Pierwszy pomysł:
priorytety
- zasłonięcie sąsiednich budynków
- widok z tarasu
- widok z dużego okna
kłopot jest z warzywnikiem, bo nie można posadzić posadzić drzew, które by go zacieniały, więc powstaje dziura w nasadzeniach.
dlatego oprócz jakiś drzew typu grab fastigiata czy grusza chanticleer (duże kółka wzdłuż ogrodzenia) zaplanowałam niskie, bardziej rozłożyste drzewa bliżej tarasu, np.: wielopniowe śś lub parocje (kolczaste kółka

). Powinny trochę zasłonić tą dziurę.
Oprócz tego proponuję warzywnik zasłonić
szpalerem drzewek owocowych (na forum ma takie Malkul).
Dodatkowo, moje osobiste zdanie jest takie, że w tak dużym ogrodzie dobrze żeby było coś, co wyciąga właścicieli do niego. Żeby był powód do zejścia z tarasu. Inaczej to tylko marnowanie przestrzeni

. Dlatego proponuję przy warzywniku ocieniony placyk na hamak lub leżaki, a pod prawym ogrodzeniem - ławeczkę (od kiedy sama mam ławeczkę, to wszystkim proponuję

).
przestrzeń proponuję trochę podzielić różnej wysokości żywopłotami: te ciemne to zimozielone "coś", a te żółte to mogłyby być albo berberysy typu "tiny gold", albo tuje golden tuffet.
wymyśliłam jeszcze kulki z trzmieliny na pniu (jasnozielone kółka) - stanowiłyby dodatkowy mocny akcent i zapewne będą w Twoim guście ale nie mam pewności, czy będą pasowały do drzewek wielopniowych, więc się nie upieram.
Reszta nasadzeń do uzupełnienia.