mnie się bardziej podoba z tymi kamykami, a eM też zadowolony

Już późno, ale co mi tam, jutro niedziela, można dłużej pospać
Dzisiaj byłam w szkółce i ot takie drobne zakupy



Jeszcze na koniec portrety róż, pozowały dzisiaj pięknie

i za dnia

budleja mi się zasiała już znalazła nowy dom

Gosiu, przesadzam. Wykopałam ją dziś z przedogródka i idzie w to miejsce, jestem ciekawa co z tego będzie

Patrzę na to zdjęcie i widzę, że ta lawenda tu nie pasuje. Kociokwik, jutro wyleci

wieczorne ujęcia sprzed tygodnia, kamyczki dołożone

babka napisał(a)

Zdecydowanie wolę pracować w tej części

No nie dziwię się

jazzy napisał(a)

Ja chyba idę w rozbudowany minimalizm
A lepsze jest to, co Tobie się podoba

Dalszą część na pewno równie szybko ogarniesz
Cały czas podglądam

Wolałabym ten rozbudowany minimalizm ale chyba nie potrafię tak jak Ty
A poza tym ten ogródek chciałabym ogarnąć i za wiele w nim nie przebywać więc im mniej roślin tym lepiej

Zdecydowanie wolę pracować w tej części

A do słoneczka na hortce wygrzewał się taki jegomość

jak mu zasłoniłam słoneczko to się przesunął z cienia

Powiedzcie mi czy tego grzmota jak ładnie przytnę w kulkę da się gdzieś wkomponowac czy lepiej go pogonić ?

mira napisał(a)

To jest właśnie naparstnica rdzawa, a liliowiec ma taki kolor jak na zdjęciu. Twój jest o wiele jaśniejszy.
Dziękuję również za wspólny wypad. Moje inne liliowce

uwielbiam te leśne scieżynki

Zaczynają kwitnąć rozchodniki a nad nimi całe roje pszczół ale i czasem też motyle

Beatko, trawki maja być pod buksami ale teraz są jeszcze lawendy i sama nie wiem czy tam mogą zostać czy poprzestać na samych buksach i trawkach ?
Dziś styrałam się jak pies, rąk nie czuję i jestem zawiedziona, że udało mi się tylko oczyścić pozostałą część ogródka ale ciężko było z bluszczem wplatanym w cyprysy. Wyciąganie korzeni z ziemi dało mi w kość.



Na rurę planuję puścić bluszcz więc za rok/dwa nie będzie już straszyć

Ewa777 napisał(a)

Rabata ambrowcowo-hortensjowa

Piękna! Mistrzostwo kompozycji!
Co to za drobne blado różowe kwiatusie pod hortkami?

Ścianką oczywiście nadal się zachwycam