5 miskantów ML i w zeszłym roku była też werbena patagońska. Planuję dołożyć niższą trawę i coś kwitnącego w ilości 1,2 gatunków. W rogu pod płotem dosadzę derenia i tak sobie myślę że można by wykorzystać jego niższą odmianę Ivory Halo gdzieś na rabacie.
Koniecznie muszę gdzieś upchnąć rozchodniki, hortki, proso rózgowate mile widziane, hakonka macra w jakiejś ilości oddającej jej sprawiedliwość...Mam do dyspozycji rabatę pod płotem jeszcze
Te trzy ciemne kółka które narysowałaś to co to? Graby Twoim zdaniem definitywnie odpadają?
Zajrzyj na stronę Konieczko mają spory wybór wiśni i może wcale nie brzozę lub kanzana tylko jakaś inna wiśnię co by kwitła w innym terminie niż kanzan, przez co atrakcyjność rabaty się przedłuży, a jeszcze najlepiej z pięknie przebarwiającymi się liśćmi na jesieńSzczerze to ja tam brzozy w tym miejscu nie widzę.
Ambrowiec chyba jednak za duży rośnie. Wiem, że można ciąć ale za 10 lat niekoniecznie będę miała na to siłę albo pieniądze by za to zapłacić.
Generalnie, mało jest drzew rosnących do ok. 10 metrów...
Siedzę w necie i oglądam różne zdjęcia z brzozami i powiem Wam, że nie mam takiego wrażenia, że samotne brzozy wyglądają źle. Zresztą, mam już posadzone dwie przy tarasie (po jednej na krańcu obu środkowych rabat, w odległości kilku metrów od siebie) i podobają mi się a ta trzecia rosłaby blisko nich.
Kasia a zamiast brzozy nie wolałabyś ambrowca. Takiego zwykłego, ten najlepiej się przebarwia. Szybko rusza. Duże liście. Wielkość w naszym klimacie tak akurat. Można przyciąć, piękna czerwień na jesieni. A tę brzozę to do jej koleżanek bym dała. Samotna nie będzie dobrze wyglądać chyba, że wielopniową zrobisz.
Ładnie podziałaliście. Ja właśnie do domu zlądowałam. Strasznie zmarzłam ale plan wykonany
Edit: sprawdziłam wymiary raz jeszcze, może być za duży, trzeba by było go ciąć.
W tylnim rzędzie Hortensje Limelight na przemian z miskantami ML.
Z przodu zaś jakaś niższa trawa - do wyboru rozplenice, hakocechloa albo sesleria. Możesz nawet posadziź carexy, tylko te będą się rozłazić.
EDIT:
teraz zauważyłam Twoj rysunki, więc dodatkowo dwie brzozy doorenboos do tego
A co to za drzewo, co już masz?
Kochane, wybaczcie, że nie odpowiadam każdej z osobna ale tyramy w ogrodzie (na szczęście prognoza pogody się nie sprawdziła).
Mąż zdecydowanie żąda drzewa, które szybko zasłoni dom sąsiadów więc chyba zdecydujemy się na brzozę . Jedną bo:
- po pierwsze tu nie ma już miejsca na więcej - 6 metrów od domku ogrodnika rośnie już klon Royal Red
- po drugie 3 brzozy mam dalej - za warzywnikiem w rogu działki i dwie niedaleko tarasu. Wystarczy .
Zmykam kopać dalej.
A może zamiast brzozy lub Kanzana rozważyć jakieś inne drzewo? Rosnące do ok. 10m. Co dogada się z klonem i kanzanem? Przychodzi Wam coś na myśl???
Brzozy fajne, pochwalilam, bo bardzo je lubie. Ale i Kanzan bylby niezly, wg. mnie nawet lepszy. Wczesnie rusza i szybciej zasloni. Doorenbosy ruszaja dosc pozno. Moje nawet 2 tygodnie pozniej jak zwykle.
Tarcia, odległość nie jest niby bardzo mała bo od domu do ogrodzenia mam 10 m a ten budowany dom jest 4 m od ogrodzenia więc razem 14 m ale mam wrażenie, że budują mi się tuż pod oknami .
Dziewczyny - Nie chcę się zabunkrować szczelnie (i obym tego nie zapragnęła ). Ale nie chcę mieć pełnego widoku na okna sąsiadów na piętrze. Nie mówiąc o tym że przyszli sąsiedzi mieliby panoramiczny widok na mój ogród .
Więc drzewo zamiast magnolii musi być. Zaczęłam się tylko zastanawiać czy sadzić brzozę czy np. drugiego Kanzana?